To powinno być w "zrób to sam". Szkoda zakładać nowego wątku.
U mnie było tak. Baterie nowe 190 Ah, rozrusznik po remoncie u "fachowca". Elektromagnes dobry, więc został stary. Jaki on dobry, jak się kiwa, tz. jest luz między uzwojeniem a podstawą. Raz kręci dobrze, raz licho, raz wcale. Minus do zwory elektromagnesu idzie z rozrusznika, z dwuch szczotek. Szczotki wymienione, wirnik sprawdzony pod napięciem 500 V, powinno być OK, a nie jest.
Łeb elektromagnesu jest nitowany do obudowy uzwojenia. Rozwierciłem jeden nit, ten najbardziej na zewnątrz. Połączyłem kablem o przekroju jakieś 8 mm, obudowę elektromagnesu z obudową sprzęgła. Taka dodatkowa masa. Kręci za każdym razem. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje, ale radykalnie pomogło.