Temat dawno nie ruszany a postepy słabe , jeżdzę na te spotkania ,szkolenia czy jak to zwał .Psycholog załatwiony , dziś dowiedzieliśmy się że czeka nas jeszcze rozmowa z psychiatrą , leje na to i przetrzymam wszystko , ale chciałbym już dzieciaki w domu a puki co nawet nie pokazali żadnych dzieci.Ile to jeszcze może potrwać?Dziś mieliśmy wizytę w ośrodku miałem się zapytać kiedy to się skończy i będą dzieci ale dałem se spokój i cierpliwie czekam.Jeszcze nie mieliśmy wizytacji w domu , czyli do końca tego roku lufa w krzokach.Moja anielska cierpliwość jest wykończeniu.
od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza
tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu. "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."