Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Oleiste » Rzepak
Strony Poprzednia 1 … 12 13 14 15 16 … 149 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To, że miejsca nie masz to najmniejszy problem, sypiesz pod wiatę czy do garażu i już, albo trzymasz na przyczepach. U mnie, w zeszłym roku, brakło miejsca to się sypało w stodole na plandeki. Wjazd, kiper i poszedł na pole, turem podgarnął.
Chłopaki jaki jest próg szkodliwości słodyszka? kiedy pryskacie?
u mnie rzepak kwitnie wię zdało by się już .. ale jak wjade to nie wyjade ...
jak kwitnie to słodyszek zapyla ci go z tego co wiem
Słodyszek szkodliwy jest jak nalatuje na rzepak w fazie zielonego pąku, kiedy wzera sie w pączki. a prog to chyba 2-3 na roslinie. jak rzepak otwiera pączki i zaczyna kwitnac to odpuść juz sobie kolego. a co do mojego to wole skosic 2tony rzepaku z 2 ha niz 6ton owsa, jarych w tym roku opór bedzié wiec na tym nie zarobie nic.
Na słodyszka pryskałem w tamtym tygodniu mieszaniną Drusbanu i Sherpy , myślę że ta mieszanka zabezpieczy rzepak na 10-14 dni , w razie kolejnego ataku robali mam Mospilan.
W takim razie jeszcze dzis zobacze jak wyglada sytuacja i chyba jutro jak bedzuie pogoda trzeba bedzie prysnać
Ja dziś byłem zlustrować rzepak i przeżyłem szok , słodyszka po kilka sztuk na roślinie jutro pryskam.
Ja w poniedziałek nakarmiłem dziada, dałem dursban i cyperkil i jak na razie spokuj
mój powoli zaczyna kwitnąć - jeżeli można ten step nazwać plantacją rzepaku.
W poniedziałek słodyszek dostał drugą porcję trucizny.
Szacunkowe plony obniżam do 1 t/ha - na chwilę obecną żałuję, że go nie przeorałem. Jestem zły sam na siebie. Ze średniej wieloletniej 3 t/ha spadek do 1 t/ha - trzeba będzie się najeździć, żeby nazbierać pełen zbiornik rzepaku..............
Mój jak narazie jest bardzo ładny, jak na moje oko. W niektórych miejscach trochę rzadki, ale to przez złą uprawę. Słodyszek dostał w poniedziałek pyrinex i narazie spokój dziś też pojdę zobaczyć. sąsiad pryskał jużdwa razy i dalej siedzi u niego. Z tym że pierwszy raz samym fastakiem a drugi to nie wiem. Oszczędności nie widać. Narazie nie kwitnie jeszcze mu trochę trzeba żeby w ogóle zaczął. Zauważyłem tylko na paru roślinach takie pąki dziwnie rozstrzelone, jakby jakoś dziwnie zakwitł.
No więc byłem znowu na rzepaku, i od wczoraj sytuacja nieco się zmieniła.'
mianowicie jest dużo roślin na których nie ma w ogóle słodyszka, ale trafiają się i takie na których siedzi go 3 lub rzadko 4 sztuki. Jak przyjmujecie sobie próg szkodliwości w rzepaku na słodyszka?
mianowicie u mnie kwitnie dostał w fazie zielonego pąka-zaczynanie kwitnienia na złodyszka i nie widac szkodnika .. w tym cały interes by go załatwic na początku bo włazi i wyrzera kwiatka by złozyc jaja a jak się pojawia a środek a niego czeka to zanim zacznie szkodnik robic swoje to już po nim .. 
takie moje zdanie .. plon hmm dobre pytanie .. powiem jak się wykosi .. bo teraz można oscylowac wiele a w żniwa jeden deszcz może zmiesc wszystko ..
No właśnie te które zostaly są takie niemrawe. chodzą ale nie trzymają się liścia,i spadają. dziś znowu pójdę zoboczę bo i ten oprysk w nieskończoność nie będzie działać. Dzięki wojtek za jakieś słowo, bo już myślałem że każdy w polu jeszcze siedzi a tu czekam i czekam aż się ktoś odezwie
Ja wczoraj powtórzyłem oprysk na słodyszka Mospilanem.
panowie czym jedziecie na płatka ?? chodzi mi o środek ? pictor ? tebu ? syrius ? bo się tak patrze że całą noc teraz pryskali
pictor
Chlopaki a kiedy pryskac wszedzie podaja jak opadaja pierwsze platki. u mnie juz tak jest ale jest jeszcze wiele pakow. Jechac teraz czy jeszcze zaczekac?
Jak pogoda pozwoli to wchodź w pole. Dodaj jakiegoś insekcyda - bezpiecznego dla pszczół.
Ja dziś wchodzę w rzepak. Daję Oriusa i Mospilan
Co zrobić jak rzepak zaczął już kwitnąć i jest tyle na nim robala, że głowa mała. pryskałem ale przez te dwa dni gorąca naleciało się ich mase. Czy one są dalej tak szkodliwe jak przed kwitnieniem?Poniekąd później słodyszek zapyla rzepak.... Dodam że na pąkach też siedzą. Czy jest sens dalej z nimi walczyć czy dopiero opryskać od łuszczynowych przy oprysku na grzyba?
dałem to co pisze rudemenes własnie skonczyłem .. ale wielkośc rzepaku mnie przeraziła .. 2 metry i w górę .. w szoku jeste ... dostał wszystko co potrzeba ma po 10 do 15 pędów kwiatowych ... jeszcze tak wielkiego nie miałem .. i skracany był 2 razy raz na jesień drugi raz na wiosne ... łącznie wyszło czystego stabilanu 1l plusz grzyb z regulatorami wzrostu ...
Strony Poprzednia 1 … 12 13 14 15 16 … 149 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Oleiste » Rzepak
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo