Pęknięte pierścienie (Strona 1 z 2)

Nie zagotowałeś go czasami ?

Może być też taka opcja że silnik był nie dogrzany

Coś może być na rzeczy, bo kapitalny był robiony po tym, jak po paru minutowej przerwie (ze zgaszonym silnikiem) w oraniu, Ojciec chciał go znowu odpalić. Łomot i kaplica. Z trzeciej tulei zrobił się gruz,a to ten sam półblok. Widocznie jak nie było obiegu, to spuchł tłok i się przylepił. Chociaż wiadomo, że rozrusznik dużo może.

Ponawiam pytanie: Jaki jest minimalny dopuszczalny luz na zamkach pierścieni. Może po kapitalce trafiła się deko ściślejsza tuleja i po porządnym rozgrzaniu, ale bez gotowania, nie miały się jak rozejść i pękły.

Jakoś nie bardzo wierzę w to co piszesz :hmmm: że musi brać olej? Ja przy moim 323 nie mam smarowania pompy od silnika, a oleju mi nie ubywa w silniku, nie bierze oleju.

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   

Przeważnie jakieś 30mtg po remoncie duże silniki diesla mogą brać dość dużo oleju. Tak miałem po remoncie w kombajnie, brał ok litra na 3,4 godziny pracy. Olej przy takim poborze pokazuje się na uszczelkach kolektora wydechowego. To trwa tylko chwilowo. Gdy dotrą i ułożą się pierścienie z tulejami to ustępuje i nie powinien brać w ogóle.

witam.zgadzam się że wokół tuleji oblepił cisię syf i chociaż woda pokazywała że jest w normie to silnik się przegrzał.druga sprawa z wlasnego doświadczenia na kombajnie wiem ,że nasze podrubki do fortschnitów są do d...py.jesli robiłes silnik na naszych częściach to może byc druga przyczyna.pozdrawiam

Romus16, problemy to dopiero się zaczną.... ale od początku. Pompa wody pompuje płyn/wodę kolektorem w dwa bloczki jednocześnie. Potem woda/płyn przepływa przez głowice i dalej w górny kolektor. Ten łącznik, o którym piszesz, wcale nie służy do tego aby płyn przepływał przez niego podczas pracy silnika. W tym momencie jest on zupełnie zbędny i mogłoby go nawet nie być. On potrzebny jest tylko do spuszczania wody/płynu z drugiego bloczka. Jest jeden kranik, a bloczki są dwa, więc do tego zabiegu muszą być one ze sobą połączone. A teraz do rzeczy... Jeżeli musiałeś odwiercać te otwory w bloczkach, to znaczy, że masz już je bardzo zapaskudzone, zakamienione i zamulone, i trzeba je jak najszybciej wyczyścić, bo tuleje już od dawna nie mają odpowiedniego chłodzenia, o ich uszczelnieniach już w ogóle nie wspominając - one już ledwo zipią. Inaczej, w najbliższym czasie spodziewaj wody/płynu w oleju i/lub całej reszty awarii z tym związanych - właśnie szybko zużywające się pierścienie, tuleje, a nawet i zatarcie silnika... Nie miej mi tego za złe, ale musiałem Cię uświadomić

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl - Raj dla stóp Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.    Piszę poprawnie po polsku.

To raczej był jakiś zbieg okoliczności i przy okazji rozwiercenia, coś innego się poprawiło. Przy normalnej pracy tam nie ma przepływu, bo ciśnienia wody/płynu na dole bloczków są mniej więcej takie same i czy to połączenie jest czy go nie ma, to nie powinno nic zmienić. Nie zmienia to jednak faktu, że masz zanieczyszczone przestrzenie chłodzące uszczelnienia tulei i prędzej czy później i tak one w końcu puszczą, bo jest im tam po prostu za gorąco...

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl - Raj dla stóp Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.    Piszę poprawnie po polsku.