Odp: Hodowla bydła miesnego
Andrzeju a masz może jakieś namiary na tych handlarzy czy są w twojej okolicy
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Hodowla bydła miesnego
Strony Poprzednia 1 … 11 12 13 14 15 … 35 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Andrzeju a masz może jakieś namiary na tych handlarzy czy są w twojej okolicy
Andrzeju a masz może jakieś namiary na tych handlarzy czy są w twojej okolicy
Znam tylko jednego ściągał na własne potrzeby, a i mówił mi że jakby ktoś był chętny to przy okazji może i komuś. Tylko problem bo to ten którego znasz i mówiłeś o nim "gagatek"
Może Kamilz dałby Ci namiary na Gąsiaków bo chyba ich zna, oni też ściągają.
Brat robi na fermie w Holandii. Cielaki hf sa po 80 euro jak leci. Po 100 mieszańce z simem, montbeliardem. Po 160 z bbb. Tylko że wg prawa cielaka moge sam przywieźć jak przejade Niemcy w 8 godzin. Papier na przewóz zwierząt mam. Jak w Polsce mnie trafią to w najgorszym wypadku wypiszą z 5 stów mandatu za za długi czas transportu, u niemca wiadomo jak jest... A te same cielaki w Polsce u handlarza od 700zł w górę. Ws pólczuje mleczarzom bo Holandia i Niemcy zbroją się na potęge. Tam gdzie stało 100 krów stoi już 150 albo 200. Opasów nikt nie trzyma bo szkoda im paszy. Lepiej w mleko wszystkie żarcie przerabiać.
To czyli w Polsce trzeba się zająć bydłem mięsnym bo na mleku żeby się utrzymać to trzeba będzie ze 100 szt potrzebne żeby była jako taki cena...
100 opasów na stanie to za mało na główne źródło dochodu .........
Ws pólczuje mleczarzom bo Holandia i Niemcy zbroją się na potęge. Tam gdzie stało 100 krów stoi już 150 albo 200. Opasów nikt nie trzyma bo szkoda im paszy. Lepiej w mleko wszystkie żarcie przerabiać.
normalnie załamka
Liczyłeś kiedyś ile da się na czysto wyciągnąć z jednego opasa średnio? Tak na poziomie 5-8 opasów miesięcznie.
Ja uważam że koło tysiaca zostaje przy swoich mamkach. Przy kupnym odsadzie ktos liczył to między 500-700zł. Jak odsad kosztuje 2500 to moja krowa w rok nie zeżre więcej jak za 2 tys.
100 opasów na stanie to za mało na główne źródło dochodu .........
Tomasz mi chodziło o 100 dojnych. A opas to 150 wzwyż...
Trzeba pomyśleć o tych budynkach co mogę wziąć i troszkę przerobić i cos może podchowywac będe żeby było jakiego dodatkowego grosza...
Nie liczyłem nigdy dokładnie bo się boję że wsiądę na TIR,a i tam przynajmniej pauzy będę miał na odpoczynek............... Karol na 150szt to z 20ha kukurydzy i drugie tyle dobrych traw trzeba mieć aby to jakoś wyżywić nie mówiąc już o słomie i paszy pełno porcjowej ............
Ja też nie ale z grubsza uważam że przy mamkach trzeba miec około 100 matek jeśli opas do ciężkiego a więcej jeśli chce się odsada trzymać. Przynajmniej ja tyle chce mieć. Niestey taka ilość wymaga wydajnego sprzętu bo teraz mam 50krów plus przychówek i widze ile żarcia i gnoju jest do rozwożenia, Nie mówiąc o czasie potrzebnym na zrobienie zapasów latem.
Na moich glebach trzeba liczyć 200ha żeby trzymać powyżej 100szt krów... Żeby trzymać trzeba mieć i pola niestety. Najgorzej jak jest 5-6kl a podjechać 10km dalej a już jest 4 tylko skąd wziąć od kogo teraz mamy nie całe 5ha wzięte dzierżawy i zasiane przenzytem a potem planuje zbadać ph i zasiać w czystym siewie lucerny to myślę będzie potem sporo paszy z tego... Trzeba wszystko przemyśleć i na spokojnie robić
Karol jeśli miał byś 200ha to po co bydło ??? zasiać, zebrać i ręce w kieszeni trzymać zamiast wideł ............
No masz rację tylko co zasiać i gdzie sprzedać taka ilość? Jeden skup na cały rejon i tylko żyto i przenzyto biorą...
Kosić na magazyn a samochody same przyjadą i zabiorą ...........
To chyba że Znajomy opowiadał jak gość ma sporo ha i zasiane wszystko QQ.. Kto chce to przyjeżdża kosi sobie na kiche potem płaci a kto już nie chce brać to czeka i kosi na ziarno i sprzedaje rolnikom a co zostanie to przyjeżdża patelnia i cześć... Mówi że interes się kręci jak ta lala i się śmieje że nie potrzebnie tak tyramy na tej gospodarce jak można żyć jak Pan...
Na zboża z 200 ha to klient już sam do Ciebie trafi. Ja taki mały patyrak a jak było ciut więcej żyta to nawet i na Niemcy pojechało... W sąsiedniej wiosce jest kilku co mają tak od 70 do 130 ha ziemi i tylko z tego żyją i widać że źle nie żyją. Ziemie mają ciut lepszą no i przede wszystkim na własność. Jeden u nas we wsi ma swojego coś koło 15 ha i 20 miał dzierżawy od księdza. Ksiądz się zmienił i rada ustaliła 100% wyższy podatek. To ten gościu zrezygnował, paszy do bydła tyle co nic narobił w tym roku (z resztą co roku ma mało bo na polach mizerota) więc jak się skończyła to bydlaki sprzedał, maszyny poustawiał pod dach a sam poszedł na TIRy. W niemczech jest firma co kilku chłopaków z okolicy tam pracyje więc go wkręcili. 7 tyś na miesiąc, 3 tyg za domem a tydzień na miejscu. No i też da radę...
Ze zbożem jest tak, że dopłaty kiedys się skończą a kukurydzy w Stanach po 500/tona jest opór. W zamian za wysyłanie towarów za ocean oni wyślą do nas statki ze zbożem. Co wtedy? No ale jak były łatwe pieniądze z Prowu to zamiast inwestować w produkcje ludzie kupowali nowe ciągniki bo "sąsiad kupił, to ja też kupie i to lepszy i mocniejszy". W zbożu nie mamy szans- za mało ziemi żeby uprawiać taniej niż w Stanach i za słaba gleba żeby miec plony jak na Ukrainie. Jak nie obudzą sie politycy i nie ułatwią budowy chlewni i obór to będziemy skansenem Europy i do tego kilka kurników. Na zachodzie się dziwią. W Holandii mleko minimalnie droższe jak u nas, pasze muszą kupić, zapłacić za odbiór gnojowicy bo ziemi za mało.,dopłat do mleka nie ma a produkują na potege. Swinie podobnie dotowane nie są a chlewnia za chlewnią powstaje. Tylko że tam nie zablokuje budowy jeden pajac z transparentem tak jak W Polsce...
Ja też nie ale z grubsza uważam że przy mamkach trzeba miec około 100 matek jeśli opas do ciężkiego a więcej jeśli chce się odsada trzymać. Przynajmniej ja tyle chce mieć. Niestey taka ilość wymaga wydajnego sprzętu bo teraz mam 50krów plus przychówek i widze ile żarcia i gnoju jest do rozwożenia, Nie mówiąc o czasie potrzebnym na zrobienie zapasów latem.
Dziś rozmawiałem że znajomym i mówił właśnie że dobrze jest pójść w ta stronę czyli Mamki + Odsadki i trzymanie az do wagi 800kg... Mówił o tym trochę i powiedz jak jest z cielnoscia tzn czy są jakieś problemy? Dużo Trzeba mieć paszu dla nich (50-70szt) bo słyszałem nie tylko od niego i wgl że mniej pobieraja paszy... Jak to jest?
Z cielnością tzn? Jak miałem limousine to na mojej paszy tzn, kiszonka z traw i siano było słabo, dużo krów zacielało się dopiero po odstawieniu cieląt. Dlatego mam herefordy i mieszańce z herefordem. W tym roku 100% cielnych, 100% cieląt odchowanych od 50 krów przy zimowych wycieleniach bez dachu nad głową i w tym było 15 jałowkek, które dłużej dochodzą do siebie po ocieleniu bo same jeszcze rosną. Co do paszy to ja mam 1000 bel siana i słomy + 300 worków z kiszonką, łąk w okolicy do koszenia mnóstwo także jeszcze 400 bel poszło na pellet.
Strony Poprzednia 1 … 11 12 13 14 15 … 35 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Hodowla bydła miesnego
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo