Odp: Ręcę opadają.
Wczoraj niedaleko 2 wioski dalej pan S. posiadający duże gospodarstwo pojechał robić głęboszem ciągnik 300 koni+ urwał wieżyczkę więc pojechał orać na siedem skib obrotówką po godzinie przyjechał z 4 korpusami rozerwał pług na dwie części. Mieliśmy orać po rzepaczysku ale pług który ma 1300 kg wyskakuje czekamy na deszcz. Kukurydza z ha znajomemu wyszła po 4 tony a jeszcze musiał puścić na suszarnie.
u mnie też nie idzie orać bo pług wyskakuje...