Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » Zetor Proxima
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
pronara nie lepiej Belarusa przynajmniej jeszcze w polsce nie składany ... Pronary mają Lipną elektrykę ...
A nad chińskim traktorem z polmotu się zastanawiałeś? http://supertraktor.pl/ No i to okno w dachu....
oczywiście że się zastanawiałem i nawet mi diler proponował i takowego oglądałem. Jak dla mnie farmtrac ma bardziej stabilną pozycję na rynku niż polmot.
Poza tym skoro mi nie przeszedł wniosek na modernizację to nie będę miał prasy (na szczęście kuzynowi przeszedł i on kupi więc będzie mi robił) i w takim wypadku jest mi potrzebny zwrotny ciągnik tylko do ładowacza i na użytki zielone a farmtrac jest odpowiedni gabarytowo, zwrotny i z założenia perkins powinien mało palić, o cenie nie mówię bo zależy co dla kogo mało a co dużo w każdym razie sam ciągnik 109 tyś brutto - dla mnie do przyjęcia.
Godziny oglądania zdjęć i filmów, godziny czytania opinii, rozmowa z kilkunastoma dilerami, setki przejechany kilometrów - wbrew pozorom to nie taka prosta sprawa.
Dla porównania za (odpowiedniki 675):
- NH 5020 + tur 155 tyś brutto
- proxa 75 + tur 150 tyś brutto
moim zdaniem to to bardzo ciekawa opcja ten traktor ma skrzynię carraro a to już konkretna marka produkująca dla każdej bogatej firmy, jedyne co budzi moje obawy to hydraulika Mita, niby włoskie a i Hinduskie
http://www.cbmgroup.it/en/InformazioniD … A3CFFF7936
dla ścisłości
http://www.mitaoleodinamica.com/it/
ze 137 już się zrobiło 130 za komplet, a startowałem od ceny katalogowej 145 - zobaczymy co na to konkurencja.
Widzę że ładnie zbijasz z ceny jeszcze tak z miesiąc po negocjuj a oddadzą za darmo z przekonaniem że tak będzie naj lepiej dla obu stron.
czyli 100 za komplet netto, gdybym miał taką potrzebę/wolną kaskę to wybrałbym ten sam sprzęcik.
dokładnie to niecałe 106 netto i raczej na tej cenie stanie - ewentualnie jakieś gratisy (radio, łącznik, może kogut) od dilera.
jamir gdybym się nie negocjował to był bym głupcem, w końcu to moje pieniądze. Przyjąłem prostą zasadę. Wybrałem 3 dilerów i każdy wiedział że zbieram oferty z kilku firm. Dostając od jednego ofertę przedstawiałem ją innemu z zapytaniem czy zrobi niższą, jeśli zrobił wracałem do pierwszego bądź kolejnego - wg. mnie dobre rozwiązanie. Co lepsze to ten który robi mi najniższe oferty twierdzi że jest w stanie pójść prawie po kosztach aby tylko sprzedać taki model bo tego modelu jeszcze nie sprzedali i będą mieli opinię użytkownia jaki i będą mogli odsyłać potencjalnych klientów na oględziny maszyny bo w całym dolnośląskim nie można nigdzie spotkać 675.
ps: swoją drogą to ile diler musi zarabiać na sprzedaży skoro mogą tyle zejść z ceny.
pamiętaj pośrednik zarabia najwięcej 
.. a wyobraż sobie gdybyś mógł ten ciągnik kupic w fabryce to nie więcej niż 70-80 tys bys zapłacił
Diler zarabia około35tys za sztukę.
Żebym mógł kupić takiego z fabryki... 
Diler zarabia około35tys za sztukę.
jak to?
W fabryce kupisz po cenie katalogowej. Oni nie chcą się bawić w podkopywanie swoich dealerów. Dealer ma pewnie przy zakupie kilkanaście procent upustu od ceny katalogowej i w jego kwesti już pozostaje czy i jak podzieli sie tym rabatem z klientem. Duża część firm produkcyjnych tak robi - nie tylko w branży rolniczej.
A czy zarabia 35 000 zł na sztuce - wątpie. Dwa przykłady:
1. Kupowałem nową przyczepę - cena katalogowa wychodziła 49 000 zł netto. Od cennika dostałem rabat 10 % - wyszła cena 44 100 netto. Przy wystawianu fa za przyczepę wyczaiłem za ile dealer ją kupił. Zarobił na mnie 1200 zł.
2. Kupowałem talerzówkę - od ceny katalogowej dostałem 22% rabatu, a dealer miał 25%. Zostawił sobie 3%, co przy tej kwocie dawało 600 zł
Dlatego wątpie. żeby przy ciągniku zarabiali 35000 - max. 5000. Odbijają to sobie potem na serwisie. Kiedyś pracowałem w salonie Peugota - tam stosowali tą samą praktykę. Na samochodzie minimalna marża, za to na przeglądach już nie było zmiłuj się .....
haha moj sąsiad kupił se rok temu proxime i juz 3 razy pękła szyba od drzwi :D a po drugie to jak odpala i jedzie to strasznie piszczy ale do pewnego momentu ,nie wiem przez co ale sadzę że to przez turbinę bo jak z pola przyjeżdzał to odrazu gasiła a powinien se chwile pochodzić na wolnych obrotach.Nie wiem czy dobrze mowię
proxima plus - max 4600 kg
proxima power - max 4257 kg
jak to jest możliwe skoro powerka jest dłuższa o kilkanaście cm ? plus ma więcej obciążników ?
Power ma inne sprzeło - może przez to ????
forterra 115
http://www.zetor.pl/zetor-forterra
czy
NH T5.105
http://agriculture.newholland.com/polan … rsion.aspx
różnica w cenie ok 30 tyś ale to bardzo około bo cena zależna od wyposażenia. Można wziąć gołego NH i wypasionego Zetora i różnica będzie już mniejsza. T5 to nowa seria która zastępuje T5000 i diler spodziewa się jej dopiero pod koniec roku. Podobno bardzo dobrze dopracowany ciągnik - szkoda że nie można go nigdzie zobaczyć. A zetor hmm prosty mechaniczny ciągnik.
Uzasadnione dołożyć taką kasę ? bo niestety trzeba ją dołożyć z własnej kieszeni
też się zastanawiałem nad forterrą 125 a nh t6.165. Wybrałem nh choć w lepszym wyposażeniu sporo droższy...
t6 to inna bajka - większy, lepiej doposażony, droższy i "za dobry" jak na moje hektary.
Jeśli będziesz użytkował sam i przez 15-20 lat to różnica 30 tyś nie będzie tak bolesna a wygoda, komfort i prestiż bezcenna .
ok dziś jestem po dokładnych oględzinach-jazdach forterry i T5. Forterra gabarytowo wydaje się większa i o ile w niej wystarczą obciążniki na przodzie o tyle w T5 trzeba zakładać TUZa i konkretny obciążnik aby przodu nie podrywało z ciężkim narzędziem na tyle. Po prostu T5 jest bardzo krótki. Komfort jazdy i ergonomia zdecydowanie na korzyść niebieskiego. Jutro będę miał konkretne oferty cenowe - oby korzystniej wypadł T5 bo bardzo mi się spodobał.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » Zetor Proxima
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo