Dziwny problem (Strona 1 z 2)

a morze to łożysko oporowe ?

Aha no to będzie troszkę roboty. A jak wy to naprawialiście?

No niby to guma ale jest jeszcze coś , nie raz jak zgaszę traktor i go chcę odpalić to nie może bo tak jakby coś trzymało rozrusznik i nie może obrócić. Nie wiem taki dziwny problem. A jakby się ślizgało na tej gumie to chyba cały czas a nie raz jest tak że jest dobrze i zgaszę i nastepny raz znów coś trzeszczy. Może ktoś miał taki przypadek

Oby to było to, we wtorek biorę się za rozbieranie

Nie chcę tu źle wróżyć ,miałem podobne objawy po zdjęciu dekla okazało się że mam pęknięte jedno kopyto (podpora górnego wałka)  i wysypane to duże łożysko fotki są w dziale zrób to sam

Kolego najprawdopodobniej masz ten sam problem jaki ja miałem, mianowicie zatrzaski na wybierakach czy widelcach czy wodzikach jak zwał tak zwał masz w porządku tu nic się nie dzieje,dlatego biegi wskakują i niby wszystko ok, ale ciągnik nie rusza.Ja tak miałem odkrę ciłem pokrywę skrzyni i okazało się że widelec który przesuwa tryb jest pęknięty.Jak wiadomo masz je na magistrali która jest po prostu długim sworzniem,i teraz bezwładnie się przesuwa. A że bieg wyskoczył ci to skrzynia pozostała w pozycji neutralnej.u mnie dwa biegi na siebie wchodziły i blokowało skrzynie. Myslę że tu tkwi problem.

Ale kolego musisz pamiętać że to tylko moja sugestia a problem może być zupełnie inny...choć i tak zazwyczaj zdejmuje się pokrywę bo jest najprostszy sposób zlokalizowania usterki, w porównaniu do rozbierania całej skrzyni.

Jaka ta blaszka ? Wrzuć najlepiej zdjęcie.Nasunęła mi się myśl o podkładce od stopy górnego wałka skrzyni,która zaklepujesz na śrubę żeby się nie odkręcała.

Zdjęcie postaram się wrzucić wieczorem . Niedawno wróciłem z pracy.