Odp: łożysko oporowe ?
cena nowego łożyska fakt mała nie jest ale ja osobiście używanego łożyska bym nie założył...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Sprzęgło , WOM , ULS » łożysko oporowe ?
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
cena nowego łożyska fakt mała nie jest ale ja osobiście używanego łożyska bym nie założył...
a ja założyłem i bardzo tego żałuje:uuuu:
o to widze koledzy przerabiaja podobny temat ja ja w tym roku tez wymienilem lozysko oporowe na nowe koszt spory okolo 260zl i odrazu te lozysko co zala obudowe sprzegla trzyma od strony silnika bo tez juz konczylo swoj zywot i tu moje pytanie do was koledzy jaki powinien byc luz miedzy dzwigienkami a lozyskiem oporowym moze ktos wie????
Wszyscy którzy uważnie czytają forum
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php … 589#p51589
Ale to jest regulacja dla 300/303, a w 320/323/325 itp. jest trochę inaczej...
Nie sądzę, żeby odległość łapek od łożyska była inna, a o to tutaj chodzi.
Nie sądzę, żeby odległość łapek od łożyska była inna, a o to tutaj chodzi.
Jeżeli ustawia się na oko, to odległości te można robić takie same i też będzie O.K.. Ale jak sprzęgło jest po regeneracji lub samej wymianie tarcz i ktoś chce je ustawić tak jak powinno być i zgodnie z instrukcją, to różnice pojawiają się całkiem spore. W wolnych chwilach przygotowuję taką przejrzystą instrukcję regulacji i zasadę działania sprzęgła w ZT 32x, i jak ją skończę to wrzucę ją tu.
Mam koledzy pytanie czy łożysko powinno mieć założoną jakąś sprężynę żeby je odciągało??
Do odciągania jest sprężyna ww dolnej części pedału której pewnie nie masz :hmmm:
No zgadłeś nie mam żadnej sprężyny. To trzeba założyć sprężynę żeby pedał odciągała i łożysko też odciągnie?
Ja założyłem i jest dobrze
Panowie mam taki dość skomplikowany problem.
Mam zrobione przez Piotra całe sprzęgło. Wymienione tarcze, łożysko oporowe,łapki i generalnie wsio. Po złożeniu i regulacji jest tak:
Jak wciskam pedał sprzęgła wysuwa się siłownik hydrauliczny i rozpina I stopień. Po dociśnięciu do końca - załącza się pneumatyka ale siłownik nie może się wysunąć - tak jakby miał za mało siły.
Jeśli wysteruję najpierw siłownik pneumatyczny klawiszem - to rozłącza się I stopień i po naciśnięciu pedałem - siłownik hydrauliczny wysuwa się ale w tym samym momencie cofa się pneumatyk - znów jakby opór rozłączenia II stopnia był za duży.
Jeśli śrubami regulacyjnymi M8 /te z okienka / skasuję tam luz do zera to siłownik hydrauliczny rozłącza I i II stopień jednocześnie.
Wszystko wygląda tak jakby opór rozłączenia II stopnia był zbyt duży.
Zaznaczam, że mam nowy siłownik pneumatyczny, nowe całe sterowanie czyli rozdzielacze i przewody i nową elektrykę - i wszystko działa.
Myślę teraz nad wymianą pneumatyki na hydraulikę w tym zakresie - czy macie może jakiś pomysł na to co to może być ew gdzie szukać ?
Pozdrawiam.
Marek.
Nowy siłownik wcale nie oznacza dobry. Jeśli ciśnienie w pneumatyce jest na poziomie 4.5-5bar, to proponuję zmianę siłownika na większy. Napisz, jaką średnicę tłoka ma Twój.
Miałem analogiczny problem, działo się dokładnie to samo, co opisywałem gdzieś w wątku sprzęgła. Postawiłem na złośliwość rzeczy martwych, zmieniłem siłownik na większy i działa :smiley:
Może należy jeszcze zadbać o smar we wszystkich ruchomych punktach
Siłownik mam taki jak oryginał. Ciśnienie ok. Wszystko nasmarowane.
Ja tu także, jak zwykle w takim przypadku, obstawiam na początek siłownik pneumatyczny. Tu jest dyskusja dotycząca analogicznego problemu Helmuta - http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php … 219#p78219 .
Siłownik pneumatyczny wypina I stopień bez żadnego problemu. Po dociśnięciu pedałem cofa się. Próbowałem łomem docisnąć łożysko oporowe /oczywiście na stojącym silniku / i nie dałem rady. Wygląda na jakąś blokadę mechaniczną. Muszę znów wyjąć silnik i sprzęgło i sprawdzić ruchomość tej łapy od łożyska oporowego - wygląda mi na to, że w tym mam problem. Na razie skasowałem luz na śrubach M8 i wypinam I i II stopień razem. Piotrze - poczytałem stare dyskusje - może faktycznie siłownik jest za słaby - może spróbuję większy. Ale na dziś mam taki sam jak oryginał i kicha.
Może masz zapieczone lub przytarte tulejki na wałku wyciskowym? Normalnie wałek ten ma z każdej strony kalamitkę do smarowania. Łącznie w sprzęgle jest 5 kalamitek i te pięć kalamitek trzeba raz na jakiś czas przesmarować.
Tak właśnie było. Nasmarowałem, uruchomiłem i jest ok.
No to git
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Sprzęgło , WOM , ULS » łożysko oporowe ?
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo