Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224
Nie wiem co za majster ale ja już bym u niego się nie stołował , gwarancja minimum pół roku na pompę.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » Nowy, używany zabytek Ursus 1224
Strony Poprzednia 1 … 14 15 16
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nie wiem co za majster ale ja już bym u niego się nie stołował , gwarancja minimum pół roku na pompę.
wymien majstra na innego a smarowanie jest w pompie
Dlaczego sklejają się sekcje akurat tylko w tym ciągniku? Pozdrawiam.
Panowie jak to jest z tym żółwiem i zającem w tych sprzętach. można jeździć cały czas na żółwiu czy to tak tylko przez chwilę powiedzmy 5 min?
Sorry za pomyłkę
Andrzeju mówimy raczej o ursusie.
Ja po pół godziny jeździłem 904 i nic nie było. W szesnastkach ludzie traktują jak normalny bieg bo bez tego było by tylko 6 do przodu. Jak ciśnienie ok żeby taśmy nie przypalić i porządnie wyregulowana będzie chodzić. Choć zaleca się jeździć na zającu wtedy nie kręcą się też satelity a więc nie zużywają łożyska igiełkowe i sworznie w nich
Panowie jak to jest z tym żółwiem i zającem w tych sprzętach. można jeździć cały czas na żółwiu czy to tak tylko przez chwilę powiedzmy 5 min?
W moim zetorze mam oryginalne naklejki na pulpicie , napisane jest , że do 1200 obr zawsze jeździć na żółwiu dopiero od 1200 przełączać na zająca. Jeżdżę tak już 4 lata i wszystko gra.
Pokaż tą naklejkę bo w ursusach były ale by nie zmieniać poniżej 1200 obr a jak już przełaczyłeś mogleś jeździć i poniżej. Ciekawi mnie czy to nie błąd tłumaczenia z czeskiego. U nas te naklejki były rzadkością raz tylko ją na żywo widzialem
EDIT:
W instrukcji obsługi do 914 jest tak jak piszesz czyli
wychodzi że naklejki mogły być nieoryginalne.
Jeszcze nie spotkałem człowieka który by tak uzywał tego wzmacniacza. Instrukcja podaje też by palić tylko na żólwiu. Tego też w naturze nie spotkałem
EDIT:
W instrukcji obsługi do 914 jest tak jak piszesz czyli
wychodzi że naklejki mogły być nieoryginalne.
Jeszcze nie spotkałem człowieka który by tak uzywał tego wzmacniacza. Instrukcja podaje też by palić tylko na żólwiu. Tego też w naturze nie spotkałem
EDYTA 2:
A może panu poecie który pisał tą instrukcję chodziło o to by z zółwia na zajacą nie przełaczać poniżej 1200obr a w drugą stronę bez dodatkowych warunków. To na logikę by pasowało bo na żólwiu spinają spreżyny a na zającu hydraulika. Przełączając poniżej 1200 pompa może mieć za małą wydajność by spiąć od razu ciągnik zacznie stawać a długi czas może powodować przypalenie tarcz.
Ktoś to może rozumie w oryginalnej instrukcji?
Ja używam jak potrzeba. Przy cięższej uprawie jak potrzeba to jadę cały czas na żółwiu. A tak zwykle to z brzegu rozpęd aby nie palić sprzęgła i na zająca
EDIT:
W instrukcji obsługi do 914 jest tak jak piszesz czyli
wychodzi że naklejki mogły być nieoryginalne.Jeszcze nie spotkałem człowieka który by tak uzywał tego wzmacniacza. Instrukcja podaje też by palić tylko na żólwiu. Tego też w naturze nie spotkałem
EDYTA 2:
A może panu poecie który pisał tą instrukcję chodziło o to by z zółwia na zajacą nie przełaczać poniżej 1200obr a w drugą stronę bez dodatkowych warunków. To na logikę by pasowało bo na żólwiu spinają spreżyny a na zającu hydraulika. Przełączając poniżej 1200 pompa może mieć za małą wydajność by spiąć od razu ciągnik zacznie stawać a długi czas może powodować przypalenie tarcz.
Ktoś to może rozumie w oryginalnej instrukcji?
U mnie właśnie pisze tak jak masz w instrukcji zaznaczone na czerwono. Jak wspomniałem wyżej jeżdżę tak 4 lara i narazie żadnych problemów ze wzmacniaczem. Gaszę zawsze też na żółwiu.
Mój ursus miał zaspawany wzmacniać jak go kupiłem. Po roku go zrobiłem i do momentu spredaży po 10 latach był sprawny z tym że przydało by się zmienić tasmę bo już nie dało się jej bardziej naciągnąć.
Wciąż na tych samych częściach poza lożyskami igiełkowym na tej głównej tuleji. (Robiłem akurat tulejkę napędu pompy hydraulicznej pomacałem wzmacniacz i wydawało się że jest zbyt luźny i wymieniłem. Na satelitach nie zmieniałem bo było wszystko ok).
W te przestrzeganie 1200 obr czy palenie na żółwiu itp. się nie bawiłem.
By wytrzymał długo to najważniejsze jest odpowiednie ciśnienie w układzie mikropompki. Jak będzie wyciek z któregoś z sprzegieł nie będzie odpowiedniego ciśnienia i spalą sie wszystkie trzy. Zamiast czujnika dać zegar i pilnować wskazania i będzie chodzić jak by nie używać. Jak nie przeszkadza można by się stosować do zaleceń producenta (choć niezbyt ortodoksyjnie).
Ja tam jeżdżę ,staram się żeby było te 1200 obrotow noc się nie dzieje , używam kiedy jest potrzebny
aha czyli ogólnie trzeba jeździć żeby było co najmniej 1200 obrotów niezależnie czy to na żółwiu czy zającu?
1200 na zającu i przerzucać też powyżej tych obrotów, jak masz na żółwiu to możesz poniżej 1200 jeździć
Strony Poprzednia 1 … 14 15 16
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » Nowy, używany zabytek Ursus 1224
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo