Odp: Prasy rolujące
Orientujecie się może czy zwykła prasą rolującą taką na pasy można sprasować trawę na siano kiszonkę??? Pierwszy raz coś takiego będę robił i nie wiem czy prasować swoją czy muszę udać się do kogoś o usługę.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Prasy » Prasy rolujące
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 38 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Orientujecie się może czy zwykła prasą rolującą taką na pasy można sprasować trawę na siano kiszonkę??? Pierwszy raz coś takiego będę robił i nie wiem czy prasować swoją czy muszę udać się do kogoś o usługę.
podono pasowe nie nadaja sie do kiszonki poniewaz slabo ubijaja balota, lancuchowa mozna powiedziec ze uniwerslana a walcowa wlasnie najlepsza do kiszonki ale nie nadaje sie do slomy
to niedobrze. No trudno w takim razie będę musiał sie udać do sąsiada
ale spytaj kogos kto wie wiecej
ja mam w tym male doswiadczenie
Zdecydowałem że sam spróbuje i zobaczę jak to będzie szło
Podziel się później wrażeniami, czy kiszonka się udała
ej no ja mam pasówkę i pozamiatała łacuchową z okolicy, balot zwinięty ma maxa od samego śrdoka. nie zgodzę się że jest gorsza w trawie, mam paski z bierznikiem jak od auta i nie ma kłopotu z zatrzymującymi się balotami, mogę regulować jego wielkość, robiłem kichę sąsiadowi bo jemu prasa się odmówiła, spodzewał się porażki a był sukces który przerósł sipme. moim zdaniem wszystko zależy od ścisku balota, w Twoim przypadku od pasów i spinek wiadomo to kiszonka i musisz mocno ścisnąć balot. jeżeli to osiągniesz to masz sukces. Panowie ostatecznie dziwię się że bawicie się w baloty, najtańsze co może być to E281 macie z głowy kukurydzę, trawę i żyto, zwróci się błyskawicznie. u mnie na 2 sezon zaczęła już na siebie zarabiać. Taniej w trawie byłoby samozbierającą ale ona będzie więcej kosztowała niż sieczkarnia. a tak pryzma+folia=święty spokój. z balotami w foli to drogi interes, ile razy trzeba owinąć aby mieć pewność że nie zgnije, ile razy ptaszki i kotki zrobią dziurki które zamienią lucernę w obornik, ile kosztuje folia do owijania. miom zdaniem to nie interes. Kamil rozumiem że masz pasową, ale dodaj jeszcze jaką masz parasę, jeżeli zachodnia to nie masz co się zastanawiać leć rypać sianokiche, bedzie dobra, nie wiem jak by poszło z Z230 czy LFMR, ale dlaczego by nie próbować. Jeżeli masz docik pasów na hydraulice to sprawdz czy ci zawór nie puszcza u mnie w 385 zawór puszczał i co chwilę musiałem puscic ponownie olej bo wyszłyby miekkie baloty, jak robiłem forszajem raz puszczone ciśnienie cały czs napierało na pasy, forsz ma lepiej przygotowany rozdzielacz niż ursus. plusem pasówki jest też to że chodzą na wiatr, 360 nie zapniesz do łąńcuchówki na 1,8m balota bo flaki wypluje a w pasówce jeszcze bedzie zapas mocy.
m 1300 czy jest ktoś w stanie coś powiedzieć o tej prasie ??
http://www.moto.allegro.pl/item10302285 … _stan.html
może ktoś widział w pracy i z jakim ciągnikiem ?? jakie rolki z niej wychodzą ??
poczytałem sobie o tych prasach kiedyś na jakieś niemieckiej stronie, mają coś wspólnego z prasami faraboli, kiedyś na allegro widziałem podobną z pobieraczem 2m, wielkość balota 1,8m na dwa sznurki, i facet nawet napisał że jest to kopia prasy feraboli. poszukałem w necie i faktycznie znalazłem bliźniaka z Włoch. Ta o którj piszę wygładała bardoz dobrze byłą na 4/5? pasów, hydrauliczny docisk pasów, miała pasy z bieżnikiem, takie coś zawsze będzie obracać balota. niestety nie znam nikogo kto miałby jakąkolwiek prasę feraboli
http://www.moto.allegro.pl/item10560943 … aboli.html to samo albo bardzo podobne, do tej co była tylko tamta była w piekniejszym zielonym kolorze
fenol masz rację że taniej wyjdzie kupić sieczkarnię ale ona nie na każde gospodarstwo się nadaje. U mnie w tej chwili by się nie sprawdziła. W większości robię siano a w folie owijał bym (bo jeszcze nie mam) 2 pokosy i wykaszane niedojady z pastwisk. Większość traw mam na górach i to sporych gdzie sieczkarnią bym nie wjechał. Pryzmę wartało by zrobić dużą (duża ilość materiału) a w baloty mogę jechać i zrobić kiedy chcę i to sam. Minusem są jak już wspomniałeś wysokie koszty - nie mniej jednak na podstawie mojego gospodarstwa ja widzę plusy w balotach.
Ja mam prasę francuską bardzo rzadko spotykaną Vermeer 504F. Docisku nie ma hydraulicznego tylko sprężynowy.
Fenol jaka masz prase??
przegladam prasy i dawno odbilem sie od claasa pozniej patrzylem na JD a teraz Krone
problem w tym ze za dobrego JD albo krone trzeba dac okolo 30 tys
no i w pasowce zaadko widuje jesli w ogóle jest rotor i noze, no a mowisz ze przescignela lancuchowa i znowu ktos podburza teorie co do zakupu.....:)
juz nie wiem co wybrac
kamil ja mam taką samą prasę jak Ty to są prasy amerykańskie nie wiem ale moja ma docjsk hydrauliczny ,to są dobre prasy pracuję nią już 4 lata bezawaryjnie myślę,że poradzi sobie w trawie.
też rzuciłem na nią okiem, i Janek ma rację, tylko polska mogłaby mieć problem hehe żartuje
Scorpion mam pasową prasę prawie to samo co to
http://www.allegro.pl/item1042663104_pr … rc125.html
tylko w innej blasze z napisem MF, są wersje z rotorem i siatką, one najczęściej firmowane są przez Vicon i greenland i są drogie jak nie wiem. moaj prasa bardzo dobrze radzi sobie z trawą baloty są bardzo dobrze ubite, JD ci nie polecam w gosp w którym pracowałem 2letnia prasa JD chyba 580 psuła się nieustannie, pray JD do dawny heston.
http://www.allegro.pl/item1056636827_pr … _186l.html tu jest wypas tylko za droga.
kamil ja mam taką samą prasę jak Ty to są prasy amerykańskie nie wiem ale moja ma docjsk hydrauliczny ,to są dobre prasy pracuję nią już 4 lata bezawaryjnie myślę,że poradzi sobie w trawie.
Faktycznie mam docisk hydrauliczny, o czym innym myślałem i co inne napisałem. Dzisiaj zacząłem prasować trawę i na początku mi się owijało i zapychało, jak wrzuciłem trochę słomy to ruszyło i do końca balota zwija ładnie. Tylko że później jak wyrzucę balota i zaczynam prasować to znowu sie zapycha. Jan znasz jakiś sposób na to???
ja prasuje new hollandem 6090 walcowo łańcuchową i sprawuje sie super ustawiam na 60% zgniotu. noże tnące mam włonczone wszyskie, 323 nie czuje ale ma co kręcić. dobrze jak na razie to do tego modelu nie mam zastżerzeń
Kamil jeśli się zapych na początku to staraj się jechać jak najwolniej i na trochę większych obrotach aż do momentu gdy balot zacznie się obracać póżniej jedziesz normalnie ważne jest również oby pokos trawy był równej grubości .powodzenia
A na jakich obrotach jeździsz? Jęśli prasujesz 303 to wom masz na 540 czy na 1000 obrotów?
WOM mam 540 pracuje 303 co prawda trawy nie prasowałem ale przy słomie też zdarzało się,że balot nie chciał ruszyć i wówczas robiłem tak jak Ci pisałem w poprzednim poście.
Niestety u mnie to nic nie dało, słomę owija ładnie a w trawie cały czas sie zapychało, to była męczarnia a nie prasowanie. Stanowczo stwierdzam że ta prasa do trawy się nie nadaje.
Kamil do wszystkiego trzeba wprawy my jak belowaliśmy pierwszy raz trawę na kiszonkę to też się zapychało, więc zmniejszyliśmy prędkość i grubość wałka i było wszystko ok.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 38 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Prasy » Prasy rolujące
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo