Odp: Ręcę opadają.
a mnie padła przekladnia kontowa w kombajnie na elewatorze w zbiorniku posypały się zembatki i łożyska , musi być felerna bo co roku ze dwa razy ją robie ,musze się rozejżeć za jakąś używką
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ręcę opadają.
Strony Poprzednia 1 … 45 46 47 48 49 … 263 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
a mnie padła przekladnia kontowa w kombajnie na elewatorze w zbiorniku posypały się zembatki i łożyska , musi być felerna bo co roku ze dwa razy ją robie ,musze się rozejżeć za jakąś używką
W 524 też tak się dzieje jak na pełnych obrotach włącza się wysyp. Jak na wolnych to służy latami.
W 524 też tak się dzieje jak na pełnych obrotach włącza się wysyp. Jak na wolnych to służy latami.
tak tylko to nie od wysypu a od podajnka zbożowego
Pietia a co cały heder chcesz?
Leszek a ty masz dostemp do częsci z demontażu
No mam stać za oborą 516 z przeznaczeniem na części. Jak policzę wartość kół które zostawiłem dla siebie to z tych części co już sprzedałem to kombajn już się spłacił, trochę części jeszcze zostało no i na koniec jeszcze kupka złomu pod palnik
ja dziś od 7 walczyłem z 323. Wczoraj rano w transporcie wydmuchało mi uszczelkę. Mały musiał targac przyczepy, ale był zły..... Dopiero wieczorem zwaliłem maskę polałem wodą z płynem do naczyń i odpaliłem. dziura gdzieś między głowicami przy latarce postawiłem na 1-2 rano okazało się że sie pomyliłem i zwaliłem nie tą co trzeba. To zwaliłem drugą. No i postanowiłem wymienić od razu pierścienie( tyle rozebrane i nie zrobić tego!?) Przy składaniu wyrwało mi szpilkę z głowicy ( tą od klawiatury) okazało się że pasek od sprężarki nie nadaje się do niczego podobnie jak pompa wodna która cudem nie cieknie.
Na koniec mimo braku sprężarki i alternatora chciałem odpalić i walnęła klema + a szafce były tylko 3 sztuki --- zadnej plusowej i dupa ...... od takie 12 godzin szarpania się samemu z klocem.... dobrze że pokropiło więc dopiero pod wieczór kombajny wyjechały.....
Claas starszy u nas sie spalił w poniedziałek i 4 ha zboża...
W poniedziałek i swojego rekorda bym spalił bo padło łożysko na młocarni po prawej stronie i już dymek leciał ... dwie godziny rozbierania oraz godzinka na składanie i wszystko naprawione .
A wczoraj tatko tez by zapalil zboze i kombajn. Przymocowany byl akumulator i peklo mocowanie i przesunela sie oslona akumulatorow i poszlo zwarcie. troche rzyska sie podpalilo ale ugasilo sie szybko. Ten rok jest poprostu masakryczny. Rekord nasz deje sie we znaki.
Ja nawet nie będę pisał ile bigosu narobiła mi rura wysypu a dokładniej ślimak się cofną i rozwaliło ślimak w zbiorniku,osłony ślimaka, przediurawił się zbiornik i pełen wysypał się do środka,paski od wysypu spalone(nowe),dwa dni roboty w tym jeden w biorniku gdzie było ze 60 stopni
no ja też z wysypem w 14 walczyłem a dokładniej to z mocowaniem rury. Oryginalny uchwyt był już dość mocno poklikrany i zawsze coś tam ziorki leciały przy wysypywaniu a do tego pełno uszczelek. Powiedziałem dość-trzeba to zrobić konkretnie i półtorej dnia z tym zeszło ale teraz ładnie szczelnie wszystko trzyma
U sąsiadów cały jęczmień jary porośnięty, wąsy do 3 cm, u mnie później siany i rzadszy jeszcze nie ale to ostatnie chwile. Jak się pogoda nie poprawi to czeka nas totalna katastrofa.
jeszcze 2 dni deszczu i pszenica puszcza wąsy, wczoraj mało nie pękła taka spęczniała, można zapomnieć o jakościowej
Marek, katastrofa już jest bez względu na wąsy.
U mnie też co chwila coś płonie, aż strach. 2 lata temu miałem propozycje na ziemie koło domu - 55 tys za ha. W tym roku pole obok i cena wyjściowa 80 tys ... Jeszcze zacierają ręce że za 2-3 lata podskoczy ponad 100 tys za ha ...
jak bedzie po 200 tys to sprzedaje wszystko
A bochenek chleba będzie po 200zł ...
zrobią denominacje i będzie git
a tam nawiasem ten rok jest jakiś przeklęty
rano padało w sumie mżawka ale była a po 16 pojechałem kosić ku mojemu zdziwieniu 13% więs jazda 2 godziny koszenia i znów rozpadło się łozysko co było ostatnio wsadzone nowe i mi ręce opadły bo nie wiem co może być tego przyczyną wszystko proste i nigdzie nic nie ucieka a łożysko zdycha .... czy te łożyska może z plastiku .... kulki zrobiły się kwadratowe ? masakra
wspołczuje wam koledzy ulew ale u mnie dla odmiany prawie odpółtora miesiąca normalnie niepadało,jest tak sucho że bydło prawie nie ma co jeść na pastwiskach...tylko wczasowicze mają raj bo na plaży słonice praży non stop...
Strony Poprzednia 1 … 45 46 47 48 49 … 263 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ręcę opadają.
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo