41

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

Z wypowiedzi Fenola wynika, że zgadza się ze mną, że jak WOM chodzi to mokro jest w porządku.
Fenol dobrze opisał wymianę zębatek w mikropompce. O ile dobrze pamietam to ważna była kolejność wkładania tych zębatek. Krótszą trzeba (chyba) wkładać pierwszą. Rozwiązanie to w moim przypadku okazało się nieskuteczne, bo po odpaleni ciągnika WOM i napęd i tak nie działały, i tak musiałem rozpoławiać traktor. Okazało się, że moja mikropompka była jakaś regenerowana. Zębatki weszły z lekkim oporem ale już się za cholerę nie chciały kręcić. Nie szło tego sprawdzić i jak się potem okazało zębatki miały tak ciasno, że ukręciło dłuższą zębatkę. Przy okazji wymieniłem wałek napędzający pompę hydrauliczną. Jedyny plus tego złomu to to, że części są wszędzie dostępne i finansowo nie rujnują, tylko ta awaryjność ........ Jak ogłoszą nowy nabór na PROW to piszę się na nowy traktor smile:):) (oczywiście marzenia ściętej głowy)
Przypomniał mi się jeszcze jeden sposób sprawdzenia czy przodek ciągnie. Należy zrzucić wał od napędu przy przystawce. Jeżeli napęd jest wyłączony to powinieneś nią kręcić przy użyciu niewielkiej siły a przy włączonym napędzie nawet przy użyciu łoma nie ma szans na przekręcenie jej (oczywiście przy odpalonym silniku).

42

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

mam lepszy sposób jechac do lasku zaczepic ściete drzewo na belke podnieśc i ruszyc z kopyta jak zaczniesz jechac na deba  a przednim kołom i tak nie zechce sie krecic to jest coś do dupy  tylko co ?? i jak zacząc   co pokolei wykluczac ??  dodam że wałek wom działa jak powinien  a bodajże jest napędzany przez mikro

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

43

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

Obiecałem że napiszę  to piszę , .......teraz nie rozłącza napędu jak złożyliśmy to na luzie było git , jak wkręciłem do skrzyni coś docisnęło i trzyma dosłownie piczny włos , pjechałem w pole myślałem że się ułoży ale ch.. orałem 3 godziny branzlowałem linką cały czas i nie rozłącza chyba muszę rozebrać jeszcze raz i te kły lekko przyszlifować .


ADMIN napisał/a:

nie klniemy na forum ostrzeżenie

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

44

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

pawelg te kłowe tak mają ale są lepsze! jak cofasz to nie rozłączy?

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

45

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

jak mi nie chciał rozłączać przodka to poluzowałem te cztery śruby (chyba na klucz 10). Odkręciłem je dosłownie o pół obrotu i wszystko jest ok. Nie możesz ich za bardzo popuścić bo ci olej będzie przeciekał. Lekko i z wyczuciem. U mnie zadziałało (tylko ja nie ma kłowego....)

46

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

Na wstecznym też trzyma ale pojeżdże jeszcze trochę , może trochę tryby się rozbiją i wsunie go piczny włos dalej .

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

47

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

Sorry Admin , więcej się nie powtórzy ( a w skrócie można ) .

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

48

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

siema mam taki problem nie moge włączyć WOM w ZT300, strasznie zgrzyta czym to jest spowodowane??

49

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

siemka rozwiązanie znajdziesz w odpowiednim dziale było to juz opisywane:szukaj!:

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

50

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

mam problem z wom w ursusie 1614 od kolegi,nie kręci pod obciążeniem.Mikro jest założona nowa przesuwka 540/1000 jest sprawna,bo zrobiłem ściągacz na 540,kosz też jest dobry nie wiem co może być przyczyną że wałek staje po obciążeniem ???

51

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

tarcze popękane

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

52

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

dziś miałem kosz rozebrany na części wszystko jest ok.Filtry też są czyste.Czy to może być wina rozdzielacza w pokrywie górnej skrzyni?

53

Odp: Problem Z Wom Ursus 912

baaaardzo wątpię aby to był rozdzielacz, jeżeli słyszysz zgrzyty pod obciążeniem to przepuszczają tarczki, ale to jest raczej wątpliwe.  Kup manometr i sprawdź ciśnienie na rurkach doprowadzających olej do kosza, to jak podłączyć i jakie powinny być ciśnienia masz gdzieś w moim poście wcześniej. jeżeli pompka dobra to stawiam mimo wszystko na kosz wom, a jeżeli i tam jest ok i ciśnienie ok to zębatka między tylnym mostem a skrzynią ( co się rzadko kiedy zdarza) prędzej przesuwka.  sprawdź ciśnienie,  opisz wszystko dokładnie każdy element i damy Ci odpowiedź.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]