Odp: Zlot miłośników marki IFA
ej Panowie z tymi wczasami nie jest tak źle i można się wybrać. Ja w tym tamtym roku byłem na wczasach jeszcze przed koszeniem jęczmienia ozimego. W tym roku zaraz po jęczmieniu ozimym a przed pszenżytem. Później jeszcze raz wysłałem żonę z dzieckiem i teściami jak miałem pozostałe zboża - mogłem spokojnie do od rana do nocy robić wiedząc że oni spokojnie odpoczywają. Ile razy jest tak że ja z rana w pole a koledzy z którymi chodziłem do podstawówki już idą na piwko pod sklep. Roboty nie mają i zbijają bąki - wpadli by zarobić nawet do mnie ale im się nie chce. Oni odpoczywają a ja tyram. Narzekać nie narzekam tylko się cieszę że to co zaczynał mój dziadek, budował mój ojciec mogę ciągnąć dalej powiększając i ulepszając aby żyło się lepiej. Oczywiście nic na siłę i nie za wszelką cenę. Kilka dni temu był u mnie gość który ma na mojej wiosce 18 ha w jednym kawałku. Chciał mi oddać na kilka lat pole. Ja uprawiam on płaci podatki i bierze dopłaty. Przemyślałem, przespałem się i niestety musiałem odmówić. Może i źle zrobiłem ale mam za mały kombajn i bez sieczkarni, nie miał bym gdzie magazynować zboża więc nie tym razem.
robimy offfffff - lepiej przenieśmy się z przemyśleniami do innego wątku.