Odp: Ręcę opadają.
No jutro pewnie się zjawię, choć mniej boli po tym plastrze.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ręcę opadają.
Strony Poprzednia 1 … 88 89 90 91 92 … 263 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
No jutro pewnie się zjawię, choć mniej boli po tym plastrze.
Grzesiu Lepiej idź do lekarza, Kiedyś mnie w lesie podrzuciło i padłem kolanem na zmarznięte glebę i kolano bolało to bolało. I od tej pory boli nie tylko jedno ale i drugie też kolano... Teraz po kilku latach mam małego guza na tym kolanie i jak stuknę w niego lekko to boli jak by mi ktoś przyfasonił młotkiem ... Poszedłem do doktorki raz i tak siedzi i myśli co z tymi kolanami moimi i tak myśli i myśli mówi weź się zważ... Ona do mnie a Ty za dużo ważysz i za to Ci kolana bolą... Ręce opadły... Jak złapie czasu to polece do normalnego doktora i wolę wiedzieć co mi jest bo jak robię w ciągniku to przez cały dzień pracy nie daje rady wytrzymać bo mnie kolana bolą Straszna męczarnia...
Mam podobnie, jak tak ze dwa całe dni pod rząd robie traktorem to strasznie cierpną mi kolana. Żona krzyczy na mnie żebym poszedł z tym do lekarza ale jak to jeden gadał jak sam możesz się najeść i wysrać to nie ma co lekarzom zawracać gitary...
Karol z tą wagą to jest na rzeczy ale nie w Twoim wieku. Znajomy który od dziecka był chudziakiem koło czterdziestki zaczął łapać wagę i tak z sześćdziesięciu paru zrobiło się prawie 100 kg. Po paru latach wysiadły obydwa kolana i miał je robione artroskopowo.
Grześ, nie zawsze rozwalona łąkotka blokuje kolano... czasem jest tylko ból...
Z wagą to jest tak, zawsze jak ktoś nie jest szczupły, to przy kolanach mówią, żeby zrzucić...
A dla zobrazowania jak waga robi różnicę, to polecam wziąć małe dziecko "na barana" takie ok. 10-15 kg i przejść się ok. km lub połazic trochę po schodach. po kilkudziesięciu schodkach "nogi w d..pę włażą".
Ale to tylko teoria, bo ile sie trzeba namęczyć żeby zrzucić te kilka kilo to wiedzą tylko Ci, którzy maja z tym kłopoty, jak np. ja...
Dziś w nocy koledze ukradli teleskopówkę JCB 2 letnia, z obory wstawiał ją tam na noc i ciągnik z wozem paszowym. W okolicy to pierwsza taka kradzież, pracowników to się trochę u niego przewinęło.
Na złodzieja nie ma rady jak się uprze to ukradnie ............. Sam tak chowam do obory a niedawno byłem u chłopaka co na oborę poza wsią i też tak chowa maszyny ,trzeba mieć nerwy ze stali albo dobre ubezpieczenie .
Coś mi się wydaje że od kilku lat w JCB montują GPS po kradzieży kontaktuje się z centralą w Polsce a ci z producentem tak namierzyli ukradzioną ładowarkę koło Olsztyna i była gdzieś ukryta w lesie.
Do znajomego zadzwonił serwisant gwarancyjny, który sprawdzał koparkę podczas pracy na odległość, i kazał mu zamknąć drzwi, albo wyłączyć klimę. Tak, że system działa, przynajmniej powinien.
A ja wczoraj naświetliłem sobie oczy spawarką, cała nocka z głowy,do tego z niewiadomych przyczyn kolano mi spuchło jak bania, w ciągniku zaczęła mi migać kontrolka od ładowania, a pracownik popsuł mi prawie nową maszynę na firmie bo jak twierdzi "się zapomniał". Ale nie ma co narzekać , pogoda ładna.
na oczy saszetki z herbaty i pomoże lepiej niż jakieś tam krople
co do monitoringu maszyn jeśli ma monitoring to ją znajda jeśli jakas uboga wersja to nie
na oczy surowe pyry do rana przechodzi!
tak też zrobiłem
rumianek ,saszetka zaparzona ostygnie i na oczy , sprawdzone
A ja tam zamiast saszetek rumianku wolę przyłbicę samościemniające
o i tu się zgodzę. Mam od roku takie cudo i powiem że problemu z naświetleniami od tego czasu niema...
heh ja też swego czasu jak sie spawać uczyłem to oczy piekły i potem jak sie za spawanie brało ale najgorzej samemu bo to przytrzymać zlapać a ciagle błyska a oczy to łapią a przyłbica ze sciemnianiem to naprawde spoko sprawa
Dokladnie, przylbica musi byc A u mnie rodzice byli na cmentarzu bo wiadomo Swieto bylo i spotkali znajomych i gadka szmatka i mowia czy Wiemy co sasiad gada? I sie dowiedzilismy ze chodzi i patoli ze my dla niego nigdy nie dorownamy i ze on bedzie naj.... Z takim podejsciem to on uwaza nas za kogo?? Juz zaczyna mu odwalac na leb naprawde a w dodatku mu gula rosnie z nerwow bo chce kupic pola tutaj i chcial dla nas z przed nosa sprzatnac te pole co teraz kupilismy i chodzi i dzwoni czy mu pola nie sprzedadza i proponuje 20tys i dawaj... A Ci bardziej daja dla nas w dzierzawe niz jemu i potem taka gadka wychodzi Nie dziwo ze gadaja na ta wioske skad on przyszedl ze tam Same Ormo i Kazdy na kazdego daje..
mojego sasiada nie przebijesz. znalazł ładnego grzybka ok 1kg warzył. przyszedł sie pochwalic i ojciec zrobił zdjecie temu grzybkowi. Później sasiad zjadł grzyba, a teraz jak cos wypije to przychodzi i mówi ze sprzedalismy tego grzyba za 500zł i mamy mu oddac pieniadze... Rece opadaja
A ja tam zamiast saszetek rumianku wolę przyłbicę samościemniające
Zwykle używam, ale teraz to była zwykła głupota tłumaczona brakiem czasu. Na dodatek byłem dziś u okulistki bo dalej oko bolało i w rogówce miałem wbite jakieś ciało obce. No i za minutowy zabieg poleciało 60 złotych i 50 na jakieś krople:( Ale przynajmniej już oko nie boli
Strony Poprzednia 1 … 88 89 90 91 92 … 263 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ręcę opadają.
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo