Temat: ZT 303+HTS 100.27 w służbie straży pożarnej
Z takim zestawem żaden pożar nie straszny
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » ZT 303+HTS 100.27 w służbie straży pożarnej
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Z takim zestawem żaden pożar nie straszny
w czynnej służbie ?
Zgadza się
No cóż z pola do pożaru w OSP - chyba pierwszy forsz w slużbie pożariczej na tym forum- brawo !!!
ktoś już wstawiał takie fotki, pomysł świetny zawsze lepszy niż nic.
Z innej beczki ale trochę na temat. Kiedyś był wywiad z gościem, który opatentował dziecinnie prostą rzecz: pompę strażacką zapinaną na TUZ i napędzaną WOM-em z dowolnego ciągnika. Wynalazek wydawałoby się bardzo przydatny, dający spore oszczędności gminom i pozwalający na zapewnienie bezpieczeństwa pożarowego w każdej wiosce. Z jakichś powodów spotkał się z bardzo chłodnym przyjęciem ze strony wójtów. Chyba stanowił zbyt wielkie zagrożenie dla OSP.
Ale biorąc tak na zdrowy rozum to pozwoliłoby to chyba o wiele szybciej zacząć akcję gaśniczą niż bieg do remizy, odpalenie (szczególnie zimą) starego Stara lub innego cudu techniki RWPG, napełnienie go wodą i dojazd do pożaru.
woda w beczce musi być cały czas garaż jest ogrzewany tylko wsiada się w stara odpala i jazda.
Krzychy tyle teori a praktyka bywa różna. w mojej wiosce strażak handlował paliwo z motopompy i pech chciał że u niego sie paliło.
ja akurat tym starem czasami jeżdżę na akcje to wiem jak jest
U was może i tak
Krzychy tyle teori a praktyka bywa różna. w mojej wiosce strażak handlował paliwo z motopompy i pech chciał że u niego sie paliło.
Pajej powoli się to zmienia i poprawia się na lepsze, nie ma jak kiedyś olewki na wszystko są przepisy są kontrole i świadomość ochotników że może akurat się u niego palić i co wtedy?? Chociaż dość często jest tak jak mówisz.
nasza straż istniej na papierze czasami się zejdą i piwo wychleją. sprzęt się rozpadł pojechał na złom i tak by nie odpalił.
Takich przykłdaów w okolicy było by kilka. Szkoda, ale nie można tu mówić o winie wójtów i burmistrzów. Jak się ma pijaków nie strażaków to nie ma o czym mówić. W okolicznych wsiach nie ma już żuków, jak stoi star czy jelcz to ma ciepło, we wsi obok mamy samochód ratownictwa drogowego i nowe iveco wielkości jelcza do gaszenia. w akcjach gasniczych biorą czynny udział również kobiety strażaczki. A "moje "bezzębne pijaczki" się dziwią i patrzą co by to podpieprzyć.
Generalnie w okolicy dzieje się coraz lepiej w tym temacie....
u nas jest dobry komendant potrafi wszytko załatwić jak to się mówi drzwiami go wygonią a on oknem wejdzie
chyba niechcący włożyłem kij w mrowisko....
Teoretycznie samochód strażacki stoi gotowy do wyjazdu, z wodą, napompowany (podłączony pod kompresor) i czeka tylko na kierowcę... z praktyka bywa różnie, ale tak jak przedmówcy pisali idzie lepsze...
a propo sprzętu byłem rok temu na przetargu na ładowarkę w nowogrodzie bobrańskim stał tam szpaler nowiuteńkich 266 miały przejechane po 300 kilometrów!! szły na przetarg cena wywoławcza 8 tysięcy jak to jest że wojsko pozbywa się takiego sprzętu z ZNów za funt kłaków a po poligonach jeżdżą starymi rupami? Dlaczego nie przekażą maszyny OSP? to jest chore.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » ZT 303+HTS 100.27 w służbie straży pożarnej
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo