MTZ i wszystko co z nim związane (Strona 5 z 60)

:wow: to malutko

Na szczęście to nie mój MTZ i nie mój problem

A bawił się ktoś z Was bawić się pokrętłem od ciśnienia oleju w układzie, to dużo potrafi zmienić. Pozatym jeżeli chcecie sterować hydrauliką dźwigniami przy kierownicy to trzeba przestawic ten rozdzielacz pod siedzeniem i na odwrot. Inaczej dzieją się cuda z hydrauliką. Pozatym może się mylę ale opuszczanie dźwignią przy kierownicy jest szybkie dlatego że jest to otwarcie zaworu(tzw pozycja pływająca) więc olej z siłownika ucieka tak szybko jaki jest ciężar zawieszonego narzedzia

Układ hydrauliczny w MTZ'ach był budowany na francuskiej licencji. Z stąd niekiedy nie można z nim sobie poradzić. Ale można ogarnąć.

A 102 konny to patyk od kaszanki

Wojtas silniki oznaczone D-50 D-60 lub D-70 są starego typu (z wstępną komorą spalania w głowicy) i mają w głowicy cztery świece żarowe i po tym najłatwiej je poznać . Silniki oznaczone D-240 do D-243 to silniki nowego typu bez turbo czyli takie jak miałeś w tym   MTZ-cie którego sprzedałeś. Silniki turbo zaczynają sie od D-245. Numery sa na tabliczce silnika po prawej stronie powyżej wlewu oleju.

Trochę w tych Ruskach już siedzę.Pozdrawiam również, mam nadzieję że jeszcze się spotkamy i myślę że będzie okazja wypić jakąś flaszeczkę i dłużej pogadać.

Tak jak i w IFIE pompa decyduje o wszystkim. Więcej ognia na kotłach daje większą moc, ale rachunek ekonomiczny nie uzasadnia takich poczynań.

Z tego co dziś pytałem to jest tak z tym oznaczeniem jak pisze Grzesiek a co do mocy jak spytałem gościa to się roześmiał i powiedział że w ruskim jest z tym jak w ruletce a oznaczenia pozwalają tylko dokupic odpowiednie części i myślę że się zna na tym co mówi bo prowadzi ten sklep odkąd pamiętam i ma wszystko do tych maszyn począwszy od T25 do DT a tak dla zainteresowanych pompka paliwa ta na pompie wtryskowej oryginał ruska 47zł jak ktoś już ma taką założoną to można dostac u niego nawet konkretny model.