Temat: Szkody łowieckie
Powiedzcie koledzy jak traktują was koła łowieckie, poczuwają się do jakiejś odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez zwierzynę? Bo u mnie jest olewka totalna, zgłoszenie o szkodzie dostali miesiąc temu i do dziś cisza, a rzepak w oczach znika. Jak znam ich metody to przyjadą po ruszeniu wegetacji i będą wmawiać, że wymokło albo wymarzło