1 Ostatnio edytowany przez pepe75 (2009-12-12 01:31:23)

Temat: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

czyli ,że znowu będzie nam przed nosami drożało ale nasze w kieszeni taniało.Dlaczego przykładem drożeje nieprzeciętnie nawóz czyżby znowu podrożał gaz w rurociągu a może r- aczej ma to się do stanu hossy na rolniczych kontach ?całkiem świeżo pamiętam kwik tanich świnek a serwuje się nam tę kaszankę znowu.Doszły mnie słuchy o schabowym sciągniętym ze stanów co może pamiętać jeszcze rządy Regana -ale jest tanszy o 3 złote na kg.Smaczku dodają też świńskie szyje ściągane z uni naszej kochanej-po parokrotnym szczepieniu biednego zwierzaka zwykle w tym miejscu robi się maleńki ropień a unijny rzeżnik nie ma czasu na wykrajanie tego ...szyjki więc wędrują do nas.Mam nadzieję ,że nasi rzeżnicy mają czas te wrzodki wykroić ,no chyba ,ze nie zatem smacznego na polskim stole.Jutro skoczę po cegłę i stawiam wędzarnię .Nadziewarkę już kupiłem a maszynka duża będzie w poniedziałek.W poniedziałek też kwikną sobie ostatni raz 2 kabanki i do dzieła,powiem wam póżniej czy te internetowe przepisy na wędliny są dobre.Eksperymentujemy z kumplem najwyżej coś nie wyjdzie ,ale chyba bedzie lepiej niż ze sklepu.
Rzeka mleka się rozlała kumpel wiele zainwestował nieswoich pieniędzy w rozwój gospodarstwa mlecznego.Pojawił sie nawet 100 konny dżonek.Ale kałuża z mleka okazała się bardziej śliska niż niejedna zamarznięta sadzawka -krówki pojechały do nowego właściciela a bank nie zezwala na sprzedaż ziemi by mógł raty popłacić i kredyty spłacić.A tyle się słyszy o dobrej woli banku a tu d.pa.Pewnie komornikiem i cholera wie czym jeszcze się skończy.A mleko?-najtańsze to z węgier ale i tak *** duzo droższe niż w skupie nasze...
ostatnie dziś -widzę księdza co pomstuje na rolników ,że palą w piecach zbożem.GRZECH WSZYSCY PÓJDZIEMY DO PIEKŁA czemu nie kupujemy taniuśkiego węgla  czemu w co 2 domu u nas czuć zapach przypieczonego chlebka?no i czemu przede wszystkim nie opłacamy akcyzy od zboża przeznaczonego na cele opałowe.Tak teraz już wiem na pewno-nie pójdziemy do piekła -ono już jest ,coraz bardziej śmierdzące co rusz nową władzą....................................................................................................

2

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

Swiete slowa !!! ale my jestesmy za mali zeby cos nato poradzic chyba zeby ich wszystkich:gun:. zawsze tak bylo ze wszyscy zyli z gospodarza i chyba nadal tak bedzie:( , a rolnik niech sodie robi co chce byle duzo i tanio produkowal a najlepiej za darmo .

3

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

Pepe75 myślimy tak samo trzeba się zjednoczyć może jakiś związek albo co innego,pewnie znalazło by się więcej takich jak my.

4

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

eeeee no nie jest tak źle...wczoraj sprzedałem nerkę, odrobinę optymizmu panowie!                                                                                                                     /żart

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

5

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

partie hehe pogrzebać sobie można nimi w nosie mam rozwiązanie proste ale najlepsze pamiętacie tych co kupili polskie cukrownie to teraz siedzą i sie śmieją założyć trzeba rolnicze spółdzielnie czyli rzeźnie i mleczarnie i inne zakłady my produkujmy sprzedajny i mamy zyski i kto by sie śmiał wtedy
a to z tym kolega co ma problemy z bankiem czy ma hipotekę na cala ziemie  , bank sie zabezpiecza przed możliwością utraty rzeczy z których można sciognac dług to nie łatwe
napisz to pokombinujemy po to jest prawo aby je obejsc

6

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

O, coś Cię ostro wkur...o Pepe.

7

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

wkurwił ale ma 100% racje że jak nie zaczniemy czegoś robic to takich małych rolników to rozniosą w cholere 
Jeżeli nie będziesz miał 1000ha to nie będziesz sie liczył

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

8

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

jak widzę grupę producentów w mojej okolicy to się odechciewa z takimi matołami współpracy jak im pasuje to kupują na grupę ale niech tylko gdzieś któryś wyrwie tira nawozu 5zł taniej na tonie to już sam bierze do siebie. to nie o to chodzi aby zawsze złotówkę taniej kupić tylko również sprzedać swoje produkty za godziwe pieniądze a większa ilość towaru to wiadomo można negocjować ale cóż to polska i patrzą tylko na dziś i jutro a co pojutrze to nie jakoś będzie żebym ja wyszedł do przodu tylko.

9

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

damian opisałeś dokładnie to co uniemożliwia sojuż-pazerność. grosik taniej i mam własny podpis i twarz w doopie. Polska sad

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

10

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

Ja trochę z innej beczki, Waldek Pawlak to mój sąsiad, o rzut beretem. Trochę historii. Kiedy ja w stanie wojennym chodziłem do technikum i w między czasie piłem wódkę w knajpach Płocka, On studiował na politechnice Warszawskiej, wydział zamiejscowy w Płocku. Po skończeniu obu uczelni, ja działałem w ZMW, On w ZSL. Przy okazji rozpadu komuny wysłał do mnie list, że chce z ZSL i ZMW stworzyć przedwojenne PSL - olałem go. Prawidłowo, grubym ciepłym moczem. I patrzcie co się stało. Waldek zjada słodkie konfitury z córką mojego kumpla, o dwadzieścia lat młodszą, a ja zwyczajowo - orzę, sieję i zbieram.
Żeby osiągnąć sukces, trzeba się urodzić w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie. A że na to nie ma wpływu - zero stresu.

11

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

Kolego ja skończyłem swego czasu technikum, zdałem maturę, studiowałem (ale nie skończyłem) i teraz tyram w polu i przy oborniku ( choć strasznie nie narzekam), a moi koledzy, nie pokończyli podstawówki albo jakiś OHP, teraz siedzą w Anglii, Hiszpanii, Holandii, olewają wszystko i śmieją mi się w twarz mówiąc, że jestem głupi, że to robię. Tak już mam!

R E S P E C T ! ! !

<a href="http://forum.atnel.pl" >ATNEL tech-forum</a>

12

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

Po przeczytaniu pierwszej części Twojego zdania, zacząłem się śmiać - niesłusznie, przepraszam. Taki mam odbiór. Dla mnie ważne jest, że myślisz. Witaj w klubie !

13

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

Dzięki Sławek! Łódź jest ok mam tam sporo rodziny.

R E S P E C T ! ! !

<a href="http://forum.atnel.pl" >ATNEL tech-forum</a>

14

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

panowie a za ile ja sprzedam mleko i za ile pojawi sie ono w sklepie??
moze lepiej jest porownac litr mleka i litr wody? bo ktos tu na tym tnie gruba kase ale to na pewno nie rolnik

15

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

sławek i jacek piszecie że znajomi w PSL lub to za granicą maja lepiej. Ja studia skończyłem (dzięki rodzicom bo to oni mnie sponsorowali) i jestem wdzięczny za to co mam, a powiem więcej. Jak jeszcze pracowałem w urzędzie gminy pracę rozpoczynałem o 7:30 i ileż to razy po drodze do pracy spotykałem moich kolegów z którymi chodziłem do podstawówki którzy o 7 rano stali pod sklepem i już musieli trzymać się ściany. brrr ten widok zawsze dawał mi kopa do pracy. Oczywiście mam też znajomych za granicą ale czy aby na pewno im jest tak dobrze ?? może gdyby wam poopowiadali tak szczerze to wcale tak kolorowo nie  jest - lepiej jak u nas ale nie kolorowo.
Ja tez twierdze że w Polsce żyje się ciężko i jeszcze długo tak będzie. Sami wybieramy to z czego chcemy się utrzymywać: emigracja, siedzenie za kółkiem, mechanika, grzebanie w komputerach czy w gównie. Może jestem zbyt optymistycznie nastawiony do świata ale dziękuję za to co mam: żona, dziecko, rodzina, praca, dom, jakieś tam autko też jest, pasja w postaci motorów a że nie mam milionów na koncie - może i dobrze.
ps: hehe ktoś musi wprowadzać na forum odrobinę optymizmu smile choć nie powiem czasem można się zdołować absurdami polityków

gg 5118068

16

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

Absolutnie masz rację Zorak! Z mojej wypowiedzi wcale nie miało zionąć pesymizmem, wybrałem to co lubię. Też grzebie w autach, motocyklach i komputerach i to daje mi kopa do dalszej pracy. "Nie narzekam aż tak bardzo!"

R E S P E C T ! ! !

<a href="http://forum.atnel.pl" >ATNEL tech-forum</a>

17

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

Panowie w maju kończe szkołe (LO), chce wyjechać za granice do pracy  (obojętnie co to będzie żadnej pracy się nie boje) najlepiej na początek na miesiąc chce po prostu zobaczyć jak "tam" jest. I tu do was pytanie a zarazem prośba moze ktoś pracuje za granicą i może by coś załatwił, a jak nie to jak to sobie zorganizować? boje się żebym nie został oszukany. Dziękuj i pozdrawiam.

18

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

Poczekaj na mnie rok to pojedziemy razem big_smile
A tak na serio to lepiej jechać z jakimś znajomym bo samemu to trochę lipa.

19

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

jedźcie, nic nie tracicie. Do Polski zawsze można wrócić.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.&#8221;
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

20 Ostatnio edytowany przez Laszek (2012-11-26 23:44:23)

Odp: Popaprany porządek świata czyli jak długo jeszcze damy się .ebać w d.

ja pierwszy raz pojechałem przez szkołę bo to szkoła załatwiała taki pierwszy krok w dorosłość a drugi raz to właśnie kumpel mnie ściągnął bo szef powołał się na niego żeby kogoś załatwił. Oczywiście że warto jechać, przynajmniej zobaczyłem trochę świata i jak to wygląda u holendrów

E 516 na części
Telefon 695 076 269