Jaka obora na opasy- wolnostanowiskowa czy uwięziowa?! (Strona 2 z 5)

ale 110 już z wygrodzeniem czy wolnej przestrzeni ?

Nie może być wolnostanowiskowa (jeśli bym chciał trzymać byki) bo jest to pomieszczenie niskie i nie za duże 12x7. Jak zejdą mi świnki to chcę się wziąć za przerabianie, a co w nim będzie trzymane ?? Jeszcze nie wiem ale myślę nad izolatką na pierwsze tygodnie po zakupie cielaków. Druga opcja to trzymanie byczków odsadków po sezonie pastwiskowym. Przeznaczenie zapewne wg. potrzeby.

sadze ze na 10 sztuk to nie połacalne bo jest to najdrosza obora w budowie pamietaj ze jeszcze zbiornik na gnojowice sie należy no chyba że mieso zacznie kosztowac 12zeta za kg w skupie netto i beda stac i czekac przed bramą
a co do słomy to sadze ze to przejsciowe słyszałem ze w okolicach leszna płacą za balotaa 120 słomy nawet 100 zeta ty masz strone z cena http://www.sklep.sib.lowicz.pl/Ruszty_betonowe

Tego nie da się ot tak policzyć ,musisz zrobić szkic budynku i rozrysować sobie co i jak będzie usytułowane a potem policzyć poszczególne elementy czyli posadzki ,ruszta wybetonowanie zbiorników pod rusztami ,itd.. ,przy budowie nowej obory jeśli jest na rusztach to stan zerowy  kosztuje zazwyczaj połowę wartości całego budynku .

Też myśle czy jak zacznę się urządzać na nowej działce to nie budować na rusztach. Drogo ale ile mniej robocizny... Tylko na razie koszty przerażają i tak jak było wcześniej napisane wyjście jak to się mówi z ziemi to połowa kosztów budowy.

to nie jest taka wielka sprawa, parę dni temu byłem u kolegi co ma 600 świnek, oborę przerobił na ruszta z ściołowej. MTZ z turem, zerwał posadzkę, wykopał dziurę po całą oborą. wymurował dno i filary. zrobił to sam plus 2 chłopaków z doskoku do pomocy. Efekt porażający, teraz wstawił paszociąg. Cała robota to wstawić na strop premiksy i przygotować paszę. Szok. Na pytanie czy wart odpowiadam bardzo warto. Facet teraz się nudzi w domu i nie ma co robić.
A i jeszcze jedno, ja u siebie jestem sam i dla mnie ulga w pracy to promyk nadziei można przeczytać gazetę i nie myśleć o oborze i innej pracy która jest do zrobienia na wczoraj. Pewnie że trzeba zrobić to jak najtaniej, ale nie kosztem zdrowia, życia, kosztem wesela kumpla na którym jest się do doju i takie tam...

z tym wybieraniem do czysta zawsze jest problem, najgorzej jak robi sie skorupa,ktora trzeba rozbic mechanicznie , na ta chwile stosujemy dekamix i od momentu zastosowania zapomnielismy o mechanicznym mieszaniu, trzeba tylko uwazac zeby nie przesadzic z tym srodkiem

Dekamix ok 35-40 zl za 20kg i sypie sie go na posadzki , bo to srodek do dezynfekcji racic, my sypiemy je świnkom, ale krowom nie zaszkodzi, podobny w dzialaniu tylko drozszy jest dezosan vigor ok 80zl za 25kg, w naszym odczuciu mniej skuteczny.

Po tym jak dostaje sie do gnojowicy tworzy na jej powierzchni taka jakby ubita piane , dzieki czemu nic nie zasycha na wierzchu i nie powstaje skorupa, tyle ze jesli zacznie sie stosowac go zbyt duzo to ta piana bedzie robila sie coraz wieksza i zdarzylo sie raz ,ze zaczela unosic sie ponad ruszta, opada duzo wolniej niz sie podnosi

ten sposob sprawdza sie u tucznikow na rusztach , pod maciory tez rzucam slome no i tam niestety co jakic czas trzeba wejsc i recznie wybieram, bo beczka nie jest w stanie tego wessac

jesli masz mozliwosc to kanal rob w taki sposob by moc tam wjechac c330 z turem , tyle ze rozwiazanie na wieksze obory chyba