Rzepak (Strona 54 z 149)

ja daje grinlist proszek, ale bezproblemowy

Wczoraj pojeździłem po okolicy i moje rzepaki w końcu robią się coraz zieleńsze. Myślę przyspieszyć drugą dawkę, bo są gniazdka gdzie jest marna obsada, może się rozgałęzi lepiej. Dodatkowo widziałem kilka przypalonych rzepaków gdzie wszystkie liście obleciały został tylko środek zielony.

Drugą dawkę możesz dawać. Z regulatorem powstrzymaj się jak będzie miał 15-20 cm.
Ja też jeszcze czekam ....

Nie wiem jaka pogoda u Ciebie, ale tebukonazol potrzebuję 12 stopni...
Chyba, że miałeś inny środek

Do dziś nie opryskałem rzepaku. jak była pogoda wydawał się za mały. A teraz jak nie deszcz to śnieg, wichry jakieś. Zastanawiam się, jak się teraz zachować, pogoda pewnie dopiero po świętach, to już będzie duży. Czym go potraktować ??

Jako że w rzepaku na skrócenie dam tebukonazol, to dam mimo wszystko po świętach. Można opryskać nawet na płatka, to przy opóźnionym zabiegu najwyżej mniej usztywni go a nie powinien zaszkodzić. Miałem mocno skracać, ale do tej pory wody było bardzo mało, i nie wiem ile będzie dalej to litr tebu powinno wystarczyć.

Dokładnie z tym, że u mnie sytuacja wygląda dokładnie tam samo jak u Marcina. Jedynie tyle dla mnie lepiej, że wszystko ruszyło później jak co roku z resztą. Lubelskie zawsze rusza trochę później. W tej chwili jak tylko da się wjechać, to będzie właśnie oprysk rzepaku.

wąpie czy w tych temperaturach ci ten srodek zadzialał

Na opóźnione zabiegi przy niskiej temperaturze caryx.Opóźniony tebukonazol działa tylko grzybobójczo