1,281 Ostatnio edytowany przez sarast (2015-04-05 22:41:23)

Odp: Ręcę opadają.

Pajej napisał/a:

gmina organizuje przetarg na 20ha pola w jednej działce, uprawiane jest to jakies 20 km ode mnie, przetarg na dzierżawe na 10 lat, myśle zainetersuje sie, wspomniałem rodzicom i sie nasłuchałem ze po co mi i takie tam... Jak mam sie rozwijac przy takich domownikach, zamiast wspierac to mi skrzydła podcinają... nie chce im robic na przekór bo wiadomo nie chce w rodzinie zlośći rece opadaja

Ostatnio wzięte pole mam od domu 17 km i to żaden problem , koledzy wzieli 400 ha  w odległości 270 km a w standarcie to 60 km  . idzie przywyknąć . siałem im ostropest na 150 ha a do domu mniałem 90 km . takie życie. a zawsze się znajdzie rolnika co podwórka użyczy .

Leszek   dla kolegów'

1,282

Odp: Ręcę opadają.

jak ostropest sieją to się nie dziwię że biorą aż tak daleko. Rozmawiałem ostatnio z człowiekiem, co ma na tym samym polu już 17lat. Tylko nawozi, dosusza i zbiera, dlatego z tą rośłiną to żaden problem wink

1,283 Ostatnio edytowany przez pawelg (2015-04-05 22:57:45)

Odp: Ręcę opadają.

Pajej nie słuchaj nikogo i nie obwiniaj domowników , rób swoje , idż na przetarg i oby Ci się udało. Pgderają z tydzień i im przejdzie , przecież nie idziesz na łobuzerkę ani złodziejstwo.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

1,284

Odp: Ręcę opadają.

Pajej - bierz. Chcesz to bierz nie patrz na rodziców powiedz IM, że dorosły jesteś i sam o tym decydujesz. A odległością się nie przejmuj. Sam jak brałem dzierżawy w odległych miejscach to się umartwiałem. a teraz ma dość duży rozrzut i uważam to za plus, wielki plus mego gospodarowania. Wcześniej miałem wszystko blisko siebie i jak woda przychodziła, (albo sucho) to wszystko szlak trafiał i na nic nie było. Teraz mam "rozrzut" ponad 30 km to i warunki różne. Jak nie tu, to tu, zawsze gdzieś optymalnie jest, a do dojazdu idzie się przyzwyczaić. A nawet polubić.

1,285

Odp: Ręcę opadają.

u mnie ostatni było 33ha to wbili 83ton pszenicy +podatek

Świat należy do młodzieży Stary robi Młody leży

1,286

Odp: Ręcę opadają.

Grzegorz89 napisał/a:

jak ostropest sieją to się nie dziwię że biorą aż tak daleko. Rozmawiałem ostatnio z człowiekiem, co ma na tym samym polu już 17lat. Tylko nawozi, dosusza i zbiera, dlatego z tą rośłiną to żaden problem wink

ostropest to tylko na 150 ha a 1000 na kukurydzę po 2 województwach .hotele do spania dla pracowników ciągniki i kombajny na kołach a sprzet na ciężarówkach . muszą sie napracować logistycznie ale dają radę i mają odwagę. Pajej nie lękaj się .

Leszek   dla kolegów'

1,287

Odp: Ręcę opadają.

Mimo wszystko wariaty nie ma co, tak jak mówisz mają odwagę.

1,288

Odp: Ręcę opadają.

wariaty czy nie ... unas też poznaniacy mają pola i sieją kukurydzę ...  na pole  zjeżdża 2 ciężarówki jedna z nawozem i sprzętem druga z ciągnikiem i resztą sprzętu  i tyle  2 ludzi  i dymają po 3 dni bez przestojów  i do domu  ale sprzęty wszystko nówki ...
obok mnie jest 112ha do wzięcia   w 13kawałkach  Obok zalewu w dobromierzu  ale nie mam jaj na to  bo się tego by nie ogarneło  a mniejsze kawałki po 10-15ha są na sprzedaż wystawione  i dupa

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

1,289

Odp: Ręcę opadają.

Jeżeli u mnie byłby taki areał do wzięcia to na pewno zainteresowałbym się. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, bo jak widzę u niektórych to czynsz jest oderwany od rzeczywistości, no ale ktoś przecież musi zapłacić i zapłaci.... Jeżeli pole byłoby na umowę kilkuletnią i z dopłatami, to chciałbym wziąć, tylko tak jak mówię na normalnych warunkach.

1,290

Odp: Ręcę opadają.

Wojtas a jak cenowo u Was te ziemie wyglądają jak byś chciał kupić? I jaka klasa?

1,291

Odp: Ręcę opadają.

Koledzy, pola oddalone o jakieś 20 czy 30 kilometrów to nie problem... Teraz od wiosny wziąłem  w dzierżawę 9 ha oddalone ode mnie o 26 km, a od sierpnia biorę jeszcze w tym samym miejscu kolejne 21 ha smile

1,292 Ostatnio edytowany przez Pajej (2015-04-06 11:31:20)

Odp: Ręcę opadają.

raczej nie wygram licytacji, ale sama ich reakcja mnie zdenerwowała. w polu orki robie sam tato mi pomaga przy drobnych naprawach i podjezdza z nawoem czy materiałem siewnym. reszte robie ja. opryskiwacz mam 2000l do tego w tej miejscowosci mam kolege, więc wszystko do ogarniecia. 2dni zaorane tyle samo i posiane, jaki problem? troche kiepska ziemia bo IV,V kl chyba, ale kusi mnie zeby iśc i z podniesiona przyłbica przegrac a nie tchuzyc i nie próbowac. na wygranie tego przetargu nie bardzo licze
Grzegorz i własnie po to mi zona zeby mnie wspierała w takich sutuacjach jakby powiedziała rozwijaj sie jestem z ciebie dumna ze nie chcesz stac w miejscu

Rolnik z powołania:-)

1,293

Odp: Ręcę opadają.

Próbuj ! smile

GG : 9860720  smile
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi big_smile

+33 / -0 (chyba wink)

1,294

Odp: Ręcę opadają.

Kuzyn ostatnio nie poszedł bo pomyślał tak jak Ty. A teraz 25 ha dobrej ziemi po cenie wyjściowej uprawia jego sąsiad.

1,295

Odp: Ręcę opadają.

Karol323 napisał/a:

Próbuj ! smile

kusi mnie jak przegram to nic sie nie stanie a jak wygram to strach bedzie do domu wracać

Rolnik z powołania:-)

1,296

Odp: Ręcę opadają.

Pajej, do odważnych świat należy.

Nie ma że się nie da, jak się nie chce to się nie da...;)

smile E-516 na części. smile

1,297

Odp: Ręcę opadają.

Słuchaj Jacek ja Cie na żeniaczkę nie namawiam, tylko mówię że w takich przypadkach się przydaje wink Dobrze Karol powiedział, że to On będzie robił, i w takiej samej sytuacji jesteś Ty. Prawda jest taka, że zrezygnować zawsze można, a w razie czego żaden wstyd byłoby to rzucić.
Wojtek napisał, że byłoby to wyzwanie, i ma racje szczególnie jak do większości jesteś sam. Jednak jak masz kogoś za plecami, kto pomoże to śmiało dasz radę., To nie żywe.. Wolałbym tyle pola tak daleko dobrać, niż mieć jedną krowę w oborze.

1,298 Ostatnio edytowany przez PawełS.64 (2015-04-06 13:46:10)

Odp: Ręcę opadają.

Pajej napisał/a:

Grzegorz i własnie po to mi zona zeby mnie wspierała w takich sutuacjach jakby powiedziała rozwijaj sie jestem z ciebie dumna ze nie chcesz stac w miejscu

Co do żony to w pełni cię popieram,szkoda że jestem za stary i zajęty:pa::pa:

1,299

Odp: Ręcę opadają.

A jak wygrasz to wygrasz przynajmniej będziesz zadowolony big_smile Nie patrz nikogo TYLKO Siebie.. Ja sam musze szukać teraz więcej pola bo dużo odpadnie a po drugie Kochany sąsiad poluje tez bo mu się nie chce jeździć 15 km na ojcowizne i inne pola bo woli mieć bliżej... Te co teraz kupiłem pole to jak tylko się dało bo znajomy ma łeb na karku a sąsiad juz dawał 30 tys więcej.. Jak nie znajdę coś blisko to 17 ha i 25 km drogi wink

GG : 9860720  smile
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi big_smile

+33 / -0 (chyba wink)

1,300

Odp: Ręcę opadają.

Dziś wróciłem do tematu i staneło na tym: "jak chcesz to bierz tą dzierżawę, ale ja tam w pole nie pojadę" ja na to ok to jade na przetarg popatrzyli sie tylko na mnie i nic sie nie odezwali, ale chyba dlatego ze sasiadka była
Jutro postaram sie cos wiecej dowiedzieć i spróbuje

Rolnik z powołania:-)