Odp: alternator
28 V tyle powinno być po odpaleniu
http://www.youtube.com/watch?v=oFEkZx2UT2s
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1072
http://www.klasyczny.com/forum/viewtopi … 6128#p6128
+103 / -1
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Elektronika i elektryka » alternator
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
28 V tyle powinno być po odpaleniu
Marek mówił że ma wzrosnąć o około 2V a nie że tyle ma być
Normalnie baterie mają 25V z hakiem. jak dołożysz do tego 2V to da 27-28 i ładowanie jest jak tamta lala (ta pierwsza).
MArek 2V ? jesteś pewien ?? chyba w tych modelach był rozruch 24 V więc ładowanie musi byc w granicach 25V ?? czy się myle ?? bo 2 V to nic przy tym napięciu
W bizonie mam ładowanie 2,7 V na celę co daje 32 V w sumie i wg mnie to jest zdrowe napięcie ładowania dla akusów
32V ładowania to spora przesada i na zdrowie im nie wyjdzie powinno być 28V max
Tak jak piszą koledzy max w instalacji 24V to 28 a przy 30 to już zaczyna gotować akumulatory tym bardziej w kombajnie gdzie poboru prądu prawie nie ma a cały dzień na max obrotach chodzi.
panowie ja mam takie pytanie zwiazane z alternatorem bo musze wygospodarować 12 volt z alternatora 24 volty miał może ktoś z tym styczność , tylko 12 na zasilanie czegoś innego a na reszte 24 v
Niewiem czy da się zrobić odczep bo nie ma miejsca na wirniku na dodatkowe pierścienie ślizgowe,ale najprostrzym sposobem będzie zamontowanie dodtkowego alternatora albo przetwornicę.
Pociąg z jednej baterii 12 V i po kłopocie.
odpada podłanczanie sie do 1 baterii bo wtedy 1 sie ładuje a druga zdechnie bo sie rozładuje i nie odpalisz kombajnu a za kilka tygodni po nowa ja tak zrobiłem i mam nauczke
a po co ci 12V ?? w kombajnie skoro instalacje masz 24V ? kosa do rzepaku 12V ?? czy jak
Może do radia
miałem taki problem. Kup przetwornicę 24/12v. Koszt ok 100 zł - wydajność 30A. Załączasz i masz bez problemu 12V
w ciągniku 323 jest 24 i 12v z jednej baterii i jakoś nic się nie dzieje
w ciągniku 323 jest 24 i 12v z jednej baterii i jakoś nic się nie dzieje
U mnie też.
Chłopaki powiedzcie mi czy jest możliwe że jak się spali żarówka w kontrolce od ładowania to nie będzie ładować akumulatorów , mam problem z ładowaniem w 512 alternator niby ok regulator na oko ok a ładowania nie ma , zadzwoniłem do znajomego elektryka i mówię co i jak a on zebym żarówkę w kontrolce sprawdził , no i żarówka spalona .Myślicie że po wymiania żarówki będzie ładować bo dla mnie to za proste.
Na moje oko to nie ma znaczenia, bo w 323 jest taki sam alternator i jeździłem cały rok bez żarówki od ładowania i normalnie palił światła było i ogólnie wszystko chodziło.A żarówkę dopiero teraz wymieniłem.
No proste, bez żarówki nie ma obwodu, nie ma obwodu nie ma wzbudzenia, nie ma wzbudzenia nie ma ładowania - proste?
Z żarówką w kontrolce ładowania to jest tak prąd (+) płynie ze stacyjki przez żarówkę i dalej wchodzi na uzwojenie wzbudzania w alternatorze przez które zamyka się do masy i żarówka nam świeci gdy alternator nie ładuje, z chwilą gdy odpalimy silnik i alternator zaczyna się kręcić prąd płynący przez kontrolkę jest potrzebny do wzbudzenia alternatora ponieważ alternator jest prądnicą obcowzbudną ( choć czasami może się sam wzbudzić z magnetyzmu szczątkowego na wysokich obrotach tak jak pisał kol Grzegorz).
Po rozpoczęciu ładowania na uzwojenie wzbudzania płynie prąd z dodatkowych trzech małych diód (tzw.diody wzbudzania) potencjały się wyrównują ( napięcie jest takie same jak na stacyjce ) i kontrolka ładowania gaśnie,dlatego spalona żarówka może spowodować brak ładowania.
Elektryka to dla mnie czarna magia , nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją zmienie żarówkę i będzie git(jestem tępa strzała z elektryki złożonej).Dzięki za odpowiedzi.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Elektronika i elektryka » alternator
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo