wykrakałeś
mam ponownie problem, tylko że dotyczy grupy cieląt która miesiąc temu przestała pić mlekomix, cielaki wcinają ładnie, kiszonka i gnieciona mieszanka zbożowa, z tym że teraz zatrzymały się we wzroście i wychudły mają obsrana dupy ale kał nie jest rzadki też trochę bardziej wilgotny i oblepia się dookoła ogona. Zupełnie nie wiem co jest grane, jedzą kiszonkę z kukurydzy którą mają do oporu, witaminy i minerały do tego ok 1kg gniecionego zboża na łeb. no dokłądnie to wiadro 25l na budynek 20 większych, trochę srednim i odrobinę najmniejszym to nawet mniej niż 1 kg.
warunki w budynku może nie są najlepsze bo dorzucam tylko słomy i wybieram szajs jak przepędzam do innego miejsca. nie wiem zupełnie co jest nie tak, w budynku mam 30 cielaków starsze i młodsze problem dotyczy grypy średniej i najmłodszej która od ok tygodnia dostaje normalnie objętościówkę bez mleka i im też dupy się obklejają ale one są zdecydowanie bardziej żywotne niż te w średnim wieku, ze starszymi zupełnie nie mam problemu. Rozmawiałęm ze staruszkiem, sąsiadem i weterynarzem, staruszek i sąsiad jadą identycznie wetetynarz twierdzi że zakwasiłem je, ale najpierw musiałbym je zatuczyć i wtedy będzie zakwaszenie a one są w normalnej kondycji a później tzn teraz spadły z normalnej budowy na chudzielce. Czy mieliście takie przypadki, dałem już enroxil ale nie widzę rezultatów. dałem też odrobaczanie ale to już szukanie po omacku bo skąd tak mały cielak miałby robaki wpadam w panikę bo to bardzo źle wygląda.
Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]