Żniwa 2012 (Strona 18 z 23)

Nic specjalnego 54-55% średnio ale mam stałą cenę ustalaną indywidualnie nie zależnie od średniej mięsności .

ja prasowałem dziś resztki słomy i skończyło się łożysko no i zaczeło się palić, na szczęście zdążyłem wywalić balota i prase ugasiłem. no ten koniec żniw to mam naprawdę ognisty

I po żniwach sezon można zaliczyć do udanych

sorki , że odbiegam od tematu długo mnie tu nie było (brak neta) , ale widzę , że strasznie narzekacie na bizony , a ja wręcz przeciwnie , bo mój Z050 to najlepszy kombajn jaki może być
ciśnienie - 4,5 , bezawaryjny , stan mechaniczny wręcz nówka no fakt poszło na niego wiadro smaru przed żniwami w czasie żniw i po żniwach przesmarowałem go  , myślę , że jak na 13 ha się sprawdził to na drugi rok te 6 ha ( bo odeszło 7 ha dzierżawy) wykałacze w jeden dzień , bo wydajność to 1ha/1h-1,1h . I co jest dziwne obok kosił e514 i go wziąłem o jeden pokos pola o takiej samej długości . Więc koledzy dobre Bizony się trafiają , a mój to Z050 czyli ten z pierwszych ten nowszy pewnie jeszcze lepiej by się sprawdził .

sąsiad parę lat temu też kupił z50 pierwszy rok kosił dobrze (nawet trochę po usługach) w następny roku poszedł silnik później wariator później wszystkie pasy później urwał się targaniec po drodze ze 2 razy się palił w zeszłym roku urwała się pół ośka w tym roku posypała się skrzynia i pod koniec zatarł się silnik... chłop aż osiwiał przez ten kombajn i nie tylko on kilka wiosek dalej gość miał 2 bizony sprzedał i kupił małego claasa mówi że teraz  jest 100 razy zdrowszy u nas każdy kto ma bizona na niego narzeka jeszcze nie słyszałem pochlebnej opinii o tym kombajnie... taka prawda niestety...

Marek a jakie ma sita? Ja mam normalnie w bizonie oba żaluzjowe ale nie mogę w żaden sposób ustawić,żeby ładnie czyściło. Myśłałem o sicie otworkowym z 512. Maziak a ja Tobie życzę żeby zawsze tak chodził

Kupiłem w te żniwa nowe dałem na dół i porażka ,zjednej strony zamknięte a z drugiej jeszcze sporo otwarte. Miękkie to wszystko, i latają skrzydełka jakby z 1000 ton przekosiły. Dogadamy się kiedyś.

Raczej nie , zapleśnieje i wyrzucisz .

suszarnia, ewentualnie musiałbyś szuflować ale nie wiem czy by to co dało