Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Dym z odmy
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam.
Pod obciążeniem wali mi dym z odmy i to mocno. Kolor niebieskawy. Przy lżejszej pracy jest ok. Poza tym pali dobrze, nic nie stuka, puka. Czy to pierścienie ?
Czy są jakieś inne jeszcze objawy pierścieni ? I Czy można tak jeszcze pojeżdzić ?
M.
No nie, za jakie grzechy gully_foyle masz takie przeboje z tym swoim sprzętem 
? Z tego co piszesz, to wygląda na to, że jednak faktycznie pierścienie poleciały. Mogły jeszcze przy tym tuleje dostać...
Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal
Piszę poprawnie po polsku.Bo :
1. jest stary i pewnie nie był serwisowany,
2. sporo i ciężko pracuje.
Ale i tak trzyma się dzielnie
Pytanie dodatkowe - pojeździ jeszcze ?
Może coś dalej polecieć i się zepsuć ?
Mam środek zbierania siana - jeszcze powinien wytrzymać ze 2 miesiące. Dopiero mam wolniej od października - jak każdy zresztą. Na dziś jak jeżdżę wolniej i nie dociążam - nie dymi - wytrzyma zatem ? Jest nadzieja ?
A jak go już do porządku doprowadzisz, to nie dość, że będzie to super i ekonomiczna maszyna, to jeszcze żadnych tajemnic już w końcu przed tobą nie będzie miał
Wracając do pytania dodatkowego, to na pewno jeszcze trochę pojeździ. Tzn., lepiej już na pewno nie będzie, a i z czasem będzie coraz gorzej, ale powinien wytrzymać. Jak wszystko skończysz, to całą górę będziesz musiał zrobić i jeszcze dobrze sprawdzić korbowody. Pilnuj stanu oleju i dobrze sprawdź filtr powietrza, wszystkie przewody powierza i ich połączenia. Sprawdź też dobrze połączenie pomiędzy kolektorem ssącym, a sprężarką. Ten łącznik/manszeta czasami lubi się rozpaść/przedziurawić/przetrzeć/skruszeć itp., i wtedy też szybko lecą pierścienie w silniku i w sprężarce.
Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal Piszę poprawnie po polsku.Jak pod obciążeniem wali dym z odmy to bym stawiał 99 procent na uszczelkę pod głowicą i przedmuchuje na szpilce pod klawiaturą ,bo pierścienie nie lecą z dnia na dzień chyba że się zagotował i się pierścienie w tłokach zaklepały . Miałem kilka takich silników do naprawy i właściciele też twierdzili że to pierścienie .W piątek miałem na warsztacie ursusa 5314 z takim przypadkiem okazało się po zdjęciu głowicy że dmucha na dwie szpilki pod klawiaturą .Pod obciążeniem dawał dym i to mocno z odmy a na pusto nic .
Ja dzisiaj przegrzalem silnik w bizonie.Zlapalo pierscienie,wali dymem i olejem z odmy.
Lyland po przegrzaniu lubi się po wyginać i trzeba planować głowicę blok i osiować stopy pod wał przed żniwami miałem taki silnik na warsztacie to był krzywy blok pod głowicą 10 setek a na stopach 8 setek .
Czyli jak sie do tego zabrac?Glowice dam do sprawdzenia,a co z blokiem?
Piotreknnn tak samo do sprawdzenia tam gdzie robią szlify wałów i głowice.Zabierz głowice blok wał z panewkami korbowody i tłoki bo po splanowaniu bloku morze się okazać że tłoki trzeba toczyć bo są za długie i wystają nad blok .
Nie wiem czy w dobrym temacie ale... Dziś zauważyłem ze z odpowietrznika zaworów zaczął wydostawać sie dym. Nie bylo go duzo. na poczatku myslałem ze to jakas para czy coś. miałem problem zeby znaleźć skad to sie wydostaje. Po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu juz nie zauwazylem tego dymku. Pytanie do was czy sie tym bardzo przejmowac i co to moze być?
U mnie tak ze 20% dymu wali odmą i mam to gdzieś. Jak ciągnie no to Wio! Przyjdzie czas na remont to się naprawi. Dopóki nie żre więcej jak 2 litry oleju na 10 godzin orki to jest to gospodarczo znośne. Zanabyłem 50 litrów przyzwoitego oleju po 5 zł/litr i niech mu będzie na zdrowie. 
Marku cały tu aż pozazdroszczę takich dojść do dobrego surowca ????
Normalka, jak chcesz to nagram Ci 100 litrów, to jest Ibis SAE 40. Dla mnie rewelka.
To jest super mój wpier... pięć :uuuu: To już jest uszczerbek na portfelu 
U mnie lekko daje z odmy jak się rozgrzeje jakby para ale oleju nie bierze i moc ma więc nic nie robie
U mnie lekko daje z odmy jak się rozgrzeje jakby para ale oleju nie bierze i moc ma więc nic nie robie
Coś takiego zauważyłem u siebie. Przy okazji zamawiania części skonsultowane to było z Piotrem K. Decyzja jedyna chyba słuszna jest taka ze trzeba jeździć.
z reguły jest tak .. zdechnie trzeba naprawić ... się kula dać sobie spokój ... dym z odmy ... hmm jak zacznie buchać na czarno i wywalać tamtędy olej ... trzeba się martwić wszelkie inne oznaki to pryszcz....
Dzisiaj, żeby nie miał lżej, do piątki PH1-442, którą normalnie ciąga dorobiłem dwie brony szesnastki, żeby zaciągał za sobą orkę siewną. Teraz to dopiero ma Knur przej...ne.
Marek zamęczysz bidastwo.
Mam plan spłycić orkę o 2 cm na tylnym kole. Wczoraj na próbie szedł II-3 to jeszcze nie jest źle.
Dwa stany oleju w silnik, pełny kocioł nafty i w step, bo jeszcze 20 ha orki, z tego 10 siewnej. Dopóki nie wali w dół olejem, nie jest źle. Mam plan na zimę, żeby zrobić głowice, wtryskiwacze, pompę i pierścienie.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Dym z odmy
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo