Panowie, każdy kraj , żeby funkcjonować w miarę sprawnie, musi być rządzony. Kwestią do dyskusji jest przez kogo, bo że musi to pewnik. Powinien być rządzony przez najmądrzejszych obywateli, na to wskazuje logika i nigdy się nie zdarza. Bywa różnie, rządzi monarcha, tyran despota, demokracja lub nikt (Somalia). Demokracja jak mówią jest do du.y, ale nikt niczego lepszego nie wymyślił. Nie rządzi mądrzejszy, tylko ten co ma większe poparcie, czyli lepsze gadane, lepszą kiełbasę wyborczą, dostęp do mediów, itd. Pozbawiając się dobrowolnie prawa do głosowania, stawiamy się na równi z naszymi forszajami, kwiatami doniczkowymi na parapecie i innymi takimi. Każdy z nas ma coś za uszami, każdy tkwi w jakichś układach (bez złego podtekstu), dlaczego wymagamy od rządzących kryształowej przejrzystości ? Jakie społeczeństwo, tacy jego przedstawiciele - nie dziwi nic. Są wybory - źle, nie byłoby - źle, nie dopasujesz. Proponuję w temacie wyborów używać rozumu, patrzeć na dokonania porównując je z obietnicami, stereotypy wsadzić w kieszeń, ktoś w końcu musi rządzić tym krajem.