301

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Nie wiem co za majster ale ja już bym u niego się nie stołował , gwarancja minimum pół roku na pompę.

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Ostrówek 162,
Case Magnum 7210, MF 38

302

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

wymien majstra na innego a smarowanie jest w pompie

303

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Dlaczego sklejają się sekcje akurat tylko w tym ciągniku? Pozdrawiam.

304

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Panowie jak to jest z tym żółwiem i zającem w tych sprzętach. można jeździć cały czas na żółwiu czy to tak tylko przez chwilę powiedzmy 5 min?

E 516 na części
Telefon 695 076 269

305 Ostatnio edytowany przez Andrew89 (2022-10-11 17:50:44)

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Sorry za pomyłkę tongue

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Ostrówek 162,
Case Magnum 7210, MF 38

306 Ostatnio edytowany przez Rur3k (2022-10-11 17:40:57)

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Andrzeju mówimy raczej o ursusie.

Ja po pół godziny jeździłem 904 i nic nie było. W  szesnastkach ludzie traktują jak normalny bieg bo bez tego było by tylko 6 do przodu. Jak ciśnienie ok żeby taśmy nie przypalić i porządnie wyregulowana będzie chodzić. Choć zaleca się jeździć na zającu wtedy nie kręcą się też satelity a więc nie zużywają łożyska igiełkowe i sworznie w nich

307

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Laszek napisał/a:

Panowie jak to jest z tym żółwiem i zającem w tych sprzętach. można jeździć cały czas na żółwiu czy to tak tylko przez chwilę powiedzmy 5 min?

W moim zetorze mam oryginalne naklejki na pulpicie , napisane jest , że do 1200 obr zawsze jeździć na żółwiu dopiero od 1200 przełączać na zająca. Jeżdżę tak już 4 lata  i wszystko gra.

308 Ostatnio edytowany przez Rur3k (2022-10-11 20:24:56)

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Pokaż tą naklejkę bo w ursusach były ale by nie zmieniać poniżej 1200 obr a jak już przełaczyłeś mogleś jeździć i poniżej. Ciekawi mnie czy to nie błąd tłumaczenia z czeskiego. U nas te naklejki były rzadkością raz tylko ją na żywo widzialem

EDIT:
W instrukcji obsługi do 914 jest tak jak piszesz czyli
wychodzi że naklejki  mogły być nieoryginalne.

Jeszcze nie spotkałem człowieka który by tak uzywał tego wzmacniacza. Instrukcja podaje też by palić tylko na żólwiu. Tego też w naturze nie spotkałem

309 Ostatnio edytowany przez Rur3k (2022-10-11 20:36:07)

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

EDIT:
W instrukcji obsługi do 914 jest tak jak piszesz czyli
wychodzi że naklejki  mogły być nieoryginalne.

Jeszcze nie spotkałem człowieka który by tak uzywał tego wzmacniacza. Instrukcja podaje też by palić tylko na żólwiu. Tego też w naturze nie spotkałem

EDYTA 2:

A może panu poecie który pisał tą instrukcję chodziło o to by z zółwia na zajacą nie przełaczać poniżej 1200obr a w drugą stronę bez dodatkowych warunków. To na logikę by pasowało bo na żólwiu spinają spreżyny a na zającu hydraulika. Przełączając poniżej 1200 pompa może mieć za małą wydajność by spiąć od razu ciągnik zacznie stawać a długi czas może powodować przypalenie tarcz.

Ktoś to może rozumie w oryginalnej instrukcji?

https://images91.fotosik.pl/624/1fd3434b6d8e65bfmed.png

310

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Ja używam jak potrzeba. Przy cięższej uprawie jak potrzeba to jadę cały czas na żółwiu. A tak zwykle to z brzegu rozpęd aby nie palić sprzęgła i na zająca

311

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Rur3k napisał/a:

EDIT:
W instrukcji obsługi do 914 jest tak jak piszesz czyli
wychodzi że naklejki  mogły być nieoryginalne.

Jeszcze nie spotkałem człowieka który by tak uzywał tego wzmacniacza. Instrukcja podaje też by palić tylko na żólwiu. Tego też w naturze nie spotkałem

EDYTA 2:

A może panu poecie który pisał tą instrukcję chodziło o to by z zółwia na zajacą nie przełaczać poniżej 1200obr a w drugą stronę bez dodatkowych warunków. To na logikę by pasowało bo na żólwiu spinają spreżyny a na zającu hydraulika. Przełączając poniżej 1200 pompa może mieć za małą wydajność by spiąć od razu ciągnik zacznie stawać a długi czas może powodować przypalenie tarcz.

Ktoś to może rozumie w oryginalnej instrukcji?

https://images91.fotosik.pl/624/1fd3434b6d8e65bfmed.png

U mnie właśnie pisze tak jak masz w instrukcji zaznaczone na czerwono. Jak wspomniałem wyżej jeżdżę tak 4 lara i narazie żadnych problemów ze wzmacniaczem. Gaszę zawsze też na żółwiu.

312

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Mój ursus miał zaspawany wzmacniać jak go kupiłem. Po roku go zrobiłem i do momentu  spredaży po 10 latach był sprawny z tym że przydało by się zmienić tasmę bo już nie dało się jej bardziej naciągnąć.
Wciąż na tych samych częściach poza lożyskami igiełkowym na tej głównej tuleji. (Robiłem akurat tulejkę napędu pompy hydraulicznej pomacałem wzmacniacz i wydawało się że jest zbyt luźny i wymieniłem. Na satelitach nie zmieniałem bo było wszystko ok).
W te przestrzeganie 1200 obr czy palenie na żółwiu itp. się nie bawiłem.

By wytrzymał długo to najważniejsze jest odpowiednie ciśnienie w układzie mikropompki. Jak będzie wyciek z któregoś z sprzegieł nie będzie odpowiedniego ciśnienia i spalą sie wszystkie trzy. Zamiast czujnika dać zegar i pilnować wskazania i będzie chodzić jak by nie używać. Jak nie przeszkadza można by się stosować do zaleceń producenta (choć niezbyt ortodoksyjnie).

313

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

Ja tam jeżdżę ,staram się żeby było te 1200 obrotow  noc się nie dzieje , używam kiedy jest potrzebny

314

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

aha czyli ogólnie trzeba jeździć żeby było co najmniej 1200 obrotów niezależnie czy to na żółwiu czy zającu?

E 516 na części
Telefon 695 076 269

315

Odp: Nowy, używany zabytek Ursus 1224

1200 na zającu i przerzucać też powyżej tych obrotów, jak masz na żółwiu to możesz poniżej 1200 jeździć