Odp: WOM
Koledzy a ja mam podobny problem, tylko że po włączeniu na 540 wyskakuje po kilkunastu sekundach i nie można przytrzymać bo b. zgrzyta. Na 1000 nie ma rzadnych problemów. Pomóżcie, bo bję się że na 1000 rozleci mi się agregat.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Koledzy a ja mam podobny problem, tylko że po włączeniu na 540 wyskakuje po kilkunastu sekundach i nie można przytrzymać bo b. zgrzyta. Na 1000 nie ma rzadnych problemów. Pomóżcie, bo bję się że na 1000 rozleci mi się agregat.
Ktoś wcześniej już pisał i nawet fotki wstawił. Podobno dekiel od spodu trzeba zdjąć i obejrzeć zębatki, i "wideł" je popychający ale w tym celu musiałbyś zgłębić informacje, które bardziej doświadczeni koledzy zamieścili na tym forum już dawno, dawno temu.
Dzięki, masz plusa, mam nadzieję, że ten sezon wytrzyma:)
wiec tak, porady tu zawarte mało mi dały i potrzebował bym instrukcji jak uruchomić te piekielne 1000 obr, mam na to niby zimę, potrzebne mi są do sieczkarni którą zamierzam kupić,
mamy na to jeszcze sporo czasu wiec powoli chyba ze pójdzie to szybko
Ja powiem ci jak to zrobić w mniej niż 10 minut.
Odkręć przystawkę do przyczepiania wałka poz 107 na rys w poście 122 tego wątku
Zdejmij seger 104
Wyjmij klin
Krótki wałek wysunie się trochę. Wyjmujesz go. Wgląda tak:
http://fortschritt.home.pl/index.php?op … ;Itemid=47
Wałek składa się z części na którą nakładasz wałek przekaźnika, potem jest miejsce na klin, potem frez, a potem taki gładki cycek. Ucinasz ten cycek szlifierką i składasz z powrotem. Jak krótki wałek będziesz miał wyjęty to sprawdź czy normalnie działa włączanie 540/1000.
To wszystko. Więcej czasu zajmie ci przywiezienie browarów niż sama akcja.
Ale co rozumiesz przez uruchomienie wałka czy jak kolega napisał wymianę końcówki na drobniejszy frez czy nie możesz włączyć 1000obrotów.
Ja w ogóle to Ci nie pomoge bo nie mam pojęcia o co chodzi ale powiem że używanie wom-u na 1000 obr w używanych maszynach to nie najlepszy pomysł, a tamtym roku włączyłem 1000 obr w agregacie aktywnym 3metrowym, ujechałem jakieś 150metrów i odpadła jedna sekcja robocza także nie polecam
po postu nie da się wepchnąć dźwigni na 1000 obr, na 540 wchodzą gładko, na 1000 nie chcą i nigdy u mnie nie chciały,
pieter1982 chodzi o to ze do tej maszyny potrzeba 1000 obr. na 540 jest za wolno, fabrycznie wymagane są obroty 1000, widziałem jak idzie ta maszyna na 540 i powiem ze ciągnik wlecze się strasznie,
MAREKPE plusa masz na start, przy najbliższej okazji wprowadzę Forsza na warsztat i sprawdzę,dzięki za dobry opis
Ja w ogóle to Ci nie pomoge bo nie mam pojęcia o co chodzi ale powiem że używanie wom-u na 1000 obr w używanych maszynach to nie najlepszy pomysł, a tamtym roku włączyłem 1000 obr w agregacie aktywnym 3metrowym, ujechałem jakieś 150metrów i odpadła jedna sekcja robocza także nie polecam
Ja rotacyjną jeżdżę na 1000obr i jest super ciągnik ma małe obroty a maszyna kosi jak marzenie można odpocząc podczas pracy i nie słychac silnika.
Marku kilka plusów dla Ciebie wszystko banalnie proste i chodzi,
tylko jedno zastrzeżenie, zrobiłem to szybciej niż w 10 minut
ile kosztuje ten wałek bo mój wydaje się być lekko ugięty, ale nie będę go narazie wymieniał, niczego nie uszkodzi chyba
A tego nie wiedziałem że po ucięciu czegoś tam w krótkim wałku naprawia się 1000obrotów możecie jeszcze raz mi to wytłumaczyć.
u mnie nie było tak zwanego kołpaka który trzyma przekaźnik wiec odbezpieczyłem wałek segierem, wyjąłem klin, następnie wałek i odciąłem 2 cm tego(pewnie można całość) :
przed złożeniem sprawdzić czy wchodzą,
złożyć, przy składaniu czuć działanie sprężyny o której ktoś już tu pisał, po dopchnięciu walka do końca odpycha, teraz spokojnie wchodzą obroty 1000,jeżeli po złożeniu nie wchodzą to pewnie za mało ucięto wałka
to samo co Marek ale inaczej się nie da
Dzięki na prawdę nie miałem o tym pojęcia pewnie dla tego że u mnie jest 1000ob.Pewnie to jakieś zabezpieczenie ale po co?
Po to żeby ci maszyna na 540 nie odleciała na pełnych obrotach silnika, a że wałek 1000 obr jest bez tego cycka i ma 21 frezów, tak jak np prasa fortschritt k-454, żeby nie mylić. W ursusach serii 385 jest jeszcze coś ciekawszego. Wałek taki ma zatoczenie i jak się go wkłada na swoje miejsce pod dekielkiem w skrzyni to popycha przesówkę albo nie i na tej zasadzie tam zmienia się obroty 540 - 1000.
Poza tym najlepiej odciąć cały ten cycek, bo on nic nie daje, a jak będzie za długi to tryby będą zazębiać częściowo , a nie całą szerokością.
Marku kilka plusów dla Ciebie wszystko banalnie proste i chodzi,
tylko jedno zastrzeżenie, zrobiłem to szybciej niż w 10 minut
Kolego nie przeczytałeś dokładnie mojego postu , bo napisałem
Ja powiem ci jak to zrobić w mniej niż 10 minut.
nO TO TERAZ :beer: :beer: :beer:
no małe niedopatrzenie
W sobotę walczyłem z obornikiem i zauważyłem taka przypadłość podczas załączania WOM, a mianowicie:
po podczepieniu rozrzutnika szybka regulacja drugiego stopnia bo załączał się ze zgrzytem. Na polu z załadowanym obornikiem musiałem sprzęgło wcisnąć na max a i tak wałek załączał się z lekkim zgrzytem tzn. sprzęgło > dźwignia WOM > ok 2-3 sekundy lekkiego zgrzytu i dopiero załączał się WOM. Wydaje się że trzeba jeszcze wyregulować 2 stopień ale właśnie 2 stopień rozłącza jak tylko wcisnę sprzęgło do połowy (wciskam sprzęgło, ciągnik staje, wciskam jeszcze troszkę i staje WOM). Reasumując - wałek załącza się z lekkim zgrzytem przy max wciśnięciu sprzęgła a rozłącza się przy wciśniętym do połowy - czy kończy się drugi stopień ??
U mnie wałek wyłącza się bez sprzęgła, to nie ma nic wspólnego. Żeby włączyć wałek muszę wcisnąć do dechy, aż się kontrolka zapali i sekundę poczekać, aż siłownik pneumatyczny zrobi swoje. Podobnie z wyłączaniem. Wciskam sprzęgło - ciągnik zatrzymuje się, dociskam do dechy zapala się kontrolka - wałek zatrzymuje się. Bez powietrza nie załączę wałka. U mnie jest jeszcze coś takiego, że 540 wchodzi z oporami a 1000 leciuteńko i dlatego nawet jak potrzebuję 540 to najpierw włączam 1000 a potem przerzucam na 540 bo już leciutko przeskakuje. Myślę, że to skrzynia już jest poddarta.
ja też mogę wyłączyć wałek bez sprzęgła. U ciebie Marku włączenie i zatrzymanie wałka musi być poprzedzone mocnym wciśnięciem pedału sprzęgła a ja u siebie mocno wciskam tylko przy włączaniu a i tak ze zgrzytem a zatrzymanie następuje po wciśnięciu tylko do połowy i to dla mnie jest dziwne. Bo jeśli zatrzymuje wałek wciśnięciem sprzęgła do połowy to teoretycznie powinienem przy takim samym poziomie wciśnięcia sprzęgła załączyć WOM a tak nie jest bo muszę sprzęgło dusić do samego końca.
Przeczytałem wszystkie posty na temat włączania obrotów wałka 1000obr i chyba juz wiem co i jak tylko przy okazji chciałbym wymienic zimering na końcówce wałka wom i nie wiem czy wystarczy wyciagnac tą ostatnia czesc wałka i dostane sie do zimeringa, (bez spuszczania oleju) czy musze odkrecić cała ta obudowe (tulej w której jest wałek)i pewnie spuścic olej? Prosze o opinie
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo