Odp: Zetor Proxima
to na tuz obciążnik dobry i będzie dobrze dociążony
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » Zetor Proxima
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
to na tuz obciążnik dobry i będzie dobrze dociążony
Panowie użytkownicy zetorów mam pytanie jakie wymiary ma poddupnik tego bocznego siedzenia?
Fiu fiu , gratulacje nie się spisuje jak najlepiej.
To nikt nie zmierzy tego bocznego siedzenia w zetorze?
mogę zmierzyć ale ja już mam nowe siedzenie - jest cieńsze i mniejsze. Interesuje Cię samo siedzisko czy łącznie z mocowaniem ?
Łeeee czerwony nie było różowych?
Opiłeś konkretnie?
różowy będzie za kilka lat jak czerwony się "wytopi" od słońca.
znaczy się wymiar samego poddupnika i oparcia
ok. ale dopiero jutro wieczorkiem. Zrobię foto i pomierzę.
spoko zdjęcia nie musisz robić bo wiem jak wygląda tylko chodzi mi o dokładne wymiary
No i fajnie niech Ci sie spisuje ten Zetor jak najlepiej a poradzi sobie w tych górkach- bo stoki chyba masz?
ale bryka!
jak jest z przelicznikami mocy na hektary? masz już farmtraka i przeszedł ci jeszcze ciągnik 110 kucy to poważna ilość koników.
Kurcze powiedz proszę ile masz bydła, po prostu zastanawia mnie jak mogę twoje osiągnięcia przełożyć na moje możliwości i chciałbym je skopiować...
wspomagasz się jakimś kredytem? jakim?
po pierwsze to sorki Laszek że nie zmierzyłem siodełka ale dopiero wróciłem od chrześnicy z urodzin - obiecuje że jutro będzie.
Traktor - górki to mam takie że c-360 nie ma siły kostki ciągnąć pod górę.
Jeśli chodzi o pytanie Fenola: swojego pola mam niecałe 34 ha ale uprawiam 50. Farmtraca wziąłem po tym jak się nie załapałem na listę z modernizacji i brałem go w 80% finansowanego z kredytu na 1,3% więc tyle co nic. Nie obciąża mi to gospodarstwa prawie wcale. Jeśli chodzi o forterrę to ma 107 koni i nie było problemu aby dobrać jeszcze mocniejszy ciągnik - bydło i górzysty teren - zero problemu. Bydła mam w obecnej chwili 42 sztuki z tendencją rosnącą ponieważ wszystkie jałóweczki zostawiam na mamki. Kilka świniaków ale to tylko dlatego aby mieć co na święta ubić dla siebie i rodziny. Mi jeszcze do wszelkiego rodzaju programów dużo punktów nabijają maliny o,5 ha i truskawki 3 ha. Co do środków pieniężnych hmmm kupując forterrę, prasę i owijarkę zapłaciłem 268 tyś z czego po odzyskaniu z agencji i skarbówki wyniesie mnie to ok 90 tyś. Dużą kwotę z tych 90 miałem swoich a na kilkadziesiąt tysięcy wziąłem kredyt który spłacę w przeciągu 2 lat (na poczet tych kilkudziesięciu tyś rośnie już odpowiednia ilość byczków). Na vat który odzyskam ze skarbówki po ok miesiącu pożyczyłem od szwagra na zerowy % - od takie szczęście. Kwotę którą odzyskam od agencji czyli 125 tyś dał mi bank na 3 miesiące i za ten czas oddam do banku 1900 zł - dobry układ. Reasumując 268 inwestycja - mnie wyniesie ok 90 tyś.
Feno jeśli masz pytania jak to wszystko zorganizować to pisz a poradzę na swoim przykładzie bo wcale nie jest to trudne a na prawdę się to opłaca. Tylko nie można przeholować bo znam takich co mają mniej ode mnie a inwestycje 2 razy na taką kwotę i wszystko na kredyt.
Wymiary (w cm) siodełka pasażera:
poddupnik: 38x28
oparcie: 33x17
ok, dzięki
Wczoraj robiłem pomiar spalania w mojej forterze bo bardzo byłem ciekaw jak wypadnie i tak:
- robiła z podorywkowym 2,3m (na razie nie mam większego) i na głębokość ok. 10-12 cm
- 6 ha w 2 foremnych kawałkach, teren płaski ale kończący się wzniesieniem
- na liczniku 70 motogodzin
- prędkość 8,5 km/h
- obroty 1500-1550 w każdym razie 1600 nie przekraczałem
- czas pracy 4,5 godziny bez żadnych przestojów (nie liczę dojazdów bo pole 100m za chałupą)
- po pracy uzupełnione 36,2 litra
Reasumując:
- 6,03 litra na hektar
- 8,04 litra na godzinę
Zobaczymy jak przyjdzie orka i będzie miała znacznie ciężej. Kolejne pomiary we wrześniu przy pługu.
Fajna maszynka ....
Mam pytanie u którego dilera brałeś bo ja planuję zakup ale
forterre 140 HSX gdzieś pod koniec roku
Brałem w firmie Jaskot z Siekierczyna ale mają też oddział w Budziszowie Wielkim (jadąc od jawora do autostrady A4 trzeba przejechać autostradę i kilka kilometrów). Co do firmy to ja załatwiałem z Konradem (przedstawiciel na mój teren) i na prawdę z wszystkim można się dogadać.
W mojej okolicy potentatem w zetorach jest Inter-Vax Żnin.
od wczoraj zacząłem się zastanawiać czy jestem "inny" i czy ze mną coś jest nie tak. Z racji że mam forterrę to często przeglądam YT aby zobaczyć jakie maszyny podczepiają do nich inni i ogólnie jak co i jak z nimi robią. Obecnie na tapecie orki więc wczoraj wieczorem piwko w rękę i obczajówka na YT i ... o zgrozo ja chyba zamulam swoją forterrę bo na każdym filmie gdzie jest ujęcie z licznika to obroty od 2 do 2,2 tyś. gdzie ja trzymam ją w przedziale 1,6-1,7. Zabiera mi kawałek za koło. Chyba muszę na stopę przywiązać sobie cegłówkę bo ni jak nie dam rady trzymać jej powyżej 2 tyś. bo po co ? A może ja ja zamulam ? Zresztą z 323 też nigdy nie wyciskałem jakiś wielkich obrotów i trzymałem ja raczej w dolnym zakresie.
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » Zetor Proxima
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo