Temat: Fortschritt By Józek
Tak więc w nawiązaniu do mojego powitalnego posta otwieram wątek w którym przedstawię Wam "fortschritta" którego stworzył mój ojciec. Niestety zdrowie nie pozwoliło mu na ukończenie swojego dzieła i patrzy teraz z góry na to co w dalszym ciągu z traktorem będzie się dziać. Postaram się dokończyć ciągnik a zapis kolejnych etapów przedstawię Wam na forum. Był on człowiekiem który traktor ten znał od podszewki do tego stopnia że na jego bazie stworzył "swój własny". Tak więc z oryginalnego ZT 323a którego sprowadził z Niemiec pozostała wyremontowana skrzynia biegów. Skrzynia posiada własną pompę która zasysa olej z dołu skrzyni i tłoczy go przez chłodnicę olejową usytuowaną przed chłodnicą cieczy chłodzącej oraz oleju pompy hydrauliki i kieruje go na górne wałki wymuszając w ten sposób smarowanie. Niektórzy stwierdzą pewnie że przy utrzymywaniu odpowiedniej ilości oleju skrzynia jest w stanie sama się smarować jednak przy montażu 180 konnego silnika ojciec chciał stworzyć jej możliwe najlepsze warunki pracy. W tym właśnie celu powstał wymuszony układ smarowania zasilany pompą zamontowaną obok pompy tłoczyska a pochodząca od cyklopa. Dodam, że z powodu wyeksploatowania oryginalnej pompy i braku dostępności zamiennika w pewnym i dobry stanie pompy hydrauliczne są zmienione. Pompa tłoczyska również nie pochodzi z traktora aczkolwiek kto o tym nie wie jest w stanie tego zauważyć dopóty dopóki nie potrzebna jej będzie wymiana a wtedy wystarczy jechać do Agromy i kupić ową nową pompę. Skoro jestem już przy pompach do muszę dodać, że zasilanie pompy olejowej nie odbywa się olejem ze skrzyni ponieważ tata uważał że olej w skrzyni posiada opiłki które w znacznym stopniu wpływają na niszczenie pompy. Do traktora zainstalował zbiornik zaciągnięty z ZT 303. Olej ze zbiornika zasila pompę hydrauliczną a następnie czyszczony jest przez filtr zaczerpnięty z silnika SW 400 który znajduje się również w przedniej części ciągnika. Zbiornik podzielony na dwie części umożliwia również zasilanie układu wspomagania. Silnik SW 680 posiada wbudowaną pompę ukł. wspomagania więc nie było problemu. Tak więc reasumując ciągnik posiada 3 osobne obiegi oleju, każdy posiada własną chłodnicę i filtr. W tym momencie przejdę do hamulców. (które oczywiście nie są oryginalne;d) Układ hamulcowy zasilany jest powietrzem. Za pracę układu odpowiada serwo zaczerpnięte od autobusu marki Autosan ze zmienioną podwójną pompką hamulcową (niestety nie znam pochodzenia, wiem natomiast że wybór nie był łatwy i sprawdzanych było kilka wariantów które różniły się średnicą. Za duża średnica nie dawała odpowiedniej siły hamowania zaś zbyt mała pompowała zbyt małą ilość płynu hamulcowego) Tak więc układ hamulcowy powstał również od podstaw. (Oczywiście hamulce swego czasu=brzytwa, ostrożnie trzeba było obchodzić się z pedałem;d) Myślę, że w tym momencie zakończę pierwszą część naszej historii. Mam nadzieję, że nikt czytając ją nie obudził się po godzinie snu z grymasem i przeświadczeniem, że nigdy więcej nie otworzy mojego wątku. Do tekstu załączam kilka zdjęć. Niestety zdjęcia nie były robione z przesłaniem takim że będą służyć w celu do którego zostały użyte i nie pokazują zbyt wielu elementów, aczkolwiek nie mogę oczywiście odkryć w nich wszystkich kart dotyczących maszyny. Tym bardziej w pierwszej wypowiedzi:D Jednak gdy wrócę do domu i zabiorę się za pracę, zrobię też zdjęcia które zdecydowanie lepiej pokażą elementy o których piszę. Pozdrawiam Radek.S