no właśnie Dragonku jak widzisz nikt nie chce gówna ruszyć, lecz wczoraj obejrzałem teatr telewizji "Ostateczne rozwiązanie" powiedzieć że niesamowite to za mało, spektakl produkcji USA lub UK na podstawie stenogramu rozmowy kilku urzędników i oficerów SS którzy zdecydowali jak tego zrobią i gdzie. Stenogram znaleziony w 47 po wojnie. Każdy zanim zapała dziką nienawiścią do Żydów powinien zobaczyć ten obraz, zero krwi tylko wymiana zdań, rozmowa uczonych ludzi, elity. Pokazało więcej niż wszytki książki które przeczytałem i filmy które obejrzałem. Sama zagłada jest bezsprzecznie zła, niezależnie kim są żydzi jeżeli można w ogóle mówić o ich przywarach, złych cechach etc.
Nawiązując do tego o czym wcześniej rozmawialiśmy to nie wiem czy widzieliście okładkę angory z dwoma żydami prawdopodobnie ojcem i synem na tle PKIN, żyd mówi do syna że pewnego dnia to wszystko będzie jego. Smutne jest to że Żydzi/ Izrael gra na zysk na Holokauście jak Kaczyński na Smoleńsku. Każdy kto publicznie potępi za coś Izrael z miejsca jest nazwany antysemitą, Edgar Keret jest żydem zamierza zamieszkać w Polsce całe szczęście że on jest normalny, W koninie gmina żydowska(niby) chce odzyskać dawną synagogę i przyległe tereny, zdaje się że już coś tam odzyskali z tym że ponoć ma tam wistać jakiś dom handlowy czy coś. Smutne, W Ślesinie po cmentarzu żydowkim nie zostało nic, niemcy wpakowali nagrobki w drogi. Obawiam się że żyjemy stereotypami, po wojnie też Zrobiliśmy pogromy, w imię czego? za co? Wiecoe kto jest za to odpowiedzialny? Kościół, kościół nie powstrzymywał pogromów, kościół sączył przez lata nienawiść do żydów. Pewnie z zazdrości. Pewien starszy pan, ponoć mój wujek opowiadał mi o żydach w Ślesinie, nie było mowy aby Żyd nie chodził do szkoły, a nasi owszem mieli w dupie.
Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]