- Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce? Cały czas się trzęsą.
- Czy dużo Pan pije?
- Nie. Więcej rozlewam...
Idzie facet ulicą i niesie w dłoniach dwie puste flaszki po wódce. Spotyka go kumpel:
- Cześć. Co u Ciebie?
- Cześć. Żona kazała mi zabrać swoje rzeczy i wynieść się z mieszkania...
Mąż:
- Kochanie, w jaki strój mam się przebrać, żeby nikt mnie nie poznał?
Żona:
- Nie musisz się w nic przebierać. Na balu tylko nie pij, to na pewno nikt Cię nie pozna.
Spotyka się dwóch kolegów - pijaczków, i jeden do drugiego mówi:
- Zenek... Wiesz jaka moja stara jest głupia?
- Dlaczego?
- Wczoraj nie miała na wódkę, a buty kupiła dziecku.
Żona zwraca się do męża podnoszącego do ust kieliszek za kieliszkiem:
- Nie pij tyle! No, nie pij tyle! Nie pamiętasz, jak zachowywałeś się podczas Sylwestra?
Mąż na to:
- Nie...
- Wyobraź sobie, że wczoraj wpadłem w fatalne towarzystwo. Kupiłem pół litra i wtedy okazało się, że Ci moi koledzy to abstynenci.
Rozmowa w barze:
- Kolego, postaw piwo.
- Przecież się nie przewróciło...
Rozmawia dwóch alkoholików:
- Ciekawe dlaczego dali mi ksywkę Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę?
- Nie stary. Po prostu gdy tylko ktoś odkręci butelkę, Ty od razu się pojawiasz.
Mąż wraca z baru i mówi do żony:
- Żono ukochana, zabiłem dzisiaj 5 much. 2 dziewczynki i 3 chłopaków.
- Oj Ty mój drogi mężu... Skąd wiedziałeś, że to 2 dziewczynki i 3 chłopaków?
- Bo dwie siedziały na telefonie, a 3 na piwie.
Wieczór, rozmowa koleżanek przez telefon:
- Już nie mogę wyrobić z moim starym, jeszcze siedzi w barze...
- Powinien brać przykład z mojego. Jego już dawno do domu przynieśli.
GG-11131606 Spokojny ze mnie chłopak weź podejdź pogadaj looknij !!
Nie szukam awantury, powodu do kłótni !! Lecz męczę atmosferę jaka jest tu między ludźmi
błędów nie popełnia tylko ten kto nic nie robi