Odp: ceny ziemi
Chociaż jeden..... bo już myślałem że mam odmienną orientację..... ufff
http://www.youtube.com/watch?v=oFEkZx2UT2s
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1072
http://www.klasyczny.com/forum/viewtopi … 6128#p6128
+103 / -1
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » ceny ziemi
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 33 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Chociaż jeden..... bo już myślałem że mam odmienną orientację..... ufff
Krzysiek ja Ci powiem tak: Na ofertę 21000 za 1,30ha fiz/1,70ha przeliczeniowych przystałem, ale bez entuzjazmu, użytkowałem to pole z 10 lat i traktowałem je jak swoje więc nie mogłem pozwolić sobie, żeby ktoś obcy to wziął. Dookoła mnie agencja wystawia, jak na razie najgorsze kawałki po 22-25 tyś. Będąc mniej więcej w podobnej do Twojej sytuacji pod względem powierzchni gospodarstwa, zastanawiam się jak powiększyć to gospodarstwo, aby poprawić, a nie pogorszyć sytuację materialną mojej rodziny?
Plony plonami. Jak zostanie 3tys z ha / rok to jest ok. Ale cały zysk z nowej działki ładować splate kredytu przez 15 lat.
No jak by tak było zawsze to OK, ale pamiętam, jak trzy lata temu pszenica była po 40, żyto 28, a owies po 8 zł/ q i proponowali wszystkim rolnikom ziarnem w piecu palić. Obserwuję sytuację na Ukrainie i w Kazachstanie. Jest źle, a będzie jeszcze gorzej i kalkulacja zysku na poziomie 3000 zł/ ha w cyklu 15 letnim to niedorzeczność(no chyba, że inflacja zeżre naszą walutę), a komornicy już ręce zacierają na krociowe zyski ze sprzedaży pól obcokrajowcom.
Tyle wysondowałem na spotkaniach z różnymi pokurwieńcami których znam.
Mam 11,70ha i więcej już nie będę miał. 6lat temu mogłem kupić po sąsiedzku 20ha w jednym kawałku po 13500zł. Policzyłem ile mam kasy ile kredytu i zrezygnowałem. I dobrze zrobiłem. Kupił gość po 16000zł. Założył że po trzech latach będzie miał 8 ton pszenicy z ha. Do dzisiaj ani razu tyle nie miał.
Odpowiadając na pytanie jak dać albo ile wziąć to ja robiłem to tak że szedłem do gościa i pytałem ile chce aby się nie wpierdzielał w przetarg bo i tak to kupię i jeśli mówił jakąś normalną cenę to płaciłem ale w jednym przypadku to ja wziąłem ale to wszystko zależy jak bardzo komu zależy na kupnie i to się wyczuje podczas gatki .A najlepsza była mina licytatora jak zrobiłem minimalne postąpienie a gość nie podbił ,a on do niego dlaczego nie podbił mimo że to on starał się o wystawienie tej działki do przetargu .
a jak wygląda kwestia kredytów na takie przyjemności?
Ja kilka lat temu interesowałem się działką 6arów z domem w stanie surowym ale nie zamieszkanym przez ok. 15 lat. Problemy z papierami itp, komornik nic nie miał od budowy, bo niezamknięta, wdowa po właćcicielu licytantów miała w d..pie.
Przez kogoś pytał się czy na pewno przystapię do licytacji, bo wystawienie i przygotowanie licytacji w sądzie trochę go kosztuje - wycena wartości na 280 tyś, kwota startowa 210. Ja, że ok no i wyznaczona licytacja.
Wpieprzył mi się znajomy z mojego miasta. Przed licytacją podszedłem do niego i pytam się do ilu będzie bił, powiedział że do 300, ja że też no to co robimy? W ty,m momencie wtrącił się jego ojciec i go odciągnął mówiąc "czy przyszlismy tu licytować czy handlować). Ja miałem przy sobie 30 tyś na odstępne, ale nic z tego.
Na licytacji były postapienia po ok.30 tyś, przy minimalnym chyba 2 tyś. Licytowała matka kolesia. Ja dobiłem do 340, ona szarpnła się na 370. Do tej pory nawet nie ogrodzili placu i nic nie zrobili w środku. Komornik jak odbierałem wadium powiedział że takiej licytacji jeszcze nie wiedział a już pracuje w zawodzie kilkanaście lat. Powiedział że wartość rzeczywista dla niego jest sporo mniejsza niż 200 tyś - dlatego że wyceny robi rzeczoznawca bankowy z zapłatą procentową od wartości, więc opłaca im się wyceniać wysoko.
No i w ten sposób w zeszłym roku zacząłem budowę domu, a stary rumpel nadal stoi nie ruszony...
Krzysiek - moim skromnym zdaniem powinieneś faceta wysondwać- po prostu z nim sie skontaktować porozmawiać i wtedy będziesz miał jasny obraz sytuacji i wtedy będziesz wiedział jak grać na przetargu- lub odstąpić jeśli jest nadziany - a wtedy niech on ci zaplaci za odstępstwo- co nie zakazane prawem jest legalne ?
krzysiek wadium sie wpłaca do 2 dni przed przetargiem wiec moze byc was jeszcze z 20
to przetarg ograniczony. Do 7 marca składaliśmy wnioski o dopuszczenie do przetargu.
A jakie kwoty trzeba odpalić za odstąpienie od przetargu?? Mnie to pewnie będzie czekać w kwietniu..
A co jak będzie kilku chętnych- sąd boży?
pwiedz facetowi że to i tak będzie twoje i żeby się nie spinał i niech powie ile chce bo ty możesz dać alb jemu albo oddać na skarb państwa, jego decyzja.
U mnie po wyłączeniu będzie na sprzedaż kilkadziesiąt hektarów. Z ludźmi ze wsi już się poukładaliśmy, wiadomo do których działek kto wpłaca wadium. Boimy się osób z zewnątrz.....
tylko podziwiać
czasami zastanawiam się jak one korespondują z rzeczywistością
http://www.arimr.gov.pl/dla-beneficjent … g-gus.html
W wieku 18 lat kupowałem pierwszą ziemię działka 5,4 ha , przed przetargiem podszedł do mnie znajomy i chciał 1500 odstępnego , gul mi skoczył bo nie lubię takich łachuder ale powiedziałem że państwu dam 3000 a jemu nic i niech sp.....la , na przetargu wziołem ziemie po minimalnym postąpieniu i okazało się że koleś nawet wadium nie wpłacił. Tak zwany biznesmen z miodem w uszach na następnych przetargach już nikt nie chciał odstępnego.
a mi podszedł sąsiad chciał 5tysi nie dałem wbił 10 następnym razem to samo dałem 5 i kupiłem 5 taniej
a mi podszedł sąsiad chciał 5tysi nie dałem wbił 10 następnym razem to samo dałem 5 i kupiłem 5 taniej
że jak?
Przetarg Pszyszedł Powiedział Daj 5 To Nie Będe Się Odzywał Nie Dałem 2 Razy Sie Odezwał I Zapłaciłem 10 Tysi Więcej Drugim Razem Z Mondzałem I Dałem 5
Tak nieraz bywa, mojemu ojcu sąsiad z 80 tys. nabił na 160 tys ale stary sie nie dał i kupił, dzisiaj to pole warte jest jakieś 800 tysiaków. Nieraz trzeba postawić na swoim ale dużo wyrzeczeń kosztowało to rodzine ale było warto.
jutro przetarg.... trzymajcie kciuki
Powodzenia, daj znać jak poszło i za ile. U mnie będą się niedługo tłuc o 60 ha o kupno, gadałem ze znajomym który wybiera sie na przetarg że da każdą cenę, już nawet zamówił kukurydzę na to pole. plotki chodzą że może pójść nawet po 70 tys. za hektar jak do stówy nie dojdzie.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 33 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » ceny ziemi
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo