Odp: GDY silnik się grzeje??????????????
piotr_czaplinski napisał/a:
No dobra kamilu, ale tak na zimno? Ta benzyna to chyba niewiele da. A jakby wsypać proszku do prania i rozgrzać odpowiednio
)) Robił tak ktoś kiedyś?
Tak tylko, że w busie, bo wymiennik pod filtrem puścił olej do wody, a potem kwasu azotowego, tego co używają do czyszczenia pomników i kafelek z zaprawy i układ jak nówka, Tylko jeden warunek, żeby chłodnica nie miała dziur łatanych różnymi preparatami.
Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia
" ----- wsadziliśmy termometr do chłodnicy, a tam po pół godziny pracy 65* 
trzeba go w kolektor wodny w miejsce czujnika. Kawałek torebki czy izolacji by nie ciekło i chajda 
W Bizonie nie ma problemu, bo można do chłodnicy, a w Kermicie trza pokombinować 