Odp: MTZ i wszystko co z nim związane
Mówisz o tym zaworze z pokrywką w kształcie owalu na dwie śrubki? Jeśli nie to tam pewnie gubi ciśnienie, jakiś brud wlazł. U mnie tak po poprzednim właścicielu musiałem płukać wszystko.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » MTZ i wszystko co z nim związane
Strony Poprzednia 1 … 28 29 30 31 32 … 60 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mówisz o tym zaworze z pokrywką w kształcie owalu na dwie śrubki? Jeśli nie to tam pewnie gubi ciśnienie, jakiś brud wlazł. U mnie tak po poprzednim właścicielu musiałem płukać wszystko.
tez go czyscilem
Być może zawór przeciążeniowy się zaciął i cały czas przepuszcza olej.
rozbierany byl tez parenascie razy i az mi olej wylatywal i zas wkladany spowrotem -i nic
od dołu masz pokrywke albo na 2 śruby lub na imbuda musisz wykręcic to i wyciągnąc ten niby zawór ... tam albo smieć albo sprężyna walneła
Napisałeś że olej wraca, bo inaczej to tylko mi przychodzi do głowy że pompa się rozłączyła.
stawiam to na ten zawór miałem taki przypadek
no mam na ten imbus rozebralem go- spezyna cala jest jutro znow go zaleje olejem i sprawdze
no ino to .. ja już czasami myślałem nad patentem wywalenia tego dziwnego zaworu i wstawieniu na powrocie z rodzielacza jakiś standardowy polski i moze było by ok
no i faktycznie ten zawor byl winien ten na imbus u mnie rozebralem byl maly opilek metalu zlozylem spowrotem wmontowalem jeszcze nowa pompe i jest git podnioslem troche jeszcze cisnienie do 160atm przydalby mi sie teraz jakis karcher zeby mogl umyc bo wszystko od oleju i zobaczyc czy gdzies nie cieknie wielki plus dla tych co postawili dobra diagnoze
Wie ktoś może jak wyregulować wtryskiwacze w Białorusi Jumz i jakie powinny być luzy zaworowe?
Rok temu facet robił mi remont silnika i od tamtego czasu nie mogę pozbierać się z tym ciągnikiem. Zero mocy, strasznie kopci na czarno pod obciążeniem, a silnik chodzi jakby miał zaraz zdechnąć
Wg instrukcji luz zaworowy 0,5mm ja ustawiłem oba na 0,3 i chodzi ładnie. Pompę i wtryski dałem do roboty ustawił wszystko na 170atm. Śmiga aż miło, i ładnie pali, tylko też dymka puszcza przy dodawaniu gazu, ale to z większej dawki paliwa.
Panowie lezy na złomie silnik ruski 4 cylindy chłodzony powietrzem ... z jakiegoś wózka widłowego ,,, jest to na pewno produkcja z mińska pompa wtryskowa identyczna jak w mtz ... wie ktoś cos moze na tenat tych silników ? tak się zastanawiam nad kupnem jakiegoś padlucha mtz i poskładaniu go do oprysków , nawozów itp
Wojtas a to może być silnik z LTZ-a albo T-40 . Ma jakąś tabliczkę ? Jak był by ten to nie które części pasują od t 25 .
może i by było ... patrzac po zdjęciach z neta wygląd pasuje ... brak sprężarki tylko że pompa jak w mtz 82 a tu widzę ino jak by wirową ?? ile to ma koni ??
LTZ ma 55 koni . Tak pompa pasuje od mtz tylko musi mieć zmniejszoną dawkę paliwa bo będzie kopcić .
Mam taka prośbę aby mi ktoś tak ogólnie wytłumaczył zasadę działania hamulca w mtz są jakieś dziwnie i od strony koła wychodzi jakiś wężyk ,co to jest i co to może być że ma słabe hamulce bo po niedzieli mam to naprawić a nigdy tego robiłem i ogólny zarys by mi pomógł.
Ogólnie, to hamulce w metezecie działają analogicznie jak hamulce mechaniczne w bizonie. Masz tam dwa talerze, żeliwne, między nimi pięć kul w dołkach, których głębokość płynnie zmniejsza się względem obwodu tych talerzy. Całość połączona trzema sprężynami. Jeśli zaczniesz obracać te talerze względem siebie w przeciwnych kierunkach, to kule zaczną przesuwać się w dołkach, co spowoduje odsuwanie się talerzy od siebie i dociskanie ich do tarcz, jakie znajdują się na wałkach wystających ze skrzyni. Jak rozbierzesz, to zobaczysz, jak to wszystko wygląda, zapamiętaj sobie jak są wkładane tarcze hamulcowe na wałki, czop frezowy w tarczach wystaje z jednej strony nieco więcej.
Ten wężyk/rurka z prawej strony, to blokada. Leci nim olej i poprzez siłownik membranowy blokuje tarcze w jakby "sprzęgle". Wałek jest długi, sięga aż do mechanizmu różnicowego. Bez zdjęcia koła ( w zasadzie zdjąć trzeba obydwa dla jakiegokolwiek komfortu pracy) się nie obejdzie
Ogólnie to jest z tym sporo roboty, żeby było to zrobione jak należy, wszystko musi lśnić czystością, zmienić trzeba od razu wszelkie uszczelnienia, jakie spotka się na swojej drodze, a zwłaszcza simmeringi na wałkach wychodzących ze skrzyni.
Powierzchnie talerzy żeliwnych nie powinny być nadmiernie zużyte, ale to zapewne wiesz, że wszystko musi wyglądać ok.
Zwrócić uwagę trzeba także na grubość tarcz, bo są grubsze i cieńsze. Jak weźmiesz za grube, złożysz, poskładasz, przejedziesz na przejażdżkę (albo i nie), zacznie dymić, i robota od nowa, (przerabiane jeden, jedyny raz, potem wiadomo było co robić ). Ogólnie to całość po włożeniu do tego jakby "bębna" przykręcanego do skrzyni, w kolejności: tarcza na dno, potem rozpierak, znowu tarcza - nie powinno nic wystawać wyżej niż płaszczyzna, którą się dokłada do skrzyni. Jak dobrze pamiętam, to tarcze powinny mieć koło 10-11mm, aby było ok, no i oczywiście PROŚCIUTKIE!!!!! NIE ZWICHROWANE!!!!! bo gó*** z tego.
No i nie zapomnij o regulacji, hamulce muszą być luźno!! nic nie może "łapać" gdy pedał jest zwolniony. No i jeszcze: jedno koło będzie zawsze hamować lepiej, drugie słabiej, co wynika z konstrukcji rozpieraków, jak podumasz, to dojdziesz o co chodzi
Wiem jak jest z częściami, z ich jakością, hamulce w mtz robimy ludziom często (za często ) , dlatego jeśli to nie jest dobry znajomy, to obyś właściciela nie przeklnął
A może po prostu trzeba je podciągnąć? Słabe są, bo poszedł olej na tarcze? Uszczelnienia do wymiany? Jeśli poszedł, to i tarcze nowe, i mycie wszystkiego.
Miało być krótko, a wyszło jak zwykle.......:lol:
Helmut wielkie dzięki i oczywiście + leci ,jak zrobię to napiszę o co biegało.Przy okazji czy spotkałeś się z taką sytuacją że czasami nie można nim skręcić i ląduje się w rowie i czym to może być spowodowane.Opowiadały mi dwie osoby o tym i nie mieli do śmiechu jak to się zrobiło.
Z wieloma właścicielami czerwonych strzał mieliśmy styczność, ale jeszcze nikt takiej historii nie opowiedział :hmmm: Prędzej pomyślałbym o wjechaniu do rowu podczas hamowania, bo jak się depnie w pedały, to jedno koło zawsze blokuje "na darcie" , dodając do tego skręcone koła, i wysokość traktoru, a nie daj Panie Boże przyczepę bez hamulca z tyłu....to rów mówi czeeeść :pa:
Strony Poprzednia 1 … 28 29 30 31 32 … 60 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » MTZ i wszystko co z nim związane
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo