Uszczelka pod głowicą (Strona 18 z 26)

mi też siadały, ale jak zrobiłem remont silnika splanowałem pułbloki i głowice koniec problemów

No to Panowie mam trochę więcej robotki przy forszu.
Dziś niedziela ale zdjąłem głowice i uszczelki w porządku, więc muszę się wziąć do rozbierania silnika bo mi poszły uszczelki na tulejach.
Jeszcze jedno pyt. bo nie będę pisał w generalny remont
Jak już będę rozbierał to chcę zrobić kapitalny remont i moje pytanie:
ILE WYNIESIE REMONT SILNIKA?? tak mniej więcej cenę chcę znać

Tyle to zapłaci jak zleci robotę a jak sam zrobi to nie tyle i jeszcze zależy czy wszystko w nim jest do zrobienia tz. jak zawory i wałek rozrządu bo on nie tani i co z wałem czy jest jeszcze co szlifować ?

Witam
Mam pytanie może ktoś mi pomoże. Dwa lata temu w swojej 514 zauważyłem, że wyrzuca mi delikatnie wodę przez ten otwór przelewowy koło korka w chłodnicy. Założyłem, że to pewnie uszczelka. Rozebrałem głowice itd...- na uszczelce nie było śladu, że był przedmuch. Uszczelkę kupiłem u PiotraK + planowanie i regeneracja głowic dodatkowo wymieniłem pompę wody bo stara przeciekała. Sprawdziłem czy nie ma pęknięć na tulejach wszystko było ok. Poskręcałem wszystko do kupy głowicę dokręciłem kluczem dynamometrycznym.
Kombajn się nie grzeje ale wodę dalej wyrzucał. W poprzednim roku wyrzucało coś około 0,3 litra na dzień pracy - silnik tak przepracował całe żniwa. W tym roku zdaje mi się, że wyrzuca mocniej szczególnie gdy kombajn pracuje na wysokich obrotach. Płyn jest wyrzucany nawet gdy kombajn pracuje chwilę na wysokich obrotach (nie zdąży się nagrzać).
Zwalałem pasek od pompy i patrzyłem czy nie ma pęcherzyków powietrza w chłodnicy - nic nie zauważyłem. Jedyne co zwróciło moją uwagę to dość mocno zużyty korek od chłodnicy.
Czy jest możliwe aby pompa tak mocno mieszała wodę, że wyrzuca mi ją przez korek - woda ledwo zakrywa żeberka w chłodnicy. 
Może ktoś wie gdzie można dostać taki korek - byle nie był z Indii ani z Chin - tak aby nie był gorszy od tego, który mam w tej chwili.

Witam
  Nadal mam problem z silnikiem w swojej 514 myślałem, że to, że wyrzuca wodę jest może spowodowane nieszczelnym (zużytym) korkiem od chłodnicy i podczas pracy woda jest wychlapywana przez nowo założoną pompę - niestety po wymianie korka nadal to samo. Dodatkowo zauważyłem, że jeżeli silnik pracuje na wysokich obrotach i nagle zejdę na niskie to drastycznie podnosi się poziom cieczy w chłodnicy - przy odkręconym korku woda wylewa się przez wlew w chłodnicy.
Ma ktoś może jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny ?????

Jak kombajn pracuje na wysokich obrotach nic złego się nie dzieje z cieczą - utrzymuje się na standardowym poziomie.

Witam
  Standardowo wodę zawsze utrzymuję na poziome który w minimalny sposób zakrywa żeberka. Jednak tak jak już wcześniej pisałem podczas zejścia z wysokich obrotów na niskie poziom wody raptownie bardzo mocno się podnosi i wyrzuca wodę i tak w kółko przy każdym schodzeniu z wysokich obrotów aż w konsekwencji muszę dolewać wodę tak aby osiągnęła poziom minimalnego zakrycia żeberek. Jak silnik zgaśnie woda opada do standardowego poziomu tak jak by ją coś s powrotem zasysało.

Grzeje Ci się silnik, a przede wszystkim głowice. Na wysokich obrotach daje radę, ale na wolnych zaczyna wszystko gotować. Moim zdaniem chłodnica nie daje rady, bo albo jest zakamieniona, albo nie ma właściwego przepływu powietrza.

ja obstawiał bym korek, jeżeli temperatura jest w normie, to przy zmniejszaniu obrotów pompa zwalnia szybko, woda która przemieszczała się w układzie szybko,musi nagle zwolnić i siłą bezwładności podnosi sie poziom w chłodnicy, mam podobnie w 60 ,nowa pompa wody, chłodnica i nowe głowice, przy dodawaniu gwałtownym gazu, troche wody korek puści, ale wszystko jest ok. musiał byś spróbować wolniej obroty zmniejszać:))

Witam!
Koledzy czy uda mi się wymienić sprężynę zaworu, bez zdejmowania głowicy?