Odp: TURBO w ZT 323A
No i jak ta turbina po sezonie???
<a href="http://forum.atnel.pl" >ATNEL tech-forum</a>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Zrób to sam » TURBO w ZT 323A
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
No i jak ta turbina po sezonie???
tu jest pokazane w jaki sposub zamontowac turbine
http://www.youtube.com/watch?v=T8qK8XWA … re=channel
No właśnie też jestem ciekaw jak to Ci się spisuje. Generalnie silniki te nie są przystosowane do turbiny. Czy nie musiałeś przypadkiem zmniejszyć ciśnienia sprężania w silniku? Co z zapłonem, regulowałeś go jakoś specjalnie czy pozostawiłeś bez zmian? Jak sprawują Ci się intercooler'y? Czy nie masz efektu turbodziury i jak tam z odpalaniem silnika, bo turbina przecież sporo je utrudnia?
Sprawa z turbo w silnikach nie przystosowanych to tego nie jest taka prosta. Założyć sobie można ale co z tego. Teraz postaram się to wyjaśnić. Po pierwsze silnik jest obliczany na ciśnienie znamionowe razy współczynnik bezpieczeństwa. Ciśnienie to nie uwzględnia doładowania a więc i krytyczny przekrój np. korbowodu jest mniejszy zatem czy przy doładowaniu wytrzyma? Może się skrzywić. Następna rzecz to panewki, czy podołają zwiększonej sile gazowej? Czy ich efektywana powierzchnia robocza przeniesie zadane obciążenie pochodzące od siły gazowej? I w końcu tłoki. Jak zrealizowac ich studzenie, przecież grom silników doładowanych jest studzona przez natrysk oleju na denko od strony skrzyni korbowej.
Teraz przejdzmy do wałka rozrządu. On jest przystosowany do współpracy z silnikiem niedoładowanym. Aby pracował w silniku doładowanym musiałby mieć poprzesuwane krzywki o ściśle określony kąt tak aby zawory zamykały się później. Da się to zrobić w domu - nie. Fazy rozrządu w silniku niedoładowanym są zupełnie inne niż w silniku doladowanym.
Następna rzecz to początek wtrysku PW. Jak go ustawicie? Podany przez producenta dotyczy silnika wolnossącego. Aby go poprawnie wyznaczyć należy dysponować hamownią silnikową, da się zrobić w domu - nie.
I w końcu najważniejsza rzecz pompa wtryskowa. Tu samo zwiększenie dawki paliwa nie wystarczy (a kto wie o ile zwiększyć, na oko?). Pewnie wielu z was widziało zawór odcinający który znajduje się na górze każdej sekcji tłoczącej. Pełni on tam 2 zadania pierwsze to jest zaworem zwrotnym a drugie to jest korektorem hydraulicznym. W silnikach wolnossących stosuje się korekcję dodatnią tzn. ze spadkiem prędkości obrotowej silnika pompa wtryskowa zwiększa dawkę paliwa, Natomiast w silnikach turbodoladowanych stosuje się korekcję ujemną. Czy da się wo domu przerobić pompę z jednej korekcji na drugą - nie.
Tak więc panowie tak pokrótce postarałem się Wam wyjaśnić dlaczego to nie ma za bardzo sensu. Aby każdy silnik mógł być doładowany musi być projektowany od podstaw z uwzględnieniem tego. Tylko spelnienie tych powyzszych warunków gwarantuje poprawne działanie układu turbo, a więc niewielki wzrost jednostkowej dawki paliwa powoduje przyrost mocy rzędu 30%.
Niech MOC będzie z wami.
Masz + za profesjonalizm. To odpowiedź na tekst PiotraK w tym temacie.
Dodam tylko coś z praktyki. Silnik samochodu osobowego dźwiga oprócz siebie i nadwozia - dupska kierowcy i pasażerów. Silnik samochodu ciężarowego dźwiga to samo plus ładunek na krypie. Osobowy wolnossący będzie chodził powiedzmy 500 tys.km. Ciężarowy z turbiną przejedzie 1500 tys. km. O milion więcej, bo był do tego zaprojektowany.
Fajnie to rolnik opisałeś. Dodam jeszcze, że odpowiedniej przebudowy wymaga także sam filtr oleju, bo taki z silnika niedoładowanego absolutnie nie nadaje się do turbo. Przebudowy wymaga także kolektor ssący i głowica. Zawory także muszą być mocniejsze. Dla pełni efektu, pompa wtryskowa powinna być jeszcze dodatkowo sterowana elektronicznie, co jest związane z zastosowaniem wielu dodatkowych czujników. Dobrze jest również zastosować recyrkulację spalin, nie wspominając już o intercoolerze. Najważniejsza jest jednak sama turbina. Nie można założyć pierwszej lepszej. Ona musi być ściśle dobrana do samego silnika.
No podobno turbina to nie tak cyk jak się wydaje, Ojca mam mechanika, kiedyś facetowi włożył turbo do silnika a ten za dwa dni dzwoni że mu się coś tam dzieje z silnikiem;D
Wystarczy, że założysz nieodpowiedni wkład filtra powietrza, nie wymienisz go na czas albo pojawi Ci się lekka nieszczelność w układzie ssącym silnika, o co nie trudno zwłaszcza na polu, a turbinkę i może nawet sam silnik załatwisz w kilka chwil.
Tu racja Piotrze, ten facet właśnie miał filtr wymieniony rzekomo przez niego, ale był stary;/
rzucę swoje 3 grosze
mam 1,9tdi w sharanie 90 KM ma 320 tys no i jakoś jeszcze lata aczkolwiek są problemy z sterowaniem turbiną
brat ma 1,9jtd w lancii 105 KM i milion migających kontrolek że paliwo złe że filtr brudny check to check tamto
Generalnie lejemy olej i tłuczemy kilometry tylko to w każdej chwili może się skończyć gdy na jakimś styku uzbiera się korozja. Inną przyczyną awarii może być żona której nie można zwracać uwagi gdy na nie rozgrzanym silniku przekracza 2400 obrotów.....
Jeżeli ktoś uważa silniki diesla bez doładowania są mułowate to polecam przejażdżkę mercedesem 300D model 1990 3 litry 6 cylindrów niesamowity dźwięk no i konstrukcja nie do zajechania przez 1000000 km żaden doładowany silnik ( poza tymi z ciężarówek) nie wytrzyma tyle
Podsumowując mam turbo lubię z niego korzystać ale uważam że prosty silnik jest lepszy
O właśnie, Krzysiek uderzył w same sedno sprawy ;-) Generalnie, jest tak, że jeśli postawimy obok siebie dwa mniej więcej te same silniki i o tej samej mocy, z tym że jeden będzie doładowany turbosprężarką, a drugi nie, to ten z turbo odpadnie w przedbiegach. Silnik bez turbo będzie żywszy, zrywniejszy, lepiej będzie napędzał pojazd (zwłaszcza w stanach nieustalonych przy rozpędzaniu), będzie trwalszy i tańszy w eksploatacji.
http://www.fotobus.es/details.php?image_id=29146
I klimatyzacje.
Temat turbo znowu wraca, ale ten silnik tego nie lubi.
Fajne turbo ma,tylko dlaczego tak zarósł trawą i krzaczkami ??
Pewnie Turbo go zabiło.
Wszystkie silniki z turbiną jakie widzialem miały w korbowodach kanał olejowy do smarowania sforznia tłokowego pod ciśnieniem z wału korbowego. Z tego co pamiętam korbowody w silniku IFA 4VD nie ma takich kanałów podobnie jak w Ursusie c360 olej dostaje się tam od góry grawitacyjnie. Podejrzewam że dołożenie turbiny do tego silnika to zabijanie silnika na własną prośbę ponieważ obciążenie sforznia intensywnie wzrośnie, a nie wzrośnie ilość oleju na tulejce i sforzniu. Ale to tylko takie moje gdybanie.
marekpe a widziałeś czasami korbowód od ify?
Sworzeń jest smarowany pod ciśnieniem, w turbo potrzebny jest jeszcze natrysk oleju na denko tłoka, żeby trochę schłodzić tłok, ale ten silnik nie nadaje się do "uturbienia".
@Dario, @MAREKPE ... przecież to o czym piszecie jest w każdym silniku 4VD SRW
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Zrób to sam » TURBO w ZT 323A
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo