Odp: Resztki pożniwne po kukurydzy
Specjalnie na resztki po kukurydzy kupiłem talerzówkę John Deere 4,5m i dosyć dobrze sobie z nim poradziła .
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Resztki pożniwne po kukurydzy
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Specjalnie na resztki po kukurydzy kupiłem talerzówkę John Deere 4,5m i dosyć dobrze sobie z nim poradziła .
Chłopaki a jest potrzeba talerzowania ja zaorałem na skibę na to talerzówka, bo było trochę brył agregat siewny i piękne wschody pszenicy jedynie trochę korzenia powyciągał siewnik. Kukurydza wróci tam za 3 lata na ten sam kawałek.
Specjalnie na resztki po kukurydzy kupiłem talerzówkę John Deere 4,5m i dosyć dobrze sobie z nim poradziła .
A jak tam fastrac w niej się spisuje?
Na kukurydzy koszonej bizonem ganiał jak wściekły ale na kukurydzy ściętej na kiszonkę to już miał co robić przy prędkości 13km/h i obrotach silnika 1750 ale talerzówa wchodziła gdzieś na jakieś 20cm.
Pytam z ciekawości bo kukurydzy nie sieję, czy jest potrzeba tak głębokiego talerzowania. Czy jak wymieszamy mniejszą warstwę np. ok10 cm to nie da jej się ładnie przyorać?
słuchajcie ... ja kukurydzisko orałem grudziądzem na raz i było ok ... więc jak się z talerzuje to już jest wypas
Wojtas to chyba miałeś jakiegoś grudziądza wielkiego ? bo b 201 zapychał się ciągle a rabe co jest naprawdę wysoki na słupicach też potrafi się zapchać ,ale może to wina dużej ilości resztek bo kukurydza miała około 3m wysokości .
no panowie tak ogolnie i postarajmy sie obiektywnie stwierdzic jak jest duzo resztek na polu i czyste polem nawet to osobiscie nieznam pluga ktory bys sie niezapchal!!! zawsze zapchac sie plug da nawet sloma ze zboza kiedy staniesz kombajniem i sieczkarnia usypie kupe w tym momecie mowie o swoim przypadku bo jak 517 nawali na kupe slomy z zytan to jest tego sporo. wiadomo ze sciernisko jak zostanie przejechanie talerowka i odlerzy swoje ora sie duzo lepiej. a co do plugow to w brew opini moim zdaniem b201 niejest wcale tak wysoki pod rama bo gorna czesci co trzyma odkladnie sklada sie z 2 plaskownikow i tam najczesciej sie zapychal teraz mam unie ibisa i jednak pod rama jest wyzej i nawet jesli sie zbierze kupa to szybciej sie slizgnie pod rama. a co do kevka tez nim pracowalem i jak dlamnie ibis a kevek to te same plugi nawet roznicy w orce niema.
Dużo kupując pługi zwraca uwagę na prześwit pod ramą, a przecież nie ona warunkuje czy sie będzie zapychać. Ważniejszy jest rozstaw między korpusami, niż wysokość. No chyba że faktycznie w miejscu kopica stoi na metr wysokości.
Dużo kupując pługi zwraca uwagę na prześwit pod ramą, a przecież nie ona warunkuje czy sie będzie zapychać. Ważniejszy jest rozstaw między korpusami, niż wysokość. No chyba że faktycznie w miejscu kopica stoi na metr wysokości.
Błąd. To właśnie wysokosć słupicy ma decydujące znaczenie. Nadmiar resztek bowiem klinuje się między ramą a odkładaną ziemią. Im wyższe słupice, tym więcej miejsca na resztki, i mniejsze prawdopodobieństwo, że pług "się zapcha".
ja chyba bede kupował pług jednobelkowy ten podobno mniej sie zapycha od tradycyjnego zagonowego
Wysokośc nie jest w sumie tak ważna jak odległośc między słupicami ... a jak jest wysokośc i odległośc to juz jest wypas ... widzę jak orają KUHN-em to zero śladu po kukurydzy ... a do tego ze orałem kuku to jest tak ... jak kijowo potnie orkan to masakra gorsze niż oranie po przystawce bez docinacza ale co tam ja kuku siałem 7 lat tylko ... teraz jakos za mało pola się zrobiło ...
Wysokośc nie jest w sumie tak ważna jak odległośc między słupicami ... a jak jest wysokośc i odległośc to juz jest wypas ... widzę jak orają KUHN-em to zero śladu po kukurydzy ... a do tego ze orałem kuku to jest tak ... jak kijowo potnie orkan to masakra gorsze niż oranie po przystawce bez docinacza ale co tam ja kuku siałem 7 lat tylko ... teraz jakos za mało pola się zrobiło ...
Chyba jednak nie ma nic gorszego jak orka po przystawce bez docinacza :gun: To istna masakra. Po orkanie to już pełen luxus
A ten KHUN to jakiś znany? Na "naszą" kieszeń?
rok temu miałem okazję orać DF 145 km + KUHN 4 skibowy obrotowy w ramach testów i powiem że pług pięknie orał, nie miał przedpłużków tylko ścinacze ale wszystko było idealnie zakryte
Tylko nówka mnie kosztowała 37 tysi na kołkach jest :gun: ALE ORKA TO LUKS . Gorczyca nad ramę pługa miejscami i w krył że nie wiele widać .
helmut ... miałem okazje orac po przystawce mojej węgierskiej bez docinacza po przystawce grichenhof czy jak się to tam pisze oraz po class
po grichenhofie ze zmęczonym docinaczem rotacyjnym paranoja .... nie szło nic zrobić pług co kawałek zapchany po claas juz było lepiej bo miała jakis inny i chyba nowe norze ładnie posiekane a po tej bez docinacza ora się ładnie po deszczu ... jak się ładnie wszystko przyklepie .. i troszkę wolniej by zdążyło się wszystko prześliznac przez korpusy i jazda ... 3 lata z rzedu orałem po prawie 10 ha i spokojnie .... jak się nie ma co robić to się wszystko zaorze ... parę razy się zapcha bo to nie da się ukryć ale zaora się nawet nawet ... oczywiście w grudziądzu trza było przestawić kółko na tył .... i gitara .... ale co tu porównywać teraz żadko gdzie spotkac bez docinacza a jak już to pierwsze co to talerzówka wkońcu wszystko do przodu
Ja niestety się męczę po węgierskiejbez ścinacza. Fakt, w tym roku poszły deszcze po młocce, resztki namokły, osiadły i orało się nawet nawet (ja morduję VENTZKI 3 skibowy). Nieco ponad 6ha, jest trochę pier.......a, ale jakoś się gniecie........
Kolega tak zrobił w grudziądzu i jakoś sie orze.
Mylisz się , przecież głębokość ustawiasz kółkiem.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Resztki pożniwne po kukurydzy
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo