Temat: Czy warto dalej to ciągnąć

Panowie mam dylemat czy warto dalej w tym się babrać? Mam 25 ha wszyscy wiedzą jakie to są dochody, park maszynowy  stary ,   na nowy człowieka nie stać . Nawet przy 50% dopłatach unijnych też nie osiągalne . za stare zwłoki które przywożą z zachodu wołaja takie ceny że chce sie wyć ze śmiechu. Jak nie ma czym robić to nie chce sie robić wiec pytam czy warto?

Kto pyta jest głupcem przez pięć minut , kto nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
GG 5280421  Stosując się do zasad ortografii i interpunkcji wyrażasz szacunek wobec czytających Twoje posty

2

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Piotrfire nie poddawaj się tak szybko Polacy tacy nie są nie wiem jakie grunty masz ale ja nieciekawe ale w dobrej kulturze wapno nawozy pod korzeń itd.żyję z produkcji roślinnej i jest całkiem ok roboty nawał w sezonie teraz mam wolne aż do wiosny wiadomo takie tam naprawy maszyn.

3

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Piotrze masz rodzine masz prace(prucz roli)   więc co się łamiesz jakoś to będzie  pomału i wymienisz park maszynowy  no wiadomo nie od razu na jakiegos nowego fendta lub coś podobnego ale pomału   Kiedyś wkoncu musi się to zmienic

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

4

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Po pierwsze ta praca musi się opłacać. Rozumiem że nie chowasz zwierzaków, więc pewnie finansowo sensacji nie ma, jak coś jest tanie to aby zarobić to trzeba mieć tego dużo. Piotrze nie narzekaj na stary sprzęt popatrz dookoła, masz 100km ciągnik z przednim napędem, park maszynowy kombajn ze stołem o którym taki bizonowiec jak ja może tylko pomarzyć. A wracając do nowych maszyn to czy orząc nowym za 250 tys to pszenica da lepszy plon? co jest takiego w nowych maszynach? nic chyba to że jak się rozwali to trzeba wydać majątek aby to co się zepsuło naprawić a co tu mówić o bieżących sprawach czy generalnym remoncie. Czym różni się 512 od równie starego claasa? niczym oba są tak samo wyeksploatowane tylko za pas do claasa zapłacisz 4 razy więcej. Nie spodziewaj się że claas będzie mniej gubił czy lepiej czyścił bo to jeden pies jest.  I wreszcie czy warto dla tego komfortu i wygody naciskania guziczków i potencjometrów wydać takie pieniądze? Nie ma to najmniejszego sensu. Ile robisz godzin ciągnikami? Pokazywałeś fotki maszyn nie widzę w nich nic złego, nic co mnie powstrzymuje od chęci pracy Twoim sprzętem. W mojej okolicy sporo gospodarstw doinwestowało się maszynami z PROW fajne maszynki ale z paroma wyjątkami to mega kredyty za tym stoją. Pytam się po co? Po kiego wała kupować maszynę na którą to ja będę musiał zapieprzać a nie ona na mnie? Piotrze spraw sobie 323 ja do dziś jestem oczarowany jak mam wsiąść do 385 czy 12045 ojca to jestem chory. Mam wszystkie maszyny jakie potrzebuję z wyjątkiem siewnika do kukurydzy, niektóre dobre niektóre zniszczone i za bardzo nie ma sensu ich remontować ale są, robotę swoją zrobią. Robotę z której mają być złotówki. AAa! przykład ze wsi obok facet kupił renault 100km z turem kasy miał jeszcze na pług i siewnik ale okazało się że renault jest uszkodzony i nie ma siewnika i pługa a sprzedał swoje stare klamoty aby poczuć się lepiej. Pewnie teraz kręci głową skąd wyczaruje złotówki aby uzupełnić braki sprzętowe bez których padnie.  gdybym miał wydać kasę na nowy traktor to wolę na Karaiby pojechać.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

5

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Fenol masz bardzo dużo racji sam miałem jechać do bednar oglądać nowe maszyny ale 600km. w obie strony to za dużo żeby tam się tylko rozchorować z powodu małych szans że coś sobie z tego kupię ,jednak ja gdy sprzedawałem 323 to miałem wielkiego stracha czy jego następca będzie działał bezawaryjnie i po prawie dwóch latach nie zamienił bym fastraca z powrotem na 323 bo to jak dzień i noc a cena nie była wcale wygórowana gdyż dopłaciłem tylko 25tys. do forszaja.

6

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Ja też mam ok 25 ha it o polowa to dzierżawy jetem młody wiec mogę to rzucić iść na studia i znaleźć dobra prace ale nie chce wole po malutku dokupować sprzęt i powiększać gospodarstwo. Po prostu robię to co lubię a kasa i nowe zabawki to nie wszystko

Rolnik z powołania:-)

7

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Pajej masz u mnie wielkiego plusa + za to co napisałeś mam take samo podejście

8

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Piotrze ja miałem 5ha wszystkiego jak kupiłem Forsza wyłożyłem swoją kasę która była na coś innego a gospodarstwo jak przejęliśmy to było wielkie rozdeptane Gówno które żeby sprzatnąc musieliśmy je najpierw poskładac ale udało się a wszystko za to co zarobiłem i powiem Ci że nawet nie liczę ile rocznie inwestuję bezpowrotnie a chcąc coś zrobic to muszę najpierw kupic maszynę do tego bo nie było kompletnie nic ale nie narzekam bo jest już nieźle dostałem drugie 5ha i teraz mam już 10 co prawda w połowie powiatu i 2 gminach ale mam tylko teraz muszę więcej zainwestowac żeby i tak nic z tego nie miec ale robię to w pełni świadomie i ciągle coś zmieniam może wyjdzie że zarobię choc 1zł a to będzie sukces.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

9

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Piotrfire w rolnictwie jak i w całym życiu nie można za długo się zastanawiać. Decyzje należy podejmować szybko. Im więcej wachań tym gożej dla Ciebie ,Twojej rodziny i dla Twojego gospodarstwa.

10 Ostatnio edytowany przez fortschritt 323 (2010-09-27 18:11:46)

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Piotrze masz dzieci ? wiec któreś dostanie ziemie . a gospodarstwo pomału małymi kroczkami ( bo jesteśmy w Polsce ! ) jakoś się powiększy . ja mam 30h i plonuje albo kupić albo wsiąść w dzierżawce jeszcze z 15h . a jakę masz klasę ziemi ? nie podawaj się :smiley: !

GG-11131606 Spokojny ze mnie chłopak weź podejdź pogadaj looknij !!
Nie szukam awantury, powodu do kłótni !! Lecz męczę atmosferę jaka jest tu między ludźmi
http://koleso.topof.ru/logos/pneumant_logo.gif
błędów nie popełnia tylko ten kto nic nie robi smile

11

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

nie wiem czy warto na to pytanie każdy musi sam sobie odpowiedzieć ale pamiętaj,że ziemia to najlepsza lokata kapitału i na niej nigdy nie stracisz.

12

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

U mnie na początku było tylko 5 h. ursus c45 z silnikiem esa 320 i jakoś było potem dziadek kupił 2 zetory 25 i doszła ziemia i jakoś obrabiał 11h. potem już z ojciec kupił w 1975 ursusa c4011 z SKR podobno to była kompletna ruina ale wyremontowali go i chodzi do dziś chociaż przerobiony na c360 smile a potem to były dzierżawy i było z 20h i dawało się radę 60 a później to był już forszaj taka jest historia mojego gospodarstwa teraz mam ponad 30h i chyba jest sens to dalej ciągnąć big_smile ale mam nadzieję patrząc w przeszłość że za parę lat polskiego rolnika też będzie stać na nowy sprzęt. kto 30 lat temu myślał o forszaju nawet nikt nie słyszał o takim czymś także na zakończenie Piotrze nie poddawaj się

13

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

koseś napisał/a:

Fenol masz bardzo dużo racji sam miałem jechać do bednar oglądać nowe maszyny ale 600km. w obie strony to za dużo żeby tam się tylko rozchorować z powodu małych szans że coś sobie z tego kupię ,jednak ja gdy sprzedawałem 323 to miałem wielkiego stracha czy jego następca będzie działał bezawaryjnie i po prawie dwóch latach nie zamienił bym fastraca z powrotem na 323 bo to jak dzień i noc a cena nie była wcale wygórowana gdyż dopłaciłem tylko 25tys. do forszaja.

Byłem w Bednarach wczoraj i powiem Wam sprzętu mnóstwo, teraz każda firma robi praktycznie wszystkie maszyny, bardzo dużo nowych firm, b duża konkurencja, reklamy reklamy i jeszcze raz reklamy...... ale moim zdaniem to dobrze bo jeśli jest konkurencja to może i ceny pójda w dół.....

Ja pojechałem obejrzeć tylko pługi 4 obracalne i agregaty uprawowe.....im więcej maszyn obejrzałem tym większy mętlik w głowie....

Ceny maszyn polskich- pługów i agregatów uprawowych dobre ale kusi zachód......
Dzisiaj padało i miałem więcej wolnego czasu i tak jak Piotr zastanawiam się czy jest sens?.....

Posiadam części do sieczkarni, kombajnów i traktorów Fortschritt, silników IFA 6 i 4- cyl. Kom- 505857445
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1726

14

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

co wy tacy podłamani po tych żniwach

15

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Scoda  a jak tu nie byc podłamanym dośc że mnustwo zborza zostało a gdzie niegdzie jeszcze stoi   to jeszcze skoszone marnej jakości  ceny do dupy  i większe juz nie będa bo nasz rzad na to nie pozwoli  ceny nawozuw jeszcze moga byc ale opryski masakra teraz se przelicz jak jeszcze  dokupisz jakąs maszyne  bo czasami trzeba i  co ci zostaje .... ale grunt to trzymac fason i robic dobra mine do złej gry smile  i trzymajcie się chłopaki  zawsze moze byc gorzej tongue

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

16

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

cena żyta to 700 i ty mówisz że słabe ceny

17

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

żyta :d a żebym to ja żyto siał ... co gorsza od cen zyta obliczają stawki podatków tak wiec nie cieszył bym się zbytnio

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

18

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Ceny są raczej ok, bo jak za pszenicę z parametrami dają 700/t to chyba nie można narzekać. Paszówka po 670 chodzi. Cena wyjściowa gryki 2000/t to wręcz rewelacja. Nie zmienia to faktu że za dużo w tym roku to ja jej nie mam.
Powiem tylko tyle rolnictwo to jest biznes jak każdy inny, nie opłaca się to trzeba sobie siana dać a nie dopłacać. Studia mam młody jestem dziecko rośnie a ja zamiast zarabiać tracę na tym pieniądze. Coś chyba nie tak jest? Ten rok jest dla mnie tak fatalny że musiałem poszukać sobie pracy stałej bo z tych 30 ha to na opał w zimie bym nie miał. Tak więc też się poważnie zastanawiam czy tego nie zostawić. Przez 5 lat i tak muszę ten wózek ciągnąć bo muszę się wywiązać z programu, ale jeśli przyszłe lata nie okażą się łaskawsze to chyba odpuszczę sobie. Szkoda bo lubię to robić no ale żyć za coś trzeba niestety sad

Tylko głupi nie wie że jest głupi a mądry to wie

19

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

ceny są fajne o ile masz konsumpcję. Masz paszę to nie masz ceny a nakłady zrobiłeś .....
Mnie generalnie h... strzela bo też mam 25 ha Chciałbym więcej ale nie ma skąd jak ktos sprzedaje to che 15tyś za gówniana ziemię w gównianej kulturze. Chciałby człowiek kupić nie ma skąd a jak coś się trafi to jakiś bamber z 200 ha pier**l cenę i cóż trzeba spuścić głowę.... . Jestem jeszcze umiarkowanym optymista mam jeszcze dwóch sąsiadów  jeden ma 20 drugi 8, jeden podupadł na zdrowiu, a drugi szykuje się na rentę ale taak czy tak jeszcze rok dwa może trzy musze czekać a jak się nie uda to nie wiem
Na 25 ha  to jak granie na giełdzie z 25 zł
nikt nie bierze cie poważnie......
Myslę o jakiejś specjalizacji bo puki co sama produkcja roslinna plus 0,5 porzeczki. żadnych zwierząt bo nie mam warunków.
Ostatni pomysł to zamienienie łąki  na plantacje pokrzywy.... puki co w fazie rozmyslań

20

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Z pola w Polsce żyć to chyba się nie da normalnie, to się traktuję jako hobby albo się robi po kilkanaście godzin dziennie i wielkie g..no z tego ma. Z pola to możesz żyć ale golfowego, tylko że na nie to tak ze 100 ha by się przydało i kilka milionów na jego wybudowanie. Jak masz Piotrze sentyment to się baw ale traktuj to jako hobby, a jak nie masz sentymentu to możesz sprzedać, wydzierżawić albo zostawić na tzw. gorsze czasy. W Niemczech gospodarstwa mają po 500 ha, ziemie są lepsze i klimat też, w Polsce żeby to się opłacało to około 1000 ha byś musiał mieć i jeszcze liczyć, że kolejny rząd nie będzie głupszy od poprzedniego. Polska nie jest krajem przewidywalnym, a rolnictwo to biznes w który przynajmniej na rok na przód musisz zaplanować i wykonać, bo inaczej jesteś na minusie.