Drogi Tomku. Piszę dopiero teraz, bo jakoś umknął mi twój post. Nie wiem, czy kupiłeś tę Wikcię czy nie. Jeśli nie, to tylko się cieszyć. Jak mówił Czesio, sprzęt ten jest mało awaryjny - działa dobrze cały rok, poza żniwami. Wiem coś o tym, bo zrobiłem tym kombajnem chyba 12 żniw. Może 4 lata poszło to w miarę gładko. Ze 4 lata temu tak się wk... że postawiłem badziewie w krzaki i poprosiłem sąsiada, żeby mi omłócił starym Clasem - nawiasem mówiąc rocznik 1967 a chodził jak pszczółka i opieprzył mi wszystko migiem. W wikci natomiast psuje się prawie wyszystko. Trudno mi powiedzieć nawet co szczególnie. Może hydraulika działa jako tako. Dostaje to luzów na głównych kołach pasowych młocarni, na kole od napędu jazdy, no historie co książka nie pisze. Nie ma czegoś takiego że raz dobrze zrobisz i zapomnisz. Straciłem kupę nerwów, czasu i zawsze kończyłem żniwa na końcu. Jeśli kupiłeś, to wszystko co mogę, to Ci doradzę. No i powodzenia.