Temat: Kresy
Powinienem urodzić się na Kresach konkretnie we wsi Cygany, Powiat Borszczów woj. Tarnopolskie. Ze wsi był już rzut kamieniem do Zbrucza i do sowietów. Dziadek opowiadał jak nasi na moście w nocy puszczali kobiety i dzieci na naszą stronę, w czasie głodu po drugiej stronie ludzie liście z drzew jedli. Jak weszli ruscy to wszystko boso, bez mundurów, jak przyszli drugi raz to od stóp do głów w amerykańskim sprzęcie. Dziadek był w strzelczykach i czwartego dnia wojny na niebie widział już niemiecki samolot. Ależ piękne są te miasta, po prostu śliczne. Nigdy tam nie byłem a mam wrażenie że opuściliśmy nasze strony raptem wczoraj, fotografie, wspomnienia, stare dokumenty urzędowe i pocztowe, pozwolenie na wycinkę drzewa od Sapiechy, dawna Rzeczpospolita. Pisać mógłbym bardzo wiele, ilu jest Kresowiaków na forum? Skąd pochodzicie?
A babcia jest z Jurjampola (w Panu Wołodyjowskim było )
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]