mamy już tak temat, opiszę ciekawostkę jak mi się przytrafiła w mojej 385, zwykle jeżdzę na ON jednak pracując u kolegi kilka razy zalałem ją OO, ciągnik stracił duch, trudniej wkręcał się na obroty, w końcu zdech wtryskiwacz zwyczajnie przestał podawać paliwo pękł przwód wysokiego ciśnienia od niego. w silniku zaczęło coś stukać i niebieski dym jak z lokomotywy, pojawił się wyciek oleju z kolektora wydechowego, delikatnie spadło ciśnienie a oleju przytbyło dwukrotnie. nigdy wcześniej nie miałem problemów z OO jak widać nawet OO może być beznadziejnej jakości.
Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]