41 Ostatnio edytowany przez Scorpion (2012-08-21 21:49:52)

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

A co może dodatkowo zmniejszać jakość działania takiego gniotownika ? innymi słowy co tam może się wyrobić i nie spełniać swojego zadania
I jeszcze jedno. Części do John Deere czy Claasa wychodzą drożej jeśli się ktoś orientuje ?

42

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

Temat powraca ja bumernag, kolejny sezon i padło na poczciwego Forsza...

Minął rok...jakieś nowe sugestie?

Posiadam części do sieczkarni, kombajnów i traktorów Fortschritt, silników IFA 6 i 4- cyl. Kom- 505857445
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1726

43

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

wspominałem ostatnio, rok temu smile o kumplu który kupił jaguara za 44 tysiaki, klunkier się psuje, ostatnio robił pompę wtryskową. Generalnie nie ma się co czarować że kupi się tanio. Trzeba mieć gruby portfel aby kupić solidną maszynę, tylko ile trzeba nią zrobić aby się zwróciło to inna bajka.  w tym roku nająłem usługę, jeden dzień padło 8ha, każde ziarnko uszkodzone. Dobrze ustawiona E281 i jest podobnie tzn, noże i stalnica stawione na włos. Ale z moich obserwacji wynika że po 4-5 ha jest już do dupy.
Nie wiem jak chłopakom co mają rzędowe chedery wychodzi sieczka, pewnie jest bardziej jednorodna. Na typowym hederze cudów nie będzie. Zmieniłem koło napędzające walce z13 żebów na 11 nic to nie wniosło (na oko). Jeszcze można podkręcić obroty silnika, to też może poprawić sieczkę uwzględniając zmniejszenie obrotów walców jeszcze mocniej, co można osiągnąć dorabiając większą zębatkę odbierającą napęd. Większe obroty silnika poprawią też wyrzut.
Druga sprawa to czas, zrobić rano bydło, wsiąść na sieczkarnie i walczyć, łeb spuchnie jak arbuz. W tym roku najęcie mnie wybawiło po prostu nie dałbym rady. za 15 ha lucerny-pokosówka, 8ha kuku jaguarem i ładowarkę do pryzmy zapłaciłem 5 koła.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

Ja mam do wyrąbania jeszcze słonecznik z sorgiem w tym tygodniu chce kupić jakąś jednorzędówkę. Mam do wyboru kempera, pz i potingera ew jakiś taurup jest u handlarza. W mojej miejscowości jestem sam a na 4-5 ha żadna firma się nie pojawi. Miałem zamówione ładowanie obornika i tez się wycofali bo za daleko do mnie i skończy się na moich przyczepach i wynajętej białoruśce a potem na wiosnę będę walczył dalej. Po prostu jestem w czarnej dupie, gdzie każdy robi sam i nie ma zamiaru współpracować.

45

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

Mi mial ciąć 5 ha kuku gość jaguarem 7xx jakimś tam,rocznik prawie 2000,kosztował ponad 100000,gość go ma już pare sezonów,miał być za 3 dni ale z tych 3 zrobiło się 9 i jeszcze kazał czekać,nie mógł facet nim ujechać bo co chwile jakaś awaria,Przyjechał w końcu inny też jaguarem 830 rocznik 2012,wyciachał 5 ha w 2,5 godz,hl-kę 10 tonową zapełniał w 1,5 minuty także 6 zestawów wogóle nie przystawało a pryzma na polu,szukaliśmy we trzech jednego nieuszkodzonego ziarnka ale naprawde takiego nie było.Także 970000 za jaguara i 120000 za cheder i bezstresowe żniwa kukurydziane zapewnione :walka: .Mnie to kosztowało 6 stów od hektara.

46

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

Fenol ja myślę o usługach oczywiście i dlatego szukam czegoś innego od Forsza....

Ja tam nie kombinuje z posuwami tylko noże i stalnica w nienagannym stanie plus gniotownik jak jest to już super masa wychodzi....
Nie ma co sie łudzić-Jaguary te które jeżdżą po usługach to troche te walce na gniotownikach rozsuwają, znam osobiście takich typków...


Byłby Jasiek na ten sezon ale brakło kasy na Kempera niestety.... sad

Na przyszły sezon sieje kuku w rozstawie pod dziobowe hedery na pewno, u nas myślenie ludzi jest kiepskie pod tym względem... Ma być dużo masy! A co z wartością?!

W zimie kupuje siewnik z podsiewaczem, raczej będzie to Kleine...

A może ktoś na forum użytkuje NH? Cena do jakości dobrze wypada z tego co słyszałem?

Posiadam części do sieczkarni, kombajnów i traktorów Fortschritt, silników IFA 6 i 4- cyl. Kom- 505857445
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1726

47

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

W sąsiedniej wsi gość kupił NH z kemperem za 60tys i smiga aż miło,nic o żadnej awari nie słyszałem,inny kupił MENGELE z kemperem tez za 60tys i miał problem wydmuchiwaniem sieczki i kosił E-281,trudno coś doradzić.

48

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

niewydostanieszsie napisał/a:

Ja mam do wyrąbania jeszcze słonecznik z sorgiem w tym tygodniu chce kupić jakąś jednorzędówkę. Mam do wyboru kempera, pz i potingera ew jakiś taurup jest u handlarza. W mojej miejscowości jestem sam a na 4-5 ha żadna firma się nie pojawi. Miałem zamówione ładowanie obornika i tez się wycofali bo za daleko do mnie i skończy się na moich przyczepach i wynajętej białoruśce a potem na wiosnę będę walczył dalej. Po prostu jestem w czarnej dupie, gdzie każdy robi sam i nie ma zamiaru współpracować.

jak tak patrzę to w Lubuszu tylko tak jest.

tak trudno coś doradzić, E281 znam, inne troszeczkę na zasadzie dedukcji. NH jeden w okolicy ma i najmuje pieprzy się, drugi ma i  śmiga choć w zeszłym sezonie coś tam chrupnęło i noże poleciały ale wcześniej też śmigała.
Tu nie ma cudów, pieniądze, masz to za co płacisz, płacisz więc wymagasz, bez łaski.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

No cóż rzeczywiście specyficzny region, specyficzni ludzie... Uczyłem się przez całą szkołę średnią i studia w Wlkp to można powiedzieć, że jakbym był w innym kraju.
A co do sieczkarni to sprytnie tną sieczkarnie jednorzędowe krone ta tarczą.  Do końca tygodnia coś pewnie kupię. Miałem jechac dzisiaj ale mi pompa wtryskowa pękła w 360, pierwszy raz coś takiego widziałem. Za 2-3 lata jak będę siał coraz więcej sorgo to podoba mi się mengele sh 20 ale tu musiałbym przynajmniej 100KM zapiąć

50

Odp: Sieczkarnia samobieżna- co użytkujecie, co polecacie?

Kolega kupił NH na ten sezon i na początku się rypała, ale później ją dopracował i ładnie szła...

Na razie wykoszę zielonki Forszem, a później będę- zimą znaczy sie, myślał o czymś innym...

Posiadam części do sieczkarni, kombajnów i traktorów Fortschritt, silników IFA 6 i 4- cyl. Kom- 505857445
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1726