Pług (Strona 53 z 83)

Kolego piotr_czaplinski te ustawienia są bardzo ważne z resztą jak już zauważyłeś i to wcale nie jest do ustawiania szerokości orki tylko stopnia zużycia płozów jak płozy nowe to plug prostujemy jak się wytrą to rozkręcamy.No i teraz zacznie lament że to jest do ustawia szerokości orki ale jest to sprawą drugorzędną.Najważniejsze jest żeby pług szedł równo za ciągnikiem a cięgna były luźne!!!

No tak, im większa szerokość orki tym lżej idzie. Poza tym, wytłumacz właśnie, jak w takim pługu można zmienić szerokość orki, bo nie kumam. Tak jak napisałeś, zmiana szerokości orki to zmiana szerokości odwracanego paska dla każdej ze skib, czyli zmiana kąta ramy a także zmiana kąta ustawienia każdego korpusa tak, aby szedł wzdłuż kierunku orki (tzn płoza boczna musi być wzdłuż orki)a nie na ukos bo to chyba nie możliwe. No i jeszcze zmienia się oczywiście kąt ustawienia koła podporowego.
Oczywiście tego wszystkiego zwykłe sztywne redło nie potrafi, co do szerokości, to możliwa jest tylko i wyłącznie regulacja szerokości pierwszej skiby, a śruba o której mowa reguluje tylko tzw. punkt ciągu, tzn żeby pług ciągnięty był równomiernie z obu stron. Inaczej to ściąga traktor na jedną lub drugą stronę albo idzie duuużo ciężej.
Tomku, jak płozy są wytarte, to pług nie będzie się trzymał bruzdy i pewnie będą takie przeskoki jak tu kolega Goldenarts opisuje. Przestawienie tej śruby chyba nie pomoże.
No dobra, może trochę pomoże, ale to tylko półśrodek.

Ten pług na zdjęciu jest bez regulacji szerokości orki. To właśnie śruba do minimalnym regulacji w zależności od cięgien w ciągniku - nie ma przeciez dwóch identycznych TUZ-ów zawsze sa minimalne odchyłki w ten sposób się je koryguje:)

nie którym handlarzom przewraca się w głowach jak oglądam niektóre muzealne okazy za grube tysiące to zbiera mi się na śmiech.

np te http://moto.allegro.pl/plugi-firmy-keve … 13588.html

Oglądac kupkę złomu za 2500zł w ogródku to raczej kiepski pomysł na wydanie kasy.

Nie wiem dlaczego się tak boicie pół zawieszanych nawet na polach co mają 200m nie ma najmniejszego problemu z zawracaniem a czasowo nawrotka jest porównywalna z zawieszanym w granicach 30 sekund .Ale orka po takim jest tak prosta jak by linijkę przyłożył i zapinanie jest bajecznie proste

można zostawiać dużo większe uwrocia i zawracać na polu, a orząc uwrocia obrotówką to chyba nie tragedia? Na pewno zdecydowanie szybciej niż zwykłym pługiem

Po pierwsze primo skończcie z tym pie....eniem o jakichś wielkich uwrociach bo największe jakie mi wyszło to 4 przejazdy, a norma to 3, a przy drodze 2, a po drugie primo problem transportu żaden bo pięknie śmiga na własnym kole i do swojej obrotówki chciałem kiedyś wykombinować coś podobnego, Polecam osobiście pług pól zawieszany szczególnie do forsza, bo jak na tak ciężki ciągnik hydraulikę ma lichą.

http://www.youtube.com/watch?v=mmPYD9tzaQs   Bardzo sprytnie zrobił poprzeczki i wcale nie na dużym polu