Odp: nasze głupie pomysły do których wstyd się przyznać bądź nie wstyd.....
We wrześniu sąsiad chciał pożyczyć przyczepe do wożenia kiszonki,ale że latem wymieniłem olej w ciągniku i w siłowniku przyczepy więc nie bardzo chciałem mu pożyczyc zeby nie mieszac olejów to on mówi ze wymieni u siebie na nowy w c-360 na taki jak ja mam więc sie zgodziłem,gość spuścił olej,wlał nowego do skrzyni i jedzie do mnie po ta przyczepe,odleglosc jakieś 100m przejechał jakieś 50 ciągnik zgasł,odpalił po 20m znowu stop,odpalił 10m i znowu zgasł,ide do niego i pytam co sie dzieje a on mówi ze wymienił olej w skrzyni i nie chce isc,kazałem mu jeszcze raz go uruchomić ale rozrusznik juz nie dał rady wałem obrocić,wyciągam bagnet a on suchy,pytam sie ile oleju spuscił moi ze tak 10-12 litrów,pytam a ile wlał,on na to ze 15 litrów i było pełno,no i wyszło na to ze spuścił olej ze silnika wlał 15l nowego przekładnoiwego do skrzyni a silnik był suchy.