Prasowanie siana prasą fortschritt

Chyba nikt Ci nie odpowie na jakim biegu bo na wybór biegu składa się kilka czynników: wielkość/grubość wałka, grubość i długość trawy, kondycja ciągnika, teren w jakim pracujesz, ...

zawsze stawka za prasowanie to połowa stawki za kombajn

No dobra, ale zawsze liczyło się to w relacjach Z056 i Z224, a ja na ten przykład sprasowałem dzisiaj kolesiowi  hektar ładnego siana w 35 minut i ile mam mu za to krzyknąć bo K454 to nie Z224 a ZT325 to nie C360. Mój znajomy płaci 250 zł za hektar koszenia kombajnem, ale na godzinę to mu wychodzi grubo ponad 500. I jak to teraz liczyć? W związku z wymianą parku maszyn nadeszły teraz takie czasy ,że trzeba radykalnie zmienić logikę wyceny swojej pracy, bo jak nie, to będziemy zasuwać za grosze a inni będą z nas się śmiać. Takie jest moje zdanie.

Witam nie chcąc twożyc nowego wątku dołączę się tutaj a mianowicie jakim biegiem jechac z rotacyjną myślałem nad 2 na 3 grupie wtedy by chyba najlepiej pasowały obroty do prędkości ale może ktoś podpowie.Z góry dzięki.

OK dzięki zobaczę na 2 na 3 grupie jak będzie za wolno to zawsze mogę dac 3 i do przodu tylko mam 2 takie kliny i przeraża mnie to kręcenie bo 360 to ręce były prawie zerwane a dodam że tak dopracowałem układ kierowniczy że kręciłem jedna ręką z kulką na kierownicy.

Już jedno skosiłem ale łąka nie równa i musiałem 2 na III grupie szybciej to chciało mnie wysadzic ale jak na pierwszy raz Forszem to w porównaniu do innego to wypoczynek a te kliny dopiero jadę kosic są sporawe ale pewnie się nakręcę.

Kolego dopiero pierwszy u mnie dopiero zaczynają sianokosy a to mój pierwszy rok Forszem i powiem szczerze że już czuje różnicę i fizyczną i w kieszeni 1.5ha łąki i bez zmęczenia w tym 2 kliny został mi jeszcze 1ha ale trochę daleko od domu więc musi poczekac aż to sprzątnę.

Dokładnie kolego nawet na tych klinach myślałem że będzie gorzej ale i tam mnie Bestia zaskoczyła dawno nie byłem tak zrelaksowany w traktorze podczas pracy no i paliwa względem 360 zostały ze 3 litry co dla mnie było zaskoczeniem ale już w małego nie wsiądę bo za te same pieniądze zrobię tą samą robotę i o wiele przyjemniej.