Odp: Ile wart jest zt 323? na co zwrócić uwage,co jest delikatne
jak to handlarz
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Zakup Fortschritta » Ile wart jest zt 323? na co zwrócić uwage,co jest delikatne
Strony Poprzednia 1 … 7 8 9 10 11 … 41 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
jak to handlarz
Przed paroma godzinami rozmawiałem z facetem z dawnego zamojskiego który tydzień temu kupił Forszajka 323 od handlarza w Postolicach.. (dzwonił do mnie, bo chciał kupić instrukcję obsługi i katalog i sobie o traktorku porozmawialiśmy).. Mówił ze korbowód mu wywaliło bokiem jak go prowadził (200 km).. ciągnik z 91r, jak dzwonił do tego handlarza to miał być ciągnik w super stanie, a tu taka porażka..
Może handlarz nie wiedział jaki jest stan.. a może wiedział i kit wciskał - nie oceniam, piszę czego się dowiedziałem.
o tym wlaśnie mowa czy wiedział i jest kawał ch... czy nie wiedział i jest mu głupio
Często słyszy się ,że korbowód w forszaju wyszedł bokiem (czy przyczyną nie jest brak zawleczek na szpilkach korbowodów jak w polskich silnikach ) niemcy zrobili korbowody skręcane śrubami i przy nieodpowiednim dokręceniu (np. przeciągnięciu ) nieszczęście jest kwetią czasu . Panowie bez kluczy dynamometrycznych lepiej tych silników nie ruszać.
podejrzewam przeciągniecie materiału na szpilkach mały luzik na korbowodzie i nieszczęście gotowe.Pod warunkiem że urwał sie na stopie anie w główce
Często słyszy się ,że korbowód w forszaju wyszedł bokiem (czy przyczyną nie jest brak zawleczek na szpilkach korbowodów jak w polskich silnikach ) niemcy zrobili korbowody skręcane śrubami i przy nieodpowiednim dokręceniu (np. przeciągnięciu ) nieszczęście jest kwetią czasu . Panowie bez kluczy dynamometrycznych lepiej tych silników nie ruszać.
U siebie dokręcając kapy używałem najzwyklejszej terkotki z rurką.Po prostu nie mam klucza dynamometrycznego.Wcześniej robiąc silnik w 304 tak samo robiłem i trzyma bez zarzutu 4 lata.Może to kwestia wyczucia????? :nie_wiem: Lecz Miras ,masz racje z takim kluczem jest się pewniejszym,że się nie przeciągnie. :dance:
Klucz dynamometryczny to podstawa przy składaniu silników, ja kiedyś też tylko grzechotkę z rurką używałem, do momentu, aż przy montażu silnika od auta ukręciłem śrubę od głowicy :uuuu: przerąbane, bo kawałek wkręconej urwanej śruby został centymetr poniżej poziomu bloku :hmmm:
Jutro jadę oglądać 320 za 10tyś zobaczymy co to jest. Rozmowa z właścicielem przez tel nie za bardzo mi się podobała no ale to nic.
Oglądałem fortschrita w Godziszowie. Hmmm po 1. przód ciągnika jest od 300, a ty od 320. Po 2. lewe papiery, brak tabliczki znamionowej, i numerów na ramie, a brif od 300 z 1970r. Brif bez wymeldowania, a dowodu rejestracyjnego tez nie ma. W Lubkowie handlarz na żywe oczy chciał podmienić brify i przebić nr na ramie.
misiem piszesz ze byleś w Lubkowie ?? ja stamtąd brałem swego forszaja i sprawuje się dobrze poza małymi mankamentami ale da się dopracować a tam stała jeszcze jedna 320 i tam były połamane łapki na sprzęgle dlatego jest tam brak sprzęgła a i z papierami mam wszystko oki chyba ze z tamtym coś kreci nie wiem
właśnie kręci coś z tymi papierami i był bardzo zdziwiony jak mu powiedzieliśmy że numery sie nie zgadzaja... Zaczoł nas wkręcać że cos tam pogubił że to nie ma problemu itp.
misiek piszesz ze masz ciągnik bialorus jumz co to jest czy warto się w to pchać czy nie polecasz tego ale sprzedałem c 380 i starczyło na forszaja i jeszcze zostało na ruska wiec szukam możne wiesz gdzie to kupić za małe pieniądze
jeżeli chodzi o białoruś jumz to jest to ciągnik zdecydowanie lepszy od c380 <mówię tu o mocy pociągowej> ale jest mniej wygodny. Sąsiad ma c380 to z pługiem 4 skibowym radzi sobie dużo gorzej niż mój rusek. Takie ruski bez przedniego napędu można kupić w okolicach 6tyś. Ja za niedługo będę chciał sprzedać swojego ruska.
Jak szukałem ciągnik dla siebie to najpierw szukałem 303 tak do 10 tyś. Objeździłem wszystkich handlazy. Już miałem nagraną i miałem jechać ale jeszcze zajechałem do Zagrodna do gościa bo miał dwa 323 a że przemyślałem sprawe i postanowiłem dołożyć pare tyś to pojechałem zobaczyć. Jeden za 19 tyś ale w stanie idealnym (byłem zdziwiony) ale już był sprzedany no i drugi za 15 (mój) w sumie kupiłem za 13 tyś i nie nażekam. Oponki były nie za ciekawe, kolor też taki łaciaty ale za to skrzynia jest w idealnym stanie, niema luzów, nowy wał do przedniego napędu, nowe końcówki drązków, zero luzów na moście, do silnika też nie mam zbytnio co się czepiać. Nie ma co się napalać na ładny sprzęt. Pomalować i wyczyścić można zawsze i będzie ładnie wyglądał. Silnik ?? silnik zawsze można zrobić. Lepiej zwrócić uwagę na skrzynię, mosty, hydraulikę - bo jazda wytłuczonym ciągnikiem nie jest przyjemna.
Jak dla mnie ważniejszy był stan skrzyni, mostów i hydrauliki jak silnika i wygląd.
a ile jest wart 323 ?? hmm 18-20 tyś za sprawnego, nie wybitego z rocznika 89-91 to chyba cena do przyjęcia.
Zauważyliście jak ceny 323 skoczyły? Na allegro większośc które się pojawiają to ponad 20000pln są cenione... nieważne czy 85 czy 91rok...
Handlarz od którego kupiłem głowice mówił ,że ZT 300 niżej 1500 euro w niemczech się nie kupi . A gdzie transport ......
wlasnie przegladalem sobie ceny forszajków w niemczech i co znalazlem?? :
http://www.mobile.de/SID5zKSTyfBI3rEXA. … 90814&
a niedawno byla o takim mowa.. tylko jaka cena!!
fakt igiełka ale ponad 27 tyś pln plus transport nie wiem czy warto no i rocznik 81 a co stoi przed nim ???
mi akurat udało się znaleźć bardzo tanio 323
czy to znaczy ze kupiłeś 323??
Strony Poprzednia 1 … 7 8 9 10 11 … 41 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Zakup Fortschritta » Ile wart jest zt 323? na co zwrócić uwage,co jest delikatne
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo