Mój ma mały heder - 3m, lecz bardziej typowe są 3.6 Ma 5 wytrząsaczy i dość duże sita jak na taki kombajnik - 100x105 cm, czyli tylko nieco mniej od bizona. Zasuwa to po polu nielicho - pewnie koło 8 km/h (w robocie oczywiście), choć przy dobrym zbożu trza nieco zwolnić Części są, nawet nieco chyba potaniały w ciągu ostatnich lat, chociaż można niektóre zaadaptować od bizona (np. łańcuchy podajników, lub całe podajniki - chodzi o łopatkowe). Wytrząsacze na klockach - mołoawaryjne. Pasy - są zamienniki, można dopasować według zasady: na koński paznokieć nie przyjdzie- nawet do wariatora jazdy - w bizonach nie do pomyślenia nawet żeby 1 był stary a 2 nowy. Ma toto reduktor na młocarni. Uszczelniaczy i łożysk calowych jest mało - wiem tylko że na zwolnicach i chyba w skrzyni, choć do niej nie zaglądałem. Punktów smarnych jest tyle co kot napłakał - większość panewek to łożyska samonastawne zamknięte.Heder jest dość głęboki, także w legach pojedzie nawet pod włos (choć trochę jęczy). Mój widać że dostał po piórach nielicho, ale jak znajdziesz w miarę dobrym stanie to się na pewno pocieszysz przez ładnych parę lat.
Jeśli chodzi o OO, to słyszałem że pompy wirowe Perkinsa na nim siadają.