Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Uszczelka pod głowicą
Strony Poprzednia 1 … 13 14 15 16 17 … 26 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Te silniki mają właśnie tendencje do przedmuchów zmierz ile wystają tuleje ponad półbloki powinny jakieś 0.10-0.20 mm u mnie jest 0.20 jeśli wystają dobrze to splanować głowice jak nadal źle to splanować półbloki tylko wtedy muszą zgadzać się odległości jak będziesz potrzebował to ci je podam i na końcu dokręcanie szpilek dokręca się od środka na zewnątrz ja dokręcam na wyczucie ale dosyć mocno.
właśnie mają przed remontem też mi sadziło mi uszczelki rok po remoncie teraz też wysadziło a wymienione wszystko półblocza,blok głowice to jest kupa złomu a rusku tyle lat i nie wiem jak tam wygląda uszczelka
Jaszcze jedno czasami pękają tuleje i rzecz bardzo ważna nie jeździjcie na wydmuchniętej uszczelce bo wtedy jakoś zaciąga wode na tłok i w tedy bardzo szybko się wyciera i zaraz bierze olej i zawory się wypalają.
@323, gdyby ten silnik remontował człowiek mający pojęcie to pewnie nic by się nie działo.
Mokre tuleje to nie najlepszy pomysł, ale kapitalke za to się robi prosto i tanio tylko musi być to zrobione dobrze.
dario, najleprzy mechanik na forum i skasował 6500 a teraz nie odbiera telefonu widać nie ma pojęcia
A słyszałeś 323 kiedyś np. o wadliwych uszczelkach? Nawet najlepszym producentom się to zdarza... Nie oceniaj pochopnie mechanika.
Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal
Piszę poprawnie po polsku.PiotrzeK a ja podtrzymuje ze te silniki to kupa złomu od 4lat uszczelke mi wywalało i po remoncie to samo wymiana to nie moje hobby tylko strata czasu
Nie zgodzę się z tym jak silnik jest dobrze zrobiony na dobrych częściach to wytrzyma naprawdę długo. W E-512 już 10 lat po remoncie i jeszcze nie zaglądałem do silnika
Na wywalenie uszczelki nakłada się kilka spraw a najważniejsza to ciężka noga.Kolega ma fergusona 3080 jak by tak jeździł jak ja "nie rozpisując się" to już by fergusona nie było.
jak niemiałem fosszaja wszysjkie ciężkie prace wykonywał jumz i szlak go nie trafił chodzi do dziś miej robi ale chodzi i uszczelki nie wymieniałem nigdy mało tego do silnika nie zaglądałem fakt komfortu nie było ale orki i zasiewy na luzie bez remontów
Ruskie sprzęty, to jest w ogóle inna historia, to są topory nie do zajechania, ja mojego T 25 użytkuję od nowości od 1988 roku, jedyne co przy nim zrobiłem, to bodajże z 5 lat temu wymieniłem pierścienie tłokowe, bo zaczął brać olej, wymieniłem uszczelnienia na siłowniku podnośnika, założyłem mu rozrusznik szybkoobrotowy i wymieniłem alternator, przez 10 pierwszych lat użytkowania ciągałem nim kombajn buraczany, gdzie w sezonie wybierałem po ok 20-25 ha buraków, traktor chodzi do dziś i wcale nie ma mu się na zdechnięcie
Miałem też MTZa 80, bardzo mile go wspominam, zero awarii przez 8 lat jak go miałem.
Co do tej nieszczęsnej uszczelki kolego 323, to zdarza się, że tak się dzieje, ja w mojej byłej omedze wymieniałem trzy razy w ciągu pół roku, w końcu zawiozłem też blok do splanowania, głowice dokręciłem kluczem dynamometrycznym (już nie rurą) i wtedy dopiero było ok.
tatko splanowałeś blok w omedze a powiedz dlaczego nie można planować półbloczy ifoskich.
Jak to nie można? moim zdaniem, jeśli płaszczyzna jest "rąbnięta" to należy ją wyrównać, bo uszczelki polecą jedna za drugą, jeśli planowanie głowicy nie pomaga, to jedynym powodem wywalania uszczelki jest nierówność pod uszczelką pod głowicą, czyli blok.
Nic nie wiem o nie możności planowania półbloczy ifoskich.
A więc teraz niech PiotrK wytłumaczy dlaczego nie planują półbloczy ,ja byłem i jestem przekonany że należy planować bo potem są problemy których wielokrotnie doświadczyłem.
Chętnie się dowiem, dlaczego nie można :nie_wiem:
@marek514, nie planują w ogóle czy tylko na wynos ?
Jeśli oni robią remont, to jak jest potrzeba i półblocze ma zapas to pewnie planują.
A więc teraz niech PiotrK wytłumaczy dlaczego nie planują półbloczy ,ja byłem i jestem przekonany że należy planować bo potem są problemy których wielokrotnie doświadczyłem.
Oczywiście, że mogą być problemy. Sam ich nieraz doświadczam, prawda?
Półbloczki można palnować ale tu jest to nieopłacalne i nie każdy da sobie z tym radę, a to dlatego, że o tyle, o ile splanuje się półblocze, o tyle trzeba wyfrezować/wytoczyć "w dół" łoże pod kołnierz tulei i o tyle samo trzeba później będzie podnieść półbloczek na uszczelkach. Z tym jest dużo więcej problemów niż się wydaje i rzadko który zakład sobie z tym dobrze poradzi, a jak już, to sporo sobie za taką usługę policzy. Za dużo zachodu. Szybciej i taniej wyjdzie wymiana półbloczka, niekoniecznie na nowy.
Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal Piszę poprawnie po polsku.dzięki za rady 
zrobiłem tak jak książka pisze, dokręciłem kluczem dynamometrycznym i okazały sie poprzeciągane szpilki. wymieniłem i jak narazie jest dobrze
Jestem nowy ,ale forszaja ma 6 lat jak go kupiłem miał padniętą uszczelkę wymieniłem i za rok to samo . Kupiłem klucz dymamometryczny głowica planowana zgodnie z instrukcjo przykrecone i za jakis czas to samo, jak nie uszczelka to tuleja .Niby wmiarę części tanie a wychodzi drogo ,sledząc forum widzę ze kazdy to przerabia wychodzi na to ze te typy tak mają. Pozdrawiam.
Jurek, masz rację ale. Ogólnie silniki wysokoprężne mają tendencje do wydmuchiwania uszczelek z pod głowicy - zgodnie z nazwą mają wysokie ciśnienie sprężania. Wysokie ciśnienie sprężania powinno iść w parze z wysoką jakością materiałów w nich stosowanych, wysoką precyzją wykonania i montażu. Niestety tak nie jest z wielu powodów. Najważniejszym z nich są koszty.
Zacznę od początku. Silnik niskoprężny czy wysokoprężny z dokręcaną głowicą, przy odpowiedniej jakości materiału i odpowiedniej precyzji, powinien obyć się bez uszczelki pod głowicą. I to bez dodatkowych podtoczeń, fazek itp. (T 25). Płaszczyzna do płaszczyzny.
Uszczelka pod głowicą to efekt kompromisu między jakością (trwałością) a ceną. Czyli uszczelka ukrywa niedoróbki produkcyjne.
Są rozwiązania bardzo ryzykowne, np. silniki z dodatkiem ceramiki lub blok aluminium tuleje żeliwo. Inna rozszerzalność cieplna, aż prosi się o kłopoty.
Następny temat - systemy wtrysku i spalania. Wtrysk pośredni z komorą wirową w głowicy jest bardzo podatny na przegrzewanie właśnie tych komór, głowic, w konsekwencji na wydmuchiwanie uszczelek.
Silniki IFY są pozbawione na szczęście tych niepewnych rozwiązań technicznych. Blok, tuleje, głowice (a bywa że tłoki), są żeliwne. Nie ma prawa nic złego się dziać. Jak już coś się dzieje, to winę najlepiej zrzucić na konstrukcję. Może by tak zastanowić się za trzecim razem, czy aby wszystko robię zgodnie ze sztuką.
Dobra jakość materiałów, wiedza na temat prawidłowego demontażu i montażu - czystość, precyzja i opanowanie w czasie tych operacji. Nie mówię tego bo jestem taki "mundry", tylko jak sam stwierdziłeś, sam to przerabiałem. Sam klucz dynamometryczny wiele tu nie pomoże - ja miałem dwa i też d..a.
Strony Poprzednia 1 … 13 14 15 16 17 … 26 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Uszczelka pod głowicą
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo
