Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » turbo doladowanie
Strony Poprzednia 1 … 16 17 18 19 20 … 70 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Pomyślał ktoś jak lepsze zrobić chłodzenia silnika s turbodoładowaniem?
Myślę, że może się stać pęknięcie głowy podczas długiego i maksymalnego obciążenia silnika wpływem niewystarczające odprowadzanie ciepła z głowic.
Myślę, że będzie najprostsze zwiększyć prędkość wodnej pompy i zrobić większy rury wodne od glowic.
Co o tym myślicie?
wyczyścić w środku chłodnice......
wywalić termostat który spowalnia przepływ
zamontuj od kombajnu jest większa
może i większa ale ma mniej blaszek, no i gdzie to wsadzić
To może dodatkową chłodnice zamontować na wszelki wypadek 
Sam jeszcze niestety nie mam doświadczeń jednak z tego czego świadkiem byłem przy założonej turbinie i "tuningu" silnika chłodnica została bez zmian i temperatura silnika utrzymywała się na stałym niezmiennym do poprzedniego poziomie. Wiadomo jak będzie na zewnątrz 40 stopni a Ty będziesz w skale orać to i złapie trochę ale nie na tyle żeby kombinować z chłodnicą. Usunąć termostat i tyle. A woda jak będziesz szybciej krążyć to po prostu nie będzie się wystarczająco w tej chłodnicy schładzać bo za krótko się tam będzie znajdywać. Większe przewody dadzą Ci tyle że wlejesz odrobinę więcej wody a kanały w bloku i głowicy i tak więcej niż mogą nie przepuszczą i co z tego że na jakimś odcinku będzie większa średnica:) Ja postarałbym się ewentualnie założyć inny wiatrak taki który więcej wiatru zrobi po prostu i dbać żeby chłodnica nie była zabita.
Najlepszym rozwiązaniem jest przy turbodoładowaniu chłodnica oleju silnikowego ale ifa ma wymiennik ciepła myślę że ten silnik da sobie spokojnie radę z temperaturą przy doładowaniu.
Termostat ma być sprawny i być gdzie powinien a nie pod warsztatem. Układ chłodzenia nie jest termo syfonowy otwarty, tylko ciśnieniowy zamknięty. Termostat się otwiera, puści część gorącego płynu w duży obieg, w to miejsce napłynie schłodzony płyn z chłodnicy, termostat się zamyka, płyn w chłodnicy ma czas przestygnąć do następnego cyklu. Bez termostatu silnik albo jest cały czas nie dogrzany zimą, bo duży układ schładza zbyt szybko, albo w lato przegrzany, bo chłodnica nie jest w stanie schłodzić partii płynu do odpowiednio niższej temperatury - za szybki obieg. Warunek, ma być sprawny, bo jeśli nie, to faktycznie lepiej żeby go wcale nie było.
Sławek z Twoim pierwszym zdaniem sie zgodzę, ale teoria ze silnik bez termostatu latem sie przegrzeje..... nie mówię ze to bzdura ale jakoś tego objąć nie mogę
Dlaczego w takim razie silniki z wyjętym termostatem bardziej się nagrzewają ? Nie ma znaczenia z turbiną czy bez, po założeniu termostatu, temperatura silnika spada. Przetestowałem to u siebie nie raz. Wykluczając cud jako powód, zostaje argumentacja jw. Być może bzdury gadam, ale innego logicznego wytłumaczenia tej sytuacji nie mam.
Ja też. Termostat wg. mnie służy do tego żeby gdy na zewnątrz jest zbyt niska temperatura silnik utrzymywał stałą nie schładzając cieczy chłodzącej w chłodnicy. Gdy temperatura wzrasta do takiej w której termostat się otwiera to uruchamia się duży obieg w którym znajduje się chłodniejsza ciecz jednak gdy obieg będzie cały czas otwarty to po prostu przy zbyt dużym odprowadzaniu ciepła przez chłodnicę silnik będzie niedogrzany tyle że na pewno nie przegrzany gdy jest ciepło. W bizonie termostatu nie mam i mieć nie będę bo jest zbyteczny po prostu. Po rundzie dookoła z wyczyszczoną chłodnicą i załączoną sieczkarnią w pszenicy ma swoje 80 a olej dopóki chłodnica nie zabita olej 10-15 stopni mniej i absolutnie nie grozi przegrzaniem.
Każdy silnik ma pewną optymalną temperaturę pracy i po to jest termostat aby ją utrzymywać ale jest również po to by chłodzić silnik w razie przeciążeń gdy nagle wzrasta temperatura wtedy schłodzona ciecz wyrównuje temperaturę. Brak termostatu może spowodować po 1. Wyższe spalanie z powodu braku odpowiedniej temperatury pracy silnika po 2. zniszczenie silnika gdy będzie przeciążony i wzrośnie temp. a nie będzie czym schłodzić.
Do turbiny zaś najlepszym rozwiązaniem jest chłodnica oleju gdyż przepływający olej silnikowy przez turbinę którą smaruje nagrzewa się dodatkowo i wypadało by go trochę schłodzić.
Ładnie to ująłeś Mazi. Powiedzmy, że układ chłodzenia jest sprawny, jest wysoka temperatura otoczenia i silnik porządnie obciążony. Termostat nie jest cały czas otwarty. Przy temperaturze powiedzmy 85 stopni się otworzy, wypuści gorący płyn do chłodnicy a w to miejsce napłynie z dna chłodnicy schłodzony (schłodzony przez wentylator, który miał możliwość go ostudzić kiedy płyn w chłodnicy przy zamkniętym termostacie stał).
Przy silniku turbo doładowanym, powodem zbyt wysokiej temperatury pracy może być za słabe ciśnienie doładowania lub jego brak.
tak się drapię po głowie no i moze też się skuszę .....
Często na złomie widzę skasowane autobusy i nie tylko ....
Jak wymontuje sobie taka turbinkę to jest jakiś sposób na sprawdzenie jej sprawności? czy nie będzie brał oleju przez nią itd...
w chłodzeniu najważniejszy jest bilans energetyczny , reszta to drobiazgi
tak się drapię po głowie no i moze też się skuszę .....
Często na złomie widzę skasowane autobusy i nie tylko ....
Jak wymontuje sobie taka turbinkę to jest jakiś sposób na sprawdzenie jej sprawności? czy nie będzie brał oleju przez nią itd...
Przede wszystkim jak będziesz ją widzieć to zwróć uwagę czy nie jest zaoliwiona. Gdy będziesz mieć wymontowaną to zobacz czy wirnik nie posiada bicia bocznego (wiadomo jakiś będzie ale musisz to ocenić czy nie jest zbyt duże) Sprawdź też czy wirnik nie jest pęknięty. Kręć z jednej strony i sprawdź zaglądając do środka turbiny czy druga część też się obraca. No i zobacz czy wirnik przez czas stania na złomie nie zastał się. Gdy tak jest nie próbuj ruszać go na sucho. Spryskaj jakimś odrdzewiaczem i zaczekaj a później delikatnie rozruszaj chociaż montaż takiej turbiny raczej bym odradzał. Więcej o turbinie dowiesz się po zamontowaniu i osłuchaniu. Zwróć uwagę czy turbina gwiżdże czy raczej buczy. Jak buczy to zły znak i wymaga raczej regeneracji:( Pozdrawiam:) Radek.S
ostatnio będąc w trasie naciąłem się na zt 323 turbo właściciel powiedział ze turbina z zetora jest lepsza lepiej ładuje a mocowanie jest takie same jak autobusu
Czesio powinieneś dostać od każdego z forumowiczów po minusie uturbiłeś swój wehikuł i nic.....ty masz radochę bo masz 303 turbo a dla nas nie nagrałeś żadnego filmiku.....
Ja mam jeszcze pytanie do kolegów Czesio303 i Mazi, jak tam prace przy waszym 323 bo nic nie piszecie, żadnych fotek z postępów, wszyscy już pewnie zapomnieli że macie 323 w swojej stajni.
323 rozebrany był w drobny mak żeby wszystko dokładnie sprawdzić poskładany już ale mało czasu żeby go jeszcze pomalować i zamontować kilka usprawnień przygotowanie kombajnu było w między czasie budowa przyczepy ja w domu jestem raz w tygodniu niestety co zrobię to zrobię ale teraz miesiąc urlopu postaram się wszystko skończyć. A w 323 zamierzam dać właśnie od zetora turbinę. Jak skończymy całkowicie to dopiero się podzielę zdjęciami.
Strony Poprzednia 1 … 16 17 18 19 20 … 70 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » turbo doladowanie
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo